Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Starania prawie 30-latki o pierwsze Maleństwo :)
Dodaj do ulubionych
WSTĘP
Starania prawie 30-latki o pierwsze Maleństwo :)
O mnie: 16-go maja skończę 30 lat, a dokładnie 2 dni później minie 2 rocznica ślubu (choć razem jesteśmy już prawie 6 lat :))
Czas starania się o dziecko: od stycznia 2014
Moja historia: Realizując się zawodowo długo odkładałam tę najważniejszą w życiu decyzję, ale od stycznia wzięliśmy się do roboty! Pierwszy cykl miał być próbny ("nie staramy się, ale też się nie zabezpieczamy"), ale bardzo szybko przekształcił się w "bardzo się staramy" i teraz to jest jedyne co się dla nas liczy :) Ten rok musi być rokiem wielkich zmian! I ja w to wierzę! :)
Moje emocje: strasznie wyczekuję już mojej fasolki...

17 lutego 2014, 17:48

No cóż... przyznam, że pierwszy cykl po odstawieniu tabletek, był jakby "próbnym". Nie mogliśmy się długo zdecydować, czy zacząć "na poważnie" czy "oddać się w ręce losu". Przez ten miesiąc zrozumieliśmy jednak jak bardzo pragniemy maluszka...

A zatem teraz zaczynamy na powaznie - z tempką, badaniem szyjki (trochę nadal nieudolnym, ale uczę się powoli :)) i testami owulacyjnymi...

Trzymajcie kciuki dziewczyny, a od tych, którym już się udało proszę odrobinę zielonych wirusków :)

Dotty

17 lutego 2014, 21:42

dziś słabe dwie kreski na dwóch testach OVU... jest nadzieja, że ten cykl będzie owulacyjny! monitoring i starania czas zacząć!!

18 lutego 2014, 10:00

Ehhh, monitorowanie cyklu potwornie wydłuża czas!!!
Dzień za dniem...tempka, szyjka, test... odliczanie do owulacji, potem odliczanie do testowania...

Jakoś mam wrażenie, że wcześniej cykle zlatywały mi szybciej :)


19 lutego 2014, 13:59

kolejny dzień...

Wszystko jakoś zaczęło się kręcić wokół porannego mierzenia temperatury (6:00) potem test owulacyjny (8:00), cały dzień w pracy, wieczorem jakieś serduszkowanie (jak się uda) i oczekiwanie na kolejny dzień.

Chyba muszę znaleźć sobie jakies zajęcie, bo od tych starań można oszaleć :)

Wgapiam się w ten wykres i wyczekuję jakichś sygnałów nadchodzącej (mam nadzieję) ovulki...

Jeszcze kilka dni i się okaże czy nadejdzie w tym miesiącu.

23 lutego 2014, 21:24

No dobrze, dziś pojawiła się wreszcie gruuba druga krecha na teście ovu :) jest szansa...
zobaczymy co wskaże tempka...

24 lutego 2014, 17:55

To całe staranie jest strasznie wciągające :) na początku zdecydowaliśmy, że poprostu przestajemy się zabezpieczać - co ma być to będzie!... Ale szybko (nawet nie wiem kiedy) przekształciło się to w regularne starania!
Mierzenie temperatury, badanie szyjki, śluzu i spędzanie godzin na Ovufriend... jestem kompletnie utopiona! :P

No nic, mam nadzieję, że niedługo się uda!
No i trzymam kciuki za wszystkie staraczki :)

24 lutego 2014, 20:32

no pięknie...tak zestresowałam męża tym, że mogę mieć dziś ovu, że wogóle nic z tego nie wyszło :( :(
chyba musze rzadziej zaglądać na forum - a przynajmniej nie zarzucać go informacjami...
Nie chcę, żeby myślał tylko o tym kiedy serduszkujemy..
Musimy zrobić przerwę, bo nie chcę go załatwić na amen :(

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 lutego 2014, 20:35

25 lutego 2014, 07:21

Dzięki Monia! Nie wiem wlasnie co się stalo - gdybym tylko wiedziala co siedzi mu w glowie :) no nic, na razie przestaje planowac i zdaje się na zywiol :) zreszta owulka poki co i tak nie przychodzi :)

3 marca 2014, 20:36

Ufff...na szczęscie wszystko wróciło do normy :)

18 marca 2014, 11:39

Trochę mnie nie było... :) starania mnie pochłonęły... Wykres wariował, trzy różne terminy przypuszczalnej owulacji... załamka...

Test z krwi 10-marca negatywny, brak okresu, testy-sikańce negatywne...aż do 35-go dnia cyklu... potem nagle cień!
Beta z krwi w 35dc pozytywna!!! Niestety bardzo malutka - tylko 13,7...jutro mija 48h od pierwszej, więc idę znowu sprawdzić czy wzrasta...

Boję się cieszyć...ale cichutko liczę, że Ktoś tam na górze nam pomógł i że nadal będzie nad nami czuwał :)

ROŚNIJ FASOLKO

77b83af379b3de8em.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 18 marca 2014, 18:02

18 marca 2014, 12:10

Ciąża rozpoczęta 16 lutego 2014



4fd72273890e2f5cm.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 18 marca 2014, 18:00

Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii

26 września 2016, 11:58

Ciąża rozpoczęta 15 marca 2016
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii