X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Niezwykłe marzenie :-)
Dodaj do ulubionych
1 2
WSTĘP
Niezwykłe marzenie :-)
O mnie: Cześć mam na imie Ania mam 24lat . 15.10.2011r. zostałam żoną chyba dobrą tak mi się wydaje.06.01.2014r urodziła się nasza mała Karolcia
Czas starania się o dziecko: 17cykli czyli jakieś 1.5roku
Moja historia: Zaczeliśmy starania zaras po ślubie najpierw nie zwracałam uwagi na dni płodne owulacje itp. po 3miesiącach postanowiłam momitorować swój cykl lecz bez żadnych rezultatów po nie całym roku czasu udałam się do lekarza.Byłam u kilku ''specjalistów''ginekologów z czego pierwsza pani podsumowała mnie tak jest Pani młoda i to ''normalne''że po roku czasu starań nie zaszła Pani w ciąże nie wiem czy to jest normalne i odesłała mnie z kwitkiem. Potem byłam prywatnie całkiem inne podejście miałam monitorowany mój cały cykl z lekiem Clostybegert na wiecej pęcherzyków i oczywiście owulacje miałam 2pęcherzyki dominujące które oba pękły z czego mogły być biznięta pózniej otrzymałąm luteine na podtrzymanie ciązy jakby była przez 10dni ją brałam i po dziecięciu dniach jeśli okres nie przyszedłby to miałam test zrobić niestety okres przyszedł. Po tym czasie troche sie załamałam i wiecej Panią Doktor nie odwiedziłam bo jeśli wtedy się nie udało to miałam iść na drożność jajowodów a strasznie się tego boje słyszałam że strasznie boli jeśli się ma nie drożne.
Moje emocje:

3 kwietnia 2013, 08:54

W tym miesiącu sądze że się nie udało zostało mi 6dni do @ a mam sucho czyli książkowe objawy zbliżajżcego się okresu. W ostatnim czasie miałam tak że zawsze przed okresem miałam mokro biały śluz a w tym aż dziwnie sucho chyba hormony się uspokoiły. Jakie to życie jest ciężkie kolejny miesiąc w plecy. Teraz poczekam na @ i znów zaczynamy kolejny cykl starań. Wszystko do bani jest.....

3 kwietnia 2013, 12:27

Hej Tak wiem że może pomóc ale strasznie się cykam tego a wiem że jak pójdę teraz to da mi skierowanie na to. Ile już się leczysz? na krew nie dostałam żadnego skierowania lekarka stwierrdziła że jeśli jest owulacja jajeczkowanie pęka jajeczko to wszystko w porządku z hormonami. Moim zdaniem powinnnam dostać na krew ale też może być tak że nie mam drożnych jajowodów albo wina leży po stronie męża który za chiny świata nie chce iść oddać nasienia do zbadania,ale w ostatnim czasie truje mu także może da się zbadać oby.

3 kwietnia 2013, 12:50

No właśnie zwykłe oddanie swojego nasienia a takie robią hallo jak kobieta musi się rozebrać u lekarza i jeszcze czasami robią usg dopochwową co przyjemne nie jest to musisz wytrzymać a facet nie chce takie czegoś zrobić. Dobrze że oni nie rodzą bo dopiero nagadaliby się że to ich boli nie mają humoru a kobieta tyle musi w życiu znieść żeby doczekać się potomstwa. ANAPOP napisz mi na czym zabieg polega bo co mi lekarka powiedziała to tak że dostane znieczulenie i do pochwy wstrzykują kontrast i robią zdjęcia rtg i tam będzie widać czy kontrast przeszedł przez jajowody czy nie.

3 kwietnia 2013, 13:02

A Panowie rodzą się z nasieniem który jest potrzebny do fasolki bez nich marzenia o dzieciach były by nie realne tylko dlaczego boją się oddać swoje plemniczki do badania.???? Może w końcu uda mi się go zaciągnąć do oddania. Zreszto musze się wziąść za siebie i zrobić badania na poziom hormonów tarczycy może mi czegoś brakuje.

