Postanowiłam prowadzić pamiętnik
sama nie wiem czemu. Dzisiaj mam 47dc. @ spóźnia się 4 dni ( nigdy tak nie miałam) . Testy negatywne, choć widziałam przebłysk drugiej kreski-albo jestem ślepa. beta w dniu @ 0,10. W czwartek mam gin,zobaczymy co powie.. rano powtórzę sikańca a nóż widelec?
aa zaczęły mnie cycki boleć jak dotykam a czasami w ciągu dnia kłują... śluzu też mam sporo, aż czasami wydaje się że @ przyszła no i tempka ponad 37
dodam,że wcześniej całkiem inne wszystko było niż w tym cyklu... nadzieja umiera ostatnia
Wiadomość wyedytowana przez autora 13 maja 2014, 23:36
Wstałam z lekkim bólem na @, ale dalej jej nie ma. Test negatywny- te pepino chyba jakieś do dupy są.. jutro wizyta u gin., zobaczymy co z tego wyjdzie. Boję się iść na bete, więc nie idę

P.S. Kuzynek ze śląska przyjechał

Siędzę pół dnia, miałam się uczyć, ale nic nie wchodzi... stresuję się jutrzejszą wizytą, o tej porze będę siedzieć i czekać na swoją kolej... zobaczymy jak to będzie...
Druga połowa spokojna,byłam u rodzinki więc zleciało
mam zmienne nastroje.. raz myślę że może się udało bo tempka, szyjka i spóźnia się @ a z drugiej nie ma szans bo nic nie czuję i testy negatywne...jeszcze kilkanaście godzin...
Wiadomość wyedytowana przez autora 14 maja 2014, 22:36
Dzisiaj wstałam szybciej, bo muszę zrobić rosołek i będę miała gości
to dobrze, bo zleci i do gin będę jechać
stesuję się, sama nie wiem czym bardziej...mąż mówi że mam dzidziucha w brzuszku
zobaczymy..tempka nadal wysoka.Wizyta u gin : pęcherzyka nie widać, ale ze względu na długie cykle wszystko jest możliwe. Macica rozmiękczona
mam za 10 dni powtórzyć test
gdyby przyszła @ to próbujemy stymulować
pozytywnie 
wieczorem tempka się trzyma 36,8- niska jakaś...
Wiadomość wyedytowana przez autora 15 maja 2014, 21:29
Już wiem skąd taka niska tempka wczoraj- bo rano 36,5 czyli @ tuż za rogiem. Chyba naprawdę czekała na zabieg męża

Cały dzień muszę się uczyć na egzamin, na jutro! Trzymajcie kciuki by coś weszło..
jakoś poszło, później jeszcze sobie przypomnę

tempka 37! już nic nie rozumiem...
Popołudnie spędzone z mężem i rodzinką, miło
wielkie pakowanie na uczelnie , do teściów i komunię
no i mężuś do szpitala, już tęsknię!! 
@ nadal nie ma- 50dc.
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 maja 2014, 20:32
długii dzień.. na uczelni ledwo weszłam i przyszła @. Ból brzucha niesamowity..ogólnie leje, mokro a ja umieram i padam. I tyle. A rano mężuś do szpitala
już tęsknię...
Właśnie wstałam i pożegnałam się z mężusiem który pojechał do szpitala... zaraz trzeba się zbierać i jechać na komunię Klaudusi, szkoda że bez T... po obiedzie od razu do T. i będę siedzieć dopóki mnie nie wygonią. Pierwsza noc od dłuższego czasu bez niego..
Komunia spokojnie minęła,po niej dobry obiad i do T. siedziałam do 20.00 teraz pora spać... rano już zabieg więc oby było wszystko dobrze! No i rano zadzwonię do lekarki po receptę trzeba jechać i zaczniemy stymulacje

