Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Walka o tego jednego wymarzonego PLEMNICZKA
Dodaj do ulubionych
1 2 3

20 lutego 2016, 21:14

Porada
4 LUTEGO 4:00

" A kto powiedział, że życie jest łatwe? Jak o coś walczysz, to potem bardziej to szanujesz. A jak wszystko masz podane na tacy, to potem nawet nie zauważasz, że to masz. " :)

20 lutego 2016, 21:15

4 LUTEGO 4:04

Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma własną nazwę. Nazywamy je nadzieją.

Znowu spać nie mogę ...a jutro pewnie wstanę o 12... Zaczęłabym brać jakieś tabletki nasenne ale boję się że może to wpłynąć na mój cykl . Na razie chyba muszę na siłę przestawić mój zegar chociaż to też nie jest dobre .

Dzisiaj już 9 dzień cyklu :) te dni trochę jak by się dłużyły ale im się dłużej czeka na tą ważną chwilę tym lepiej smakuje <3 Idę spróbować zasnąć ..może mi się uda .

Dobranoc !

20 lutego 2016, 21:15

5 LUTEGO 3:46

10 dzień cyklu <3
Zauważyłam niedawno trochę więcej ilości śluzu niż miałam ostatnio . Tylko jego konsystencja jest dosyć dziwna . Nie wiem jak ją zinterpretować , niby lepka , taka kremowa ale też gdzie nie gdzie wodnista . Testy jak na razie negatywne , chociaż kreska testująca zaczyna być co raz bardziej widoczna i mocniejsza . Niedługo będzie ten dzień ! Mam nadzieję że uda się , nawet z partnerem ostatnio się wstrzymujemy od przytulanka by w te najważniejsze dni wypuścić wojowników <3 Co to będzie za miesiąc .mmm :* <3 <3 <3


Okazało się że jestem Trollem O.O hmm.. nie podejrzewałam tego u siebie ale no widocznie ktoś mnie tu zna lepiej :P na szczęście napisała że będzie wylew walentynkowych trolli <3 oj mam taką nadzieję kochaniutka że będzie dużo malutkich trolli nie tylko u mnie jak i u innych starających się :D Kurde ale że jeszcze na świecie są tacy obcy ludzie co tak w człowieka wierzą haha Powinnyśmy jej podziękować :) mam nadzieję kochaniutka że i u Ciebie zjawi się mały trollik <3 Z pozdrowieniami - mój środkowy palec <3



Dobranoc :*

20 lutego 2016, 21:15

Porada
5 LUTEGO 3:50

" Wszystko zaczyna się od małego kroku. Potem trzeba biec, pomęczyć się. ale przy mecie przekonasz się, że ostateczny widok był wart poświęcenia. " <3

20 lutego 2016, 21:16

5 LUTEGO 4:49

" Najgorsze jest, gdy przyśni ci się nadzieja - to na co wciąż jeszcze czekasz, ale wiesz, że się nie spełni. I wtedy tak bardzo ciężko jest się podnieść z łóżka, i zaparzyć kawę, i funkcjonować. bo jak? Gdy przed sekundą miałaś przy sobie wszystko o czym marzysz, co daje ci sens życia, a chwilę potem okazało się, że to tylko sen. "

Zaraz 5:00... -.- miałam iść jutro na targ który jest do 12 tylko w piątki w moim mieście a ja przecież wstanę dużo po 12 .. Bezsenność mnie dobija .

20 lutego 2016, 21:17

6 LUTEGO 00:30

Dzisiejszy dzień tak szybko mi minął może dlatego że poszłam spać jak zaczynało być już widno a obudziłam się jak było już ciemno . Nawet wstawać mi się nie chciało , ledwo wyszłam z psem na spacer i to jeszcze na krótko .


Dzisiaj zaczęłam 11 dzień cyklu , ovu wyświetliło mi pomarańczową lampkę że przypuszczalnie dzień płodny . Zauważyłam dzisiaj znów śluz , taki jak by troche lepki ale nie do końca . Testy nadal negatywne . Mam nadzieję że mnie nie zmylą , wierzę że ten cykl na prawdę będzie udany . Boże...daj mi jakiś znak ...

20 lutego 2016, 21:17

7 LUTEGO 22:53

Trochę tu nie wchodziłam ..no ale w końcu jestem ! :) Co tu dużo pisać hmm ostatnio mam bardzo dużo śluzu takiego wodnego i troszkę lepkiego . I nie wiem czemu codziennie rano O.O mam mdłości ale to takie że czasem ustać na nogach nie mogę. Na początku bagatelizowałam to bo myślałam że coś zjadłam jednak staje się to uciążliwe . Dzisiaj rano jak poszłam się myć do wanny to musiałam od razu z niej wychodzić bo myślałam że zaraz zwymiotuję . Nie wiem czemu tak się dzieje . Rozumiała bym gdyby była to końcówka cyklu co zaliczała bym do objawów ciąży jednak to jest 12 dzień cyklu ... nie wiem co jest grane .