3 kwietnia 2013, 13:15

Dzięki ANAPOP przeczytałam artykuł i stwierdzam że ta metoda jest podobna co napisałam post wyżej tylko że może mają nowocześniejszy sprzęt do Krakowa raczej nie pojade bo mieszkam w górnej częśi Polski z 2dni bym jechała. A szkoda że u nas nie ma takiego sprzętu. Angie dobra myśl o wspólnym lekarzu;-) tylko żeby nie uciekł hehe

4 kwietnia 2013, 06:40

Dziś zaczynamy nowy dzień coś od rana kłują mnie jajniki napewno na zbliżającą się @ zostało do niej już nie cały tydzień na ciąże nie ma co się spodziewać bo żadnych objawów nie mam, zreszto kto ma pecha w życiu to tak już jest. Ciągle pod górke. Czasem sobie myśle że wolałabym wpadke niż takie czekanie z miasiąca na miesiąc i jak nic nie ma tak nie ma. @ zawsze przychodzi reguralnie mogłaby chociaż zrobić jeden wyjątek i spóznić się o pare dni a nie jak w zegarku.

4 kwietnia 2013, 10:34

Tak zawsze na początku każdego cyklu powtarzam sobie nie będę patrzyła kiedy mam dni płodne i odliczała do okresu ALE TAK SIĘ NIE DA przestać nie myśleć każdego miesiąca że @ przyjdzie. Czasami tak i owszem zapomina się ale przestać myśleć o dziecku nie moge mam sporo rodzeństwa którzy mają już dzieci i czasami zazdroszcze im tego hałasu zabierania sobie zabawek, kłótni dzieci między sobą.To takie śmieszne.

Angielika bardzo bym chciała móc poczuć chociaż raz bicie sreduszka swojego dziecka. Dzięki za pocieszenie ta pogoda sprawia że człowiek wpada w depresje tylko śnieg śnieg i śnieg!!!!!!!!!

5 kwietnia 2013, 13:29

Dziś normalnie nie wiem co myśleć o swoim cylku. Mam dziś białe plamienia czasami sama woda leci owulacje przecież miałam dawno temu, a skąd takie zjawisko?? Może ktoś miał podobne objawy przed okresem???? nie chce żeby się okazało że mam jakiś problem z hormonami tylko tego brakuje chociaż z drugiej strony lepiej żeby się okazało to niż nie drożne jajowody.

8 kwietnia 2013, 10:40

Czekam na @ i czekam zostało 2dni a już dziś dałą o sobie we znaki rano miałam straszny ból brzucha ale naszczęście minoł. Nadal mam białe plamienia a czasami sucho szyjka tak jakby rozulchniona. Poczekam jeszcze te 2 dni najdłuższe w całym cyklu. A pózniej jak nie przyjdzie to testujemy :-D

10 kwietnia 2013, 16:37

Dzisiaj zrobiłam test oczywiście negatywny coż ja mogłam się spodziewać że ja i ciąża??? Głupie jest takie sobie marzenie że może jednak się udało a pózniej i tak się okazuje że to tylko kolejny miesiąc złudzenia. Mam plamienia jutro @@@@ się rozkręci to się da wyczuć. Tylko dlaczego kolejny miesiąc to rozczarowanie?????Dlaczego fasoleczko nie chcesz zamieszkać we mnie ??? Dlaczego tak się dzieje. W tym miesiącu zaczynam wziąść się za siebie ide do ginekologa i chce skierowanie na poziom hormonów i takie tam.

11 kwietnia 2013, 07:55

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Dlaczego przyszłaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A miało być tak pięknie.
Zaczynamy nowy cykl czyli kolejne starania 18cykl przed nami.

