Wiadomość wyedytowana przez autora 14 czerwca 2013, 18:07


Mmmm ale czujemy się świetnie jesteśmy w trakcie (z dzidziusiem) kupowania łóżeczka martwi mnie tylko jedno odnośnie materaca jaki wybrać, żeby mój Skarb miał komfortowo w końcu będzie przesypiać około 20 godzin na chwile obecna poszukałam taki: Materac GRYKOSEN -GRYKA PIANKA Wykonany jest z warstwy łuski gryczanej wsypanej w specjalnie szyte małe kieszonki (warstwy o właściwościach antypotowych, antyodleżynowych i antyalergicznych) oraz warstwy pianki. Materac jest jednostronny. Pomaga w leczeniu wad kręgosłupa. Posiada : pozytywna opinię Instytutu Matki i Dziecka , atest PZH, pozytywną opinię Instytutu Techniki Medycznej.Jutro wizyta u gin
chłopiec czy dziewczynka? o to jest pytanie
mam się czym martwić ?

Niedawno też wróciłam z przedszkola bo moja chrześnica miała zakończeni roku

Wyglądała i śpiewała tak pięknie, że aż łezka w oku się zakręciła. Jak się w rodzinie ma takiego bąbla to dopiero człowiek jest świadomy jak czas szybko ucieka.. za 3 tyg wizyta i zobaczymy co słychać u mojego misiaczka w brzusiu ♥ KOCHAM CIĘ

Niedawno też wróciłam z przedszkola bo moja chrześnica miała zakończeni roku

Wyglądała i śpiewała tak pięknie, że aż łezka w oku się zakręciła. Jak się w rodzinie ma takiego bąbla to dopiero człowiek jest świadomy jak czas szybko ucieka.. za 3 tyg wizyta i zobaczymy co słychać u mojego misiaczka w brzusiu ♥ KOCHAM CIĘ
ma prze puchlinę na kręgosłupie
wczoraj razem moim maleństwem modliliśmy się o jej zdrowie, oby Bozia nas wysłuchała.A my w środę jedziemy poznać płeć
codziennie miewam sny ze to dziewczynka obyto była prawda ♥
Teraz wybieranie wóziczka ♥
Od wczoraj mam problemy z oddychaniem
tak mnie jakoś zaciska w klatce, na dodatek w Piątek mój M wyjeżdża do Francji na 2,5 tyg BOŻE JAK JA TEGO NIENAWIDZĘ !!!
ciażę przechodze pomyślnie nie zapeszając. A co u Was dziewczyny ?
Stoję przed poczekalnią w Laboratorium a dokładniej na korytarzu. Z zaciekawieniem spojrzałam na zegarek dokładnie była 7:20 I po chwili słyszę ( łe łe łe )
Szybko wyszłam na dwór


bo nie mogłam sobie odpuścić skąd taki intensywny piękny płacz. Spojrzałam na okno porodówki było światło okno uchylone jakieś rozmowy.... i to właśnie z tego okna leciała ta piękna melodia płaczu świeżo narodzonego dziecka 
oczywiście nie odbyło się bez łez w oczach nie lubię moich ( buzujących hormonów ) jak ja się nie mogę doczekać mojego malusieńkiego Skarbka
Stoję przed poczekalnią w Laboratorium a dokładniej na korytarzu. Z zaciekawieniem spojrzałam na zegarek dokładnie była 7:20 I po chwili słyszę ( łe łe łe )
Szybko wyszłam na dwór


bo nie mogłam sobie odpuścić skąd taki intensywny piękny płacz. Spojrzałam na okno porodówki było światło okno uchylone jakieś rozmowy.... i to właśnie z tego okna leciała ta piękna melodia płaczu świeżo narodzonego dziecka 
oczywiście nie odbyło się bez łez w oczach nie lubię moich ( buzujących hormonów ) jak ja się nie mogę doczekać mojego malusieńkiego Skarbka
oczywiście oszczędny tryb życia tylko co lekarze mieli na myśli leżeć nie chodzić czy jak ???? a co ze współżyciem ?? chyba też nie można
Wiadomość wyedytowana przez autora 1 października 2013, 19:53
u mojego M mieszkają jego rodzice i brat z zona i 2 swoich dzieci mój M ma swój pokój ale dom jest zapisany na jego brata oprócz 2 pokoi w którym są ich rodzice i mój M. za 7 tygodni termin wyjdę ze szpitala i co stanę na środku chodnika i co dalej ?? w która stronę pójdę macierzyńskiego mieć nie będę bo mi nie przysługuje na wynajem Nas stać nie będzie mój M zarabia tylko 1400 zł ;/ a wątpię, że jego brat zgodzi się byśmy przyszli do nich mam dosyć naprawdę mam dosyć codziennie miewam sny że mam ze sobą walizkę i nie wiem co dalej 
codzienne łzy mnie wykańczają już nie umiem się cieszyć ciążą zakupuje teraz łóżeczko tylko nie wiem po co po jaki chuj skoro nie mam go gdzie wstawić.... krzyczę od środka pisząc przez łzy...
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 października 2013, 17:12
pozniej wylaczyli telefon
po 14
wlaczyli
i w koncu sie dodzwonilam ale Pani. SZ juz nie było a wizyta dopiero w czwartek.

super i co wiesz co się Wam urodzi ???? pamietam i tak cichutko zazdroszcze Ci tego szczęścia oczywiście tak szczerze i życzę Wam szczęścia kochana :D
inessa dziękujemy za odwiedzinki, nie jeszcze nie wiem może we wtorek :*