
Moje cykle( z reguły nieregularne) raczej nie ułatwiają mi zajścia w ciążę. Po nowym roku robię badania hormonalne a do tej pory postaram się badać dokładnie swoje ciało, poznać na tyle ile się da.
To taki wstęp, szczerze to wahałam się z tym pamiętnikiem ale skoro już tylu rzeczy dowiedziałam się przez tak krótki czas to stwierdziłam, że to mnie uratuje i trochę odstresuje. To dziś na tyle...
Bardzo się cieszę, że idziemy na andrzejki bo po pierwsze odstresujemy się a po drugie to że musiałam znaleźć outfit dla mnie i mojego TŻ sprawiło, że oderwałam się od tego-chociaż tak naprawdę nie ma dnia żeby o tym nie myśleć... To się ciągnie jak łuna za moim niekoniecznie dbającym o higienę sąsiadem

Jakoś tak mi się wydaję, że z tv ciągle nas bombardują dziećmi, matkami i gadżetami-gdzie nie przełączę to zawsze coś: pani gadżet (gadżety dla dzieci), kardashianki (dzieciate), idealna niania (no comment), adopcje (ło matko...) itp. chyba kupię sobie radio-chociaż wszechobecna reklama lizaków natursept też mi nie pomoże-paranoja jakaś









Ps. kaarolaa dzięki za wsparcie-nie wiem jeszcze jak się odpowiada na komentarze-też trzymam za Ciebie kciuki-musi się udać

Otóż mój kochany chłop już od wczoraj co chwilę dopytywał, kiedy będę robić testy owu-no to ja mu tłumaczę, że jeszcze nie bo jest za wcześnie (przedwczoraj był ostatni dzień okresu). Tu zrobił oburzoną minę. Wtedy spokojnie mu wytłumaczyłam, że te testy i tak nie dają pewności co do faktycznego wystąpienia owulacji tylko temperatura jest najbardziej wiarygodna. Gdy mój luby usłyszał o temperaturze zrobił oczy jak 5 złotych i z rozbrajającym uśmiechem zapytał: A jaką masz??.....

Moja mina-bezcenna 0_0
Ja nie wiem-czy on w ogóle rozumie po co ja mierzę temperaturę, robię te testy. Czy on wie na czym polega ten Ż M U D N Y proces zachodzenia w ciążę? On bynajmniej wie, że musi włożyć tego swojego... eklera

Czasem mam wrażenie, że sama muszę sobie zrobić to dziecko!!!








Choinka ubrana, pierniczki jutro będą dekorowane, jeszcze tylko zrobię gwiazdki na szybach ze sztucznego śniegu





Noo ja też myślalam że w ciąże po prostu się zachodzi ... Powodzonka :)
Też do pewnego momentu twierdziłam że w ciąże się po prostu zachodzi i już bez większych problemów ... :)