Tak bardzo się boję. Uprzedzał mnie że może w pierwszym stymulowanym cyklu nic nie wyjść ale cicho cichutko mam nadzieję że może może może uda się.....
Płaczliwa jestem .... szukam pocieszenia w ramionach męża....
Synuś do mnie: mamusiu a jak już będziemy mieć dziecko .....
Dziś 1 września. Synek nie dostał się do Przedszkola. Zostaje uczenie go samego w domu.
Dziś pierwsze zajęcia z nim :d Mamy za sobą ćwiczenia- jogę , czytanie książeczek z zadawaniem pytań, kolorowanie, naukę pisania i literek ... teraz przerwa regulaminowa na puzzle a następnie nauka piosenek
Po obiadku spacer w kaloszach z parasolem w ręku serce bije mocniej bo człowiek choć się nie nastawia na kropek to cicho chichotko wierzy w lepsze jutro
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 listopada 2014, 12:10
dziekujemy kochana ze o nas pamietasz i zaglądasz <3 a jak Wy sie czujecie?
hej, napisałaś ze usłyszeliście diagnozę że nigdy dzieci nie bedzie. Dlaczego?
Bo nie jajeczkowałam i miesiączki miałam wywoływane hormonalnie. Lekarze twierdzą że przy mojej chorobie genetycznej zajście w ciążę spada do zera.