Tyle, że zegar biologiczny tyka, czau coraz mniej i szanse tez coraz mniejsze. Minęło 6 miesięcy ale nie udało się ponownie zafasolkować. Cały czas pod górkę. Chyba muszę odpuścić i zostawić wszystko tak jak jest.
Smutne to ale prawdziwe ...
Wiadomość wyedytowana przez autora 22 lutego 2017, 17:24
Ten cykl na pewno jet stracony bo leczenie i jakoś tak bez entuzjazmu. Może wiosna przyniesie zmiany. Zobaczymy. Jak nie to muszę się z tym pogodzić.
Życzę Tobie wspaniałej koncówki i cudownego maleństwa
Czekam na nowy cykl- zobaczymy co przyniesie. Z mężem też jakoś tak się nie układa ostatnio. Cóż wiosna idzie może z nią przyjdzie zieleń.
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 marca 2017, 17:38
Zrobiłam test po południu (zamiast rano), innej firmy i chyba nie jest gorzej jak wczoraj no i wynik na teście po 2 minutach
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 marca 2017, 15:37
Ten jeden raz kiedy się do siebie zbliżyliśmy to przypadek, miałam w ten dzień wypadek samochodowy i musiałam odreagować. Nie było nic planowane tym bardziej, ze normalnie OVU mam 15-17 dnia cyklu a tu nagle mi pokazało najpierw na 12-ty a póżniej na 13-ty dzień cyklu. Może dlatego właśnie? Sama nie wiem. Zobaczymy jak się wszystko potoczy, ale nadzieja umiera ostatnia...
Kochanie jeśli naprawdę marzysz o dziecku to nie poddawaj się!!! Ja mam 41 lat i jestem w 33tc można?? Można! Wierzę że się wam uda tylko musisz bez spiny!! Podejść do tego!
Nie poddawaj się :) ja jestem rocznik 74, mam dwóch synów (97 i 05), no i córeczkę (z 17 kwietnia 2016) .... trzymam kciuki :)
Dziękuję, cieszę się, że jest nas węcej <3