13 kwietnia 2013, 06:09

W końcu wiosna pierwszy poranek ze słoneczkiem dłuuuuuugo tego brakowało ukochanego słoneczka aż rano się chce wstać. U mnie 3dc i koniec @@@ wreszcie odchodzi coś w tym miesiącu krótko była ale dała popalić bólami coś za coś. W tym miesiącu idę do lekarza faceta czytałał dużżo o nim i jest niby bardzo dobry w sprawach niepłodności troche się wstydze bo to będzie 1 wizyta u mężczyzny ,ale w końcu trzeba się przełamać przzecież to nic takiego że facet byle się znał i żeby dzidzia była bo bez niej to głucho jakoś i cicho. kurtki zimowe można na dobre pożegnać i buty również do szafy nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Z taką pogodą to chce się żyć i walczyć o kolejny cykl. Życze tego i wam dziewczyny o fasoleczke żeby się udało i dzidzie urordziły grudzień- styczeń.;-) Miłego dzionku :-D

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 kwietnia 2013, 06:10

15 kwietnia 2013, 17:29

Czekam i czekam aż ta @ pójdzie w końcu (niby nie leci ale brądzowe plamienia mam pewnie wynik jakiego hormonu za mało) chciałabym wybrać się do lekarza zobaczyć co on zaproponuje niby ''młoda'' jestem ale dlaczego nic nie ma,nadal. Czasami to człowiek świuruje od tego czekania @ dni płodne,nie płodne czekanie znów na @ i tak w kółko czemu 1cykl nie może być inny?? Dlaczego taaak długo trzeba czekać na ukochane maleństwo? Dlaczego takie życie czasami jest trudne. ??? Mam mnóstwo pytań na które nie potrafie znaleść odpowiedzi. Chciałabym żeby ta cisza została zastąpiona tupem małych nużek... :-D

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 kwietnia 2013, 17:31

17 kwietnia 2013, 13:01

Dzisiaj zjadłam 1 loda w tym roku. U nas straszny upał dziś duszno i bardzoo ciepło długo czekałam na taką pogode. Czyli sezon letni uwarzam za otwarty :-D U mnie 7dc i powoli czekamy z M na serduszkowanie. Może Maj będzie dla nas szczęśliwym miesiącem :-P

18 kwietnia 2013, 10:45

Dziękuje dziewczyna za wsparcie czasami dobre słowo jest na wage złota poprawia samopoczucie i człowiek wie że sam nie jest z takim problemem jakim jest dar macierzyństwa. Czekam na Te dni widomo jakie narazie tempka w normie 36.7- 36.8 niech w końcu będzie 37.0 ale jeszcze tydzień wg. ovu do działania (serduszkowania). Pogoda ładna że w domu nie chce się siedzieć chyba za warzywnik dziś się wezme sianie itp. Duużo osób wyszło z wózkami brzuszkami aż zazdoszcze i czekam kiedy ja będę mogła się pochwalić.

19 kwietnia 2013, 14:45

Dół i mnie ogarnął dziś dlaczego życie jest takie nie sprawiedliwe ? Właśnie romawiałam z kuzynką jutro bierze ślub byłam na sali jej pomóc i przy okazji sobie pogadaliśmy dowiedziałam się że jest w ciąży ucieszyłam się ale jednoczeście dostałam ukucie w serce dlaczego nie ja?? Miała wszystko zaplanowane urodzi 0.5roku odchowa i do pracy pójdzie a ja??? czuje jeden wielki ból ryczeć chce mi się dlaczego mi nic się nie udaje ??? Pracy znaleść nie mogę zajść w ciąże też nie moge to do czego tu jeszcze jestem?? ile jeszcze łez wyszlocham nim zobacze maleńkie serduszko dziecka? Może macierzyństwo nie jest mi pisane dlaczego ja mam zawsze pod górke a inni nie?? mam mnustwo pytań a odpowiedzi brak............

teraz pisze a łzy same płyną nie mam już sił na nic Czasami wolałabym wiedzieć że nie moge mieć wcale dzieci niż ta nadzieja co miesiąc że może jednak coś się udało tym bardziej widze jak mężowi zależy ostatno pyta czy się udało kiedy te dni są i takie tam. To bardziej człowieka dobija że chciałabyś dać mu potomstwo a nie możesz. Może na matke nie nadaje się może tak ma być żebyśmy sami byli bez dzieci . ..........

