Pomimo tak dużego poziomu progesteronu w 26 dc (58,55 przy normie do 24,56) test z krwi wyszedł ujemny. Dziewczyny pocieszały mnie, że beta zrobiona w 8 dpo była dużo za wcześnie i o niczym nie mówi. Tak samo nadzieję dawały temperatury... Jednak dziś przyszło to kurestwo...
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 marca 2018, 11:52
Mega kłótnia ze starym
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 marca 2018, 11:53
Byłam dziś w Gamecie w Rzgowie. Pierwszy raz od czasu jak staramy się o dziecko po wizycie nie mam ochoty płakać. Jestem zdrowa, wszystko w porządku! Badania męża bardzo się poprawiły. Wystarczyło zmienić dietę, pobrać witaminy i odstawić codzienne drinki.
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 marca 2018, 11:53
Za tydzień w czwartek mam umówione hsg. Tak myślałam, że mnie to nie ominie ale w Gamecie kulturka i pani doktor od razu zaproponowała mi znieczulenie ogólne Słyszałam, że to bardzo bolesne badanie. Na żywca bym nie poszła. Może to coś pomoże. Chociaż jak sobie to wczoraj uświadomiłam przy okazji rozmowy z doktorką, zaczął się tak naprawdę 5 miesiąc. Dopiero albo już... Ja mam tak, że wszystko co sobie zaplanuję, chciałabym od razu.
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 marca 2018, 11:53
Jakiś miesiąc temu kupiłam blender kielichowy i robię mojemu różne owocowo-warzywne mixy. Przemycam szpinak, jarmuż, nasiona chia, siemię lniane i inne “paskudztwa, takie że chyba zwariowałam jak myślę, że on to będzie jadł” Ostatecznie bardzo mu smakuje i codziennie, między śniadaniem a obiadem, wypija ok pół litra. Sama aplikuję sobie codziennie taką szklaneczkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 marca 2018, 11:53
Jutro mam hsg. Już łapie mnie strach myślałam, że ominie mnie to paskudne badanie a jednak... Dosyć mam chodzenia po lekarzach.
Od rana chodziłam obesrana a to tylko narkoza i to nie pierwsza w moim życiu. Po prostu jakiegoś pietra miałam. Wcześniej monitoring - oczywiście żadnego pęcherzyka jeszcze nie ma. Doktor powiedział, że to dlatego bo mam długie cykle 30-31 dni, ale ja nie robię sobie zbyt dużej nadziei na jakąkolwiek owulację w tym miesiącu
Rozkręciło się niezłe plamienie. Trochę się martwię. Myślałam, że przejdę przez to badanie suchą nogą. Niby mnie nic nie boli ale jak tylko zjem to łapią mnie jakieś wzdęcia.
Na wykresie zapaliło się zielone światełko
Na monitoringu widać było pęcherzyk dominujący 14 mm. Raczej nic z tego nie będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora 21 marca 2018, 16:36
Niestety jest to cykl bezowulacyjny pęcherzyk wcale nie urósł, nadal ma 14 mm. W następnym cyklu biorę Letrozol. Byłam pewna, że bez tego się nie obejdzie.
Jak to jest, że najlepszy seks mamy, kiedy mam miesiąc bez owulacji???
Pęcherzyk 20 mm. Coś czuję, że ten cykl to będzie tasiemiec.
Dziś idę na monitoring podejrzeć czy ta owulacja rzeczywiście była.
No była ta owulacja. Endometrium 10 mm. Tylko ta temperatura taka brzydka
Wiadomość wyedytowana przez autora 3 kwietnia 2018, 17:46
Jakieś dziwne tiki mam w brzuchu. Znacie uczucie kiedy ma się niedobór magnezu? To mam niedobór w jajniku.
I na dodatek jakieś plamienie!!! O Jezuuuuu co jeszcze? Jakiś od czapy ten cykl @ tak szybko po owulacji???
Wiadomość wyedytowana przez autora 4 kwietnia 2018, 18:43
Temperatura do **uja nie podobna odpuszczam sobie, nawet mi szkoda 5 zł żeby test kupować. Biorę się za siebie! Zaczynam znowu ćwiczyć basen, rower i poranna gimnastyka. Nadal jestem szczupła ale odkąd staram się o dziecko to odpuściłam sobie to co lubię najbardziej - ruch. Plan na kwiecień to talia osy, subtelnie wyrzeźbiony brzuszek i sexy tyłek
Czuję się jakby mnie ktoś skopał. Chyba zbiera się na okres stulecia.
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 kwietnia 2018, 22:33
Aromek zakupiony trzeba brać od 2 do 6 DC. Cały czas mam dziwne plamienie...nawet za dużo powiedziane, po prostu dziwny kolor na wkładce.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/Ri7Vn1GWngiYb49N0RBMWzvy1laW3i
https://www.fotosik.pl/zdjecie/usun/VSjn182zQyK~Up10uGLk2e7PvdA4DV
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 kwietnia 2018, 10:10
O kurcze, przykro mi. Wiesz z czego może wynikać taki wysoki progesteron? Badałaś go już kiedyś? Oczywiście przy okazji - powodzenia w kolejnym cyklu <3
Dlatego, że niestety w tym tematach nie ma sprawiedliwości (w sumie, gdzie jest?!). Tak czy siak na żywo też nie odważam się mówić o staraniach tyle, co tu. Dlatego fajnie, że są takie stronki :)