mam nadzieję że zasnę bez T. Dobranoc :*
Wiadomość wyedytowana przez autora 18 maja 2014, 22:40
Już po zabiegu! Wczoraj było 5h opóźnienia ale już jesteśmy po
ordynator mówił że wszystko dobrze poszło uf
12h w szpitalu leżałam no i pojechałam po CLO i dupka i zaczęłam stymulacje
T. boli brzuszek i czasem niżej,ale jest ok
tylko bierze antybiotyk... mam nadzieję że można się starać przy nim... dzisiaj go odebrałam i siedzieliśmy na kocyku na ogródku pół dnia
milutko 
Jutro jadę do przedszkola powiedzieć co i jak, postanowiłam że powiem że się staramy a czy się zdecyduje to zobaczymy
najważniejsze że mam mężulka już koło siebie
Byłam na rozmowie w pracy, zobaczymy jaką podejmą decyzję
a później zakupki z teściową 
ale zrobiłam pyszny obiadek mm , a już za chwilkę na huśtawkę pod altankę z książka i mężulkiem
Oh jak mi się wstawać nie chciało
ale zjedliśmy z mężem śniadanko i trzeba się zabrać za naukę na koła na uczelnię... a tu szwagier nas odwiedza
no i koniec nauki 
dzisiejszy plan? Nauka, ogródek, słoneczko i mąż
uff jak gorąco
ale wpis załatwiony i truskawki kupione mm
mam ochotę na kompocik owocowy w taki upał i zrobię babeczki
a niedługo spacerek z T. 
babeczki : http://kuchnia.wp.pl/id,7161,title,Babeczki-z-owocami,przepis.html
wczoraj głupii, ciężki dzień... dzisiaj już lepiej
zastanawiam się dlaczego dupka mam brać do @ no i od 16dc przy moich długich cyklach..ciekawe jak owu będzie... od jutra kazała przez tydzień się starać
ale będziemy dłużej 
ale ociężała jestem tyle zżarłam
ale mamy kilo truskawek i tylko je dzisiaj już jem
Latałam od rana po sklepach, szkole ale już w domku
jutro na uczelnię papiery oddać i jakieś wpisy wziąć
znowu zaszalałam ,zrobiłam kompocik i 1,5 kg truskawek mamy 
Pod wieczór chcemy grilla na dzień mamy zrobić
kupiłam babeczki owocowe i taki torcik , oby tylko nie padało ..Drukuję do nauki i lecę na dwór bo tam cieplej
Tym razem 13tka pechowa... pojechałam rano estradiol zrobić, później po wpisy, tacy debile jeżdżą że na styk byłam! A taka wściekła byłam i głodna! Do 17 byłam na jednym koktajlu truskawkowym...całe szczęście co chciałam to załatwiłam.
Po obiedzie odpoczywałam z mężem aż zobaczył że moja chomiczka Misia leży nieżywa
jeszcze wczoraj w kuli jeździła, taka żywa była a tu nagle... szok...ryk ciągły, głowa boli i tak tęsknię... była kochana i cudowna ...mam nadzieję że dobrze żyła... tyle wspomnień, zdjęć...eh...smutno
Wstałam i czuję pustkę...ale dobrze,że mam T. obok, bo pracuje w domu
ah mam tyle nauki dzisiaj, trzeba spiąć poślady i uczyć się, ostatnie dwa koła i rok zaliczony 
Wczorajszy estradiol w 11dc- 336,3!! Szok
wcześniej miałam góra 71
Wiadomość wyedytowana przez autora 28 maja 2014, 09:28
Mąż dzisiaj miał ściągane szwy
lekarz pooglądał i wszystko po zabiegu jest dobrze
uff
tylko wstrzymać się miesiąc bez seksu, ups 
jutro kolokwia, więc nauka, nauka,nauka...
Misiunia :*
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2014, 13:06
Długi dzień, ale mogę stwierdzić z radością : Zakończyłam pierwszy rok studiów mgr!
i tylko jedną 3 mam i to przepisaną 
na owu wciąż czekam, tempka przeszła samą siebie.. dzwoniłam do gin, z dupkiem się wstrzymać do wtorku narazie, więc czekamy na rozwój sytuacji

główka pęka, trzeba iść spać, dobranoc

Misiuniu tęsknię..
Dzień pełen wrażeń
chłopcy grali mecze na dzień dziecka i 5,5h oglądaliśmy
wróciłam padnięta
później chwila odpoczynku i do kościółka
a później spacer z teściową a jutro wyciągam mamę
w końcu odpoczynek 
oj czułam jajniki dzisiaj, podczas spaceru mooocno więc mam nadzieję że pękły pęcherzyki ,pęcherzyk
ale serduszkowanie dopiero jutro...oby zdążyły! ale wczoraj rano też było więc oby oby ...chociaż nie wiadomo jakie są plemniki po laparo, ale warto wierzyć w cuda
No cóż, bez owulacji tym razem... następny monitoruje! Trzy tempki ignorowałam i prawdopodobną pokazało,ale to się nie liczy

rano rowerek 25min. ->120 kcal. później godzina spaceru

Akcja -> schudnij do wakacji rozpoczęta
mam 5 tyg. na zrzucenie 2-3kg i ujędrnienie się
obym wytrwała! 
znajdę jadłospisy na 1000 kcal. i powybieram najlepsze, to będę wrzucać na bieżąco,może komuś się przyda
haha , będę nową Chodakowską 
trzymajcie kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 czerwca 2014, 14:25
Miiiiły dzień
wczoraj mąż z kuzynem poszaleli i z kacem powstawali a tu trzeba było się szykować na grilla na 1 rocznicę ślubu
od rana bieganie, sprzątanie, sałatki , ogarnięcie się i w końcu goście
aa no i kijki po drodze 
Grill udany, było wesoło , dzieci grały w nogę i lotki i ile przysmaków mmm
ale nie żarłam dużo , większość sałatek 
w końcu siedzę i już taaaaka padnięta;/ chyba oboje padniemy dzisiaj
a jutro 8.06-> data naszego ślubu
uff jak gorąco
ale nie narzekam bo od czwartku już poniżej 20 stopni 
Rocznica udana! Było super

Rozmawialiśmy z mężem i chyba na wakacje pojedziemy... do Włoch!!
już odliczam
no i większa motywacja! Wczoraj 2h spaceru z kijkami więc zaliczone i dzisiaj z siostrą i mamą 
Posiedzę chwilę i na bazar trzeba lecieć na zakupy na jutro obiad a dzisiaj szczawiowa u teściowej

Pomysł na jutro:
http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/2014/06/fit-gulasz-z-indyka-bez-fixow-i.html#more


A może Twoja nadzieja dopiero powstaje, a nie umiera? :> Trzymam kciuki za Ciebie i Nadzieję! :)
Kochana ja Ci mówiłam że będzie dobrze to będzie uwierz :)