21 kwietnia 2013, 16:13

Weekend minął w szybkim tempie pogoda ładna że w domu nie chce się siedzieć wczoraj pojeżdziłam sobie rowerkiem rano niby wiatru nie było ale jak wracałam to był już okropny. Dobrze że pogoda jest ładna to tak człowiek nie myśli o macierzyństwie o staraniach.
Spróbuje nie myśleć w tym miesiącu o tym wszystkim na luzie podejde zreszto kolejny pewnie miesiąc nie udany. Miałam w tym mies. iść do lekarza ale oczywiście niestać nas 3maja mamy przyjęcie mąż jest chrzesnym i kolejny wydatek a na kase chorych nie ma po co iść jak ostatnio czekałam 3miesiące na wizytę i na koniec kobieta powiedziała że jest ok i tyle młoda pani jest to o co chodzi czasami potrzeba czasu aż się zajdzie tylko inni w moim wieku dawno są rodzicami albo zachodzą. I tak to jest z naszą służbą zdrowia składki opłacasz a jak potrzebujesz leczenia to mają Cię gdzieś.

23 kwietnia 2013, 12:42

Do zancia:
Ja staram się 1,5 roku bez efektów gotowa na macierzyństwo już dawno jestem tylko los plącze figla i nie ma. Każdy w innym wieku planuje ja może ze względu tego gdyż mam staarsze rodzeństwo a ja jestem najmłodższa i baaardzo często opiekowałam się siostrzeńcami a teraz przyjężdzają na wakacje. I mój instykt macierzyński od bardzo dawna był inni w moim wieku to nie myśleli o załorzeniu rodziny itp. a ja zawsze byłam inna taka bardziej doroślejsza i myśle że to przez rodzeństwo starsze wpłyneło na mnie takie a nie inne decyzje. Z równieśnikami nigdy nie potrafiłam się dogadać bo wg. mnie byli tacy dziecinni mieli inny świat niż ja. Teraz jak ja już wyszłam za mąż planujemy powiększyć rodzine inni w moim wieku studiują bawią się szaleją może właśnie gdy skończą 26-29 lat dopiero będą myśleć trzeżwo o rodzinie itp. Dlatego czasami myśle czy nie odpuścić sobie tego wszystkiego bo lekarze patrzą innaczej na ludzi takich młodych bez podejścia i wogóle.
Życze wszystkim ujrzenia swojej fasoleczki bicia serduszka i ujrzenia na monitorze małych rączek i nóżek ;-D

23 kwietnia 2013, 13:29

To widze że masz ten sam problem z mówieniem wszystkim odczep się i nie zadawaj głupich pytań też tak mam chęć powiedzieć Wogule nie będziemy mieli te pytania są takie dołujące że oni sami nie wiedzą u mnie też nikt nie wie że się staramy pewnie nie zrozumieliby że tak długo i nic nie ma. Moja mama zaszła w ciąże w 1 miesiącu starań siostra tak samo. Tak nie mówimy nikomu bo i tak nie uwirzyliby że można się starać a i tak nie wychodzi. Życze Ci owocnego weekendu ;-)

30 kwietnia 2013, 16:35

Dziś 20dc już po <3 teraz czekamy na owocne efekty zobaczy co z tego będzie. Nadzieji nie mam w zeszłym miesiącu było podobnie i co? i nic klapa co miesiąc rozczarowanie nawet raz nie spózniła się @ o dzień zawsze na czas. Dobrze że nie mam problemu z pojawieniem się jej jak nie którzy,ale z drugiej strony mogłaby zaniknąć tak na 9miesięcy ;-) fajnie by było ale czy ja się tego doczekam??????
1 2