20 lutego 2016, 21:17

9 LUTEGO 14:07



Od tygodnia czasu codziennie rano mam takie mdłości których jeszcze nigdy nie miałam . Nie dość że są codziennie to jeszcze rano , ledwo wstanę i już muszę lecieć w bezpieczne miejsce w razie wymiotów ..ale wymiotów nie ma . Mdłości przechodzą jak ręką odjął po 10 minutach i na cały dzień mam spokój . I tak codziennie ...nie wiem co mam już myśleć bo jest to dopiero 14 dzień cyklu , testy owu. negatywne , nadal czekam na wyznaczone dni płodne przez ovu a tu takie objawy . Wystąpiły mi 2 dni po pierwszym stosunku w tym cyklu . Już sama nie wiem co mam myśleć , czy może doszło wtedy do zapłodnienia .? czy może codziennie jem coś co mi szkodzi - chodź wątpię . Jem to co zawsze i nigdy nie miałam takich akcji jak mam teraz . Nie chce jeszcze lecieć do apteki po test ciążowy bo ..jakoś nie chce jeszcze wiedzieć . Boję się rozczarowania . Wszystko mnie to dziwi ... no ale poczekamy , zobaczymy co będzie . Jednak te nudności ...utrapienie . Jeśli rzeczywiście jestem w ciąży i akurat mi się przytrafiły mdłości poranne to już wiem że ta ciąża to będzie ciężki orzech do zgryzienia . No ale na razie nie będę kraczyć . Niech się dzieje co ma się dziać ! <3

20 lutego 2016, 21:18

9 LUTEGO 23:41

Wczoraj była zmiana koloru z powrotem na ciemne :) Jestem przeszczęśliwa że znów mam ciemne włosy . Zawsze miałam ciemne włosy ale miesiąc temu coś mnie podkusiło i zrobiłam sobie jasny blond ... nie powiem na poczatku nie wyglądało to źle jednak później ..co raz gorzej . Nie czułam się sobą a w lusterko patrzeć nie mogłam . Miałam też bardzo długie ale suche te końce i wczoraj znów mała metamorfoza i ściełam wlosy do ramion i na ciemne przefarbowałam . Troche wyszły zbyt ciemne ale fryzjerka i tak powiedziała że będą jaśniejsze bo mi się wypłuczą ale teraz wiem że to już ja :D

Dzisiaj od kąt miałam mdłości czuję się nie dość że strasznie senna , zupełnie nic mi się robić nie chce .. zlew pełen garów ale nawet sił nie mam by pozmywać . Mój narzeczony dzisiaj sprzątał w domu bo widział że dzisiaj jestem jakaś nie mrawa . Mówiłam mojej przyjaciółce o tych mdłościach , ona w ciązy akurat nie miała ale każdy organizm jest inny i powiedziała bym poszła do apteki po test ale ...nie poszłam . Nie jestem jeszcze gotowa na kolejne rozczarowanie . Może to jakieś chwilowe zatrucie a nie chce się nakręcać że ..może i się udało . Szczególnie że to dopiero 14 dzień cyklu . Ovu jednak cały czas mi podpowiada że mam dni płodne , no w sumie mam codziennie wodnisty sluz jednak wyznaczył mi zielone dni . No ..cały cykl w sumie będziemy próbować . W sobotę dzień przed walentynkami jest nasza 5 rocznica więc :D może magia tego wyjątkowego dnia coś stworzy <3

Kładę się spać bo zaraz padnę przed tym komputerem ... nie mam sił na nic . A jutro praca ..ehh .
Dobranoc :)

20 lutego 2016, 21:18

9 LUTEGO 23:41

Wczoraj była zmiana koloru z powrotem na ciemne :) Jestem przeszczęśliwa że znów mam ciemne włosy . Zawsze miałam ciemne włosy ale miesiąc temu coś mnie podkusiło i zrobiłam sobie jasny blond ... nie powiem na poczatku nie wyglądało to źle jednak później ..co raz gorzej . Nie czułam się sobą a w lusterko patrzeć nie mogłam . Miałam też bardzo długie ale suche te końce i wczoraj znów mała metamorfoza i ściełam wlosy do ramion i na ciemne przefarbowałam . Troche wyszły zbyt ciemne ale fryzjerka i tak powiedziała że będą jaśniejsze bo mi się wypłuczą ale teraz wiem że to już ja :D

Dzisiaj od kąt miałam mdłości czuję się nie dość że strasznie senna , zupełnie nic mi się robić nie chce .. zlew pełen garów ale nawet sił nie mam by pozmywać . Mój narzeczony dzisiaj sprzątał w domu bo widział że dzisiaj jestem jakaś nie mrawa . Mówiłam mojej przyjaciółce o tych mdłościach , ona w ciązy akurat nie miała ale każdy organizm jest inny i powiedziała bym poszła do apteki po test ale ...nie poszłam . Nie jestem jeszcze gotowa na kolejne rozczarowanie . Może to jakieś chwilowe zatrucie a nie chce się nakręcać że ..może i się udało . Szczególnie że to dopiero 14 dzień cyklu . Ovu jednak cały czas mi podpowiada że mam dni płodne , no w sumie mam codziennie wodnisty sluz jednak wyznaczył mi zielone dni . No ..cały cykl w sumie będziemy próbować . W sobotę dzień przed walentynkami jest nasza 5 rocznica więc :D może magia tego wyjątkowego dnia coś stworzy <3

Kładę się spać bo zaraz padnę przed tym komputerem ... nie mam sił na nic . A jutro praca ..ehh .
Dobranoc :)

20 lutego 2016, 21:18

10 LUTEGO 23:31

Dzisiaj chyba pobiłam rekord bycia w pracy ...aż 5 minut ; ) weszłam i wyszłam :p Za to byłam dzisiaj pozałatwiać sprawy z bankami , kupić piłeczkę dla mojego pupila bo już wszystkie rozgryzł i w malutkich kawałkach można ją tylko zbierać , byłam właśnie w aptece też kupiłam ten olej z wiesiołka :) Ku mojemu zdziwieniu kupiłam go za 9 zł Orepalor femina 60 tabl. :D poprawiło mi to bardzo humor :) Jeszcze bardziej mój humor poprawiła dawna przyjaciółka ta którą opisywałam wcześniej w wpisach która mnie poznała z moim mężczyzną 6 lat temu :D sprawdziłam od razu czy dobrze wyglądam haha i przeszłam obok niej tak gdyby nigdy nic udając że jej nie widzę haha :D taka satysfakcja mnie ogarnęła że wygląda gorzej ode mnie a jej mina... bezcenna . Szczęka myslalam że do podłogi jej doleci ! hah :D nie sądziłam że jeszcze takie coś potrafi mi poprawić humor - a jednak <3

Jeśli chodzi o ten olej z wiesiołka to mam właśnie dylemat . Gdyż mam już 15 dzień cyklu . Testy owulacyjne nadal wychodza negatywne . Mój śluz nadal jest wodnisty . Żadnych innych zmian . Ovu pokazuję mi zielone dni od soboty 13 <3 i sama nie wiem czy jak bym od jutra zaczeła a dawkowanie jest 5 tab. na dzień to czy by coś jeszcze wskurało ...hmm bo gdyby test by wyszedł pozytywny <owulacyjny> to bym przestała go brać ale boję się że może mi to zahamować owulkę i ona wgl nie wystąpi . Hmm a my się tak z narzeczonym ładnie staramy :) dzisiaj też były przytulaski , poleżałam z godzinę w łóżku by ładnie wszystko wleciało i poszłam zmywać bo moje gary same się nie pozmywają ;P

Jutro lecem z dziewczynami do kina :) taki babski wypad ! bez facetów tylko MY :) Idziemy na " Zjawa " z Leośkiem ;D a akurat jutro leci z nim " Titanic " mój ukochany film . Mój mężczyzna już szykuję coś na wieczór bym tylko nie namówiła go by oglądał ze mną po raz 100 tego filmu ; p haha . I tak obejrzy <3

20 lutego 2016, 21:19

12 LUTEGO 5:03

No i dzisiaj zaleczyliśmy 17 dzień cyklu ! :) Ten czas zaczął co raz szybciej lecieć i dobrze ! Im szybciej to zleci tym szybciej się dowiem czy będę MAMĄ ! <3 Od dzisiaj będę brała olej z wiesiołka do owulacji , mam nadzieję że coś da . Nie no ...nie chce się zasmucać , NA PEWNO coś dać ! Trzeba myśleć pozytywnie ! Ten miesiąc jej tym :D oj na pewno <3 tak czuję .. mam nadzieję że moja podświadomość mnie nie zawiedzie .

Wczoraj byłam na tym filmie co wcześniej pisałam " Zjawa " i powiem tak... ogólnie grafika i dźwięk super ale reszta ...nie . Nie polecam zbytnio tym co kochają zwierzęta a w szczególności konie . Dla mnie ten film był ohydny z tego względu że co chwila albo rozpruwali konia albo strzelono w niego albo coś w tym stylu . Nie podobał mi się pod tym względem . Jednak Leoś chodź dużo w filmie nie mówi to fajnie grał i podobało mi się :) Jednak gdybym miała go oglądać w domu to po 10 minutach bym go wyłączyła .

Lecem Spać ! Już 5:00 a ja jeszcze nie śpię . Za to jutