X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Pamiętnik przedszkolanki.
Dodaj do ulubionych
1 2 3
WSTĘP
Pamiętnik przedszkolanki.
O mnie: Mam na imię Agnieszka i mam 23 lata. 8 czerwca mnie rok od naszego ślubu z T. :) decyzję o dziecku podjęliśmy wcześnie,ale ustaliliśmy że od marca 2014 będziemy się starać :) z zawodu- przedszkolanka :) Edit: sierpień 2018- starania o rodzeństwo!
Czas starania się o dziecko: Jesteśmy w trakcie 3cs. W 1cs miałam bete 3,80 ale nic nie wyszło.W drugim @ spóźniła się 8 dni. Edit: 1cs o rodzeństwo dla Poli ;)
Moja historia: Pola,urodzona w 2015 r. Teraz czas na kolejną kruszynkę ;)
Moje emocje: Mam cudownego męża, który mnie wspiera i czeka razem ze mną :* staram się za dużo nie myśleć choć nie wychodzi :P emocje: niepewność, zniecierpliwienie, strach , nadzieja :)

13 maja 2014, 23:32

Dzień 1. pamiętnika.
Postanowiłam prowadzić pamiętnik :) sama nie wiem czemu. Dzisiaj mam 47dc. @ spóźnia się 4 dni ( nigdy tak nie miałam) . Testy negatywne, choć widziałam przebłysk drugiej kreski-albo jestem ślepa. beta w dniu @ 0,10. W czwartek mam gin,zobaczymy co powie.. rano powtórzę sikańca a nóż widelec? :) aa zaczęły mnie cycki boleć jak dotykam a czasami w ciągu dnia kłują... śluzu też mam sporo, aż czasami wydaje się że @ przyszła no i tempka ponad 37 :) dodam,że wcześniej całkiem inne wszystko było niż w tym cyklu... nadzieja umiera ostatnia :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 13 maja 2014, 23:36

14 maja 2014, 09:04

Dzień 2.
Wstałam z lekkim bólem na @, ale dalej jej nie ma. Test negatywny- te pepino chyba jakieś do dupy są.. jutro wizyta u gin., zobaczymy co z tego wyjdzie. Boję się iść na bete, więc nie idę :)
P.S. Kuzynek ze śląska przyjechał :D
Siędzę pół dnia, miałam się uczyć, ale nic nie wchodzi... stresuję się jutrzejszą wizytą, o tej porze będę siedzieć i czekać na swoją kolej... zobaczymy jak to będzie...
Druga połowa spokojna,byłam u rodzinki więc zleciało :) mam zmienne nastroje.. raz myślę że może się udało bo tempka, szyjka i spóźnia się @ a z drugiej nie ma szans bo nic nie czuję i testy negatywne...jeszcze kilkanaście godzin...

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 maja 2014, 22:36

15 maja 2014, 08:12

Dzień 3.
Dzisiaj wstałam szybciej, bo muszę zrobić rosołek i będę miała gości :) to dobrze, bo zleci i do gin będę jechać :) stesuję się, sama nie wiem czym bardziej...mąż mówi że mam dzidziucha w brzuszku ;) zobaczymy..tempka nadal wysoka.
Wizyta u gin : pęcherzyka nie widać, ale ze względu na długie cykle wszystko jest możliwe. Macica rozmiękczona :) mam za 10 dni powtórzyć test :) gdyby przyszła @ to próbujemy stymulować :) pozytywnie :)
wieczorem tempka się trzyma 36,8- niska jakaś...

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 maja 2014, 21:29

16 maja 2014, 08:21

Dzień 4.
Już wiem skąd taka niska tempka wczoraj- bo rano 36,5 czyli @ tuż za rogiem. Chyba naprawdę czekała na zabieg męża :)
Cały dzień muszę się uczyć na egzamin, na jutro! Trzymajcie kciuki by coś weszło..
jakoś poszło, później jeszcze sobie przypomnę :)
tempka 37! już nic nie rozumiem...
Popołudnie spędzone z mężem i rodzinką, miło :) wielkie pakowanie na uczelnie , do teściów i komunię :) no i mężuś do szpitala, już tęsknię!! <3
@ nadal nie ma- 50dc.

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 maja 2014, 20:32

17 maja 2014, 19:11

Dzień 5.
długii dzień.. na uczelni ledwo weszłam i przyszła @. Ból brzucha niesamowity..ogólnie leje, mokro a ja umieram i padam. I tyle. A rano mężuś do szpitala :( już tęsknię...

18 maja 2014, 08:34

Dzień 6.
Właśnie wstałam i pożegnałam się z mężusiem który pojechał do szpitala... zaraz trzeba się zbierać i jechać na komunię Klaudusi, szkoda że bez T... po obiedzie od razu do T. i będę siedzieć dopóki mnie nie wygonią. Pierwsza noc od dłuższego czasu bez niego..
Komunia spokojnie minęła,po niej dobry obiad i do T. siedziałam do 20.00 teraz pora spać... rano już zabieg więc oby było wszystko dobrze! No i rano zadzwonię do lekarki po receptę trzeba jechać i zaczniemy stymulacje :)
mam nadzieję że zasnę bez T. Dobranoc :*

Wiadomość wyedytowana przez autora 18 maja 2014, 22:40

20 maja 2014, 20:14

Dzień 7.
Już po zabiegu! Wczoraj było 5h opóźnienia ale już jesteśmy po :) ordynator mówił że wszystko dobrze poszło uf :) 12h w szpitalu leżałam no i pojechałam po CLO i dupka i zaczęłam stymulacje :) T. boli brzuszek i czasem niżej,ale jest ok :) tylko bierze antybiotyk... mam nadzieję że można się starać przy nim... dzisiaj go odebrałam i siedzieliśmy na kocyku na ogródku pół dnia :) milutko :)
Jutro jadę do przedszkola powiedzieć co i jak, postanowiłam że powiem że się staramy a czy się zdecyduje to zobaczymy :) najważniejsze że mam mężulka już koło siebie <3

21 maja 2014, 15:29

Dzień 8.
Byłam na rozmowie w pracy, zobaczymy jaką podejmą decyzję :) a później zakupki z teściową :)
ale zrobiłam pyszny obiadek mm , a już za chwilkę na huśtawkę pod altankę z książka i mężulkiem <3

22 maja 2014, 10:18

Dzień 9.
Oh jak mi się wstawać nie chciało :P ale zjedliśmy z mężem śniadanko i trzeba się zabrać za naukę na koła na uczelnię... a tu szwagier nas odwiedza :P no i koniec nauki :)
dzisiejszy plan? Nauka, ogródek, słoneczko i mąż :)

23 maja 2014, 15:27

Dzień 10.
uff jak gorąco :) ale wpis załatwiony i truskawki kupione mm <3 mam ochotę na kompocik owocowy w taki upał i zrobię babeczki :) a niedługo spacerek z T. :)

babeczki : http://kuchnia.wp.pl/id,7161,title,Babeczki-z-owocami,przepis.html

25 maja 2014, 16:13

Dzień 11.
wczoraj głupii, ciężki dzień... dzisiaj już lepiej :) zastanawiam się dlaczego dupka mam brać do @ no i od 16dc przy moich długich cyklach..ciekawe jak owu będzie... od jutra kazała przez tydzień się starać :) ale będziemy dłużej :P
ale ociężała jestem tyle zżarłam :P ale mamy kilo truskawek i tylko je dzisiaj już jem <3

26 maja 2014, 14:05

Dzień 12.
Latałam od rana po sklepach, szkole ale już w domku :) jutro na uczelnię papiery oddać i jakieś wpisy wziąć :) znowu zaszalałam ,zrobiłam kompocik i 1,5 kg truskawek mamy <3
Pod wieczór chcemy grilla na dzień mamy zrobić :) kupiłam babeczki owocowe i taki torcik , oby tylko nie padało ..
Drukuję do nauki i lecę na dwór bo tam cieplej :P

27 maja 2014, 19:57

Dzień 13.
Tym razem 13tka pechowa... pojechałam rano estradiol zrobić, później po wpisy, tacy debile jeżdżą że na styk byłam! A taka wściekła byłam i głodna! Do 17 byłam na jednym koktajlu truskawkowym...całe szczęście co chciałam to załatwiłam.
Po obiedzie odpoczywałam z mężem aż zobaczył że moja chomiczka Misia leży nieżywa :( jeszcze wczoraj w kuli jeździła, taka żywa była a tu nagle... szok...ryk ciągły, głowa boli i tak tęsknię... była kochana i cudowna ...mam nadzieję że dobrze żyła... tyle wspomnień, zdjęć...eh...smutno :(

28 maja 2014, 09:23

Dzień 14.
Wstałam i czuję pustkę...ale dobrze,że mam T. obok, bo pracuje w domu :) ah mam tyle nauki dzisiaj, trzeba spiąć poślady i uczyć się, ostatnie dwa koła i rok zaliczony :)
Wczorajszy estradiol w 11dc- 336,3!! Szok :D wcześniej miałam góra 71 :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 28 maja 2014, 09:28

30 maja 2014, 13:05

Dzień 15.
Mąż dzisiaj miał ściągane szwy :) lekarz pooglądał i wszystko po zabiegu jest dobrze :) uff :) tylko wstrzymać się miesiąc bez seksu, ups :D
jutro kolokwia, więc nauka, nauka,nauka...


Misiunia :*

Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2014, 13:06

31 maja 2014, 23:16

Dzień 16.
Długi dzień, ale mogę stwierdzić z radością : Zakończyłam pierwszy rok studiów mgr! :D i tylko jedną 3 mam i to przepisaną :D
na owu wciąż czekam, tempka przeszła samą siebie.. dzwoniłam do gin, z dupkiem się wstrzymać do wtorku narazie, więc czekamy na rozwój sytuacji :)
główka pęka, trzeba iść spać, dobranoc :)

Misiuniu tęsknię..

1 czerwca 2014, 20:44

Dzień 17.
Dzień pełen wrażeń :) chłopcy grali mecze na dzień dziecka i 5,5h oglądaliśmy :P wróciłam padnięta :P później chwila odpoczynku i do kościółka :) a później spacer z teściową a jutro wyciągam mamę :) w końcu odpoczynek :)
oj czułam jajniki dzisiaj, podczas spaceru mooocno więc mam nadzieję że pękły pęcherzyki ,pęcherzyk :) ale serduszkowanie dopiero jutro...oby zdążyły! ale wczoraj rano też było więc oby oby ...chociaż nie wiadomo jakie są plemniki po laparo, ale warto wierzyć w cuda :)

5 czerwca 2014, 11:11

Dzień 18.
No cóż, bez owulacji tym razem... następny monitoruje! Trzy tempki ignorowałam i prawdopodobną pokazało,ale to się nie liczy :)
rano rowerek 25min. ->120 kcal. później godzina spaceru :)
Akcja -> schudnij do wakacji rozpoczęta :) mam 5 tyg. na zrzucenie 2-3kg i ujędrnienie się :) obym wytrwała! :)
znajdę jadłospisy na 1000 kcal. i powybieram najlepsze, to będę wrzucać na bieżąco,może komuś się przyda :) haha , będę nową Chodakowską :P
trzymajcie kciuki <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 czerwca 2014, 14:25

7 czerwca 2014, 21:50

Dzień 19.
Miiiiły dzień :) wczoraj mąż z kuzynem poszaleli i z kacem powstawali a tu trzeba było się szykować na grilla na 1 rocznicę ślubu :) od rana bieganie, sprzątanie, sałatki , ogarnięcie się i w końcu goście :) aa no i kijki po drodze :D
Grill udany, było wesoło , dzieci grały w nogę i lotki i ile przysmaków mmm :) ale nie żarłam dużo , większość sałatek :)
w końcu siedzę i już taaaaka padnięta;/ chyba oboje padniemy dzisiaj :P a jutro 8.06-> data naszego ślubu :)

9 czerwca 2014, 12:57

Dzień 20.
uff jak gorąco :) ale nie narzekam bo od czwartku już poniżej 20 stopni :(
Rocznica udana! Było super :)
Rozmawialiśmy z mężem i chyba na wakacje pojedziemy... do Włoch!! <3 już odliczam :) no i większa motywacja! Wczoraj 2h spaceru z kijkami więc zaliczone i dzisiaj z siostrą i mamą :D
Posiedzę chwilę i na bazar trzeba lecieć na zakupy na jutro obiad a dzisiaj szczawiowa u teściowej :D

Pomysł na jutro:
http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/2014/06/fit-gulasz-z-indyka-bez-fixow-i.html#more
1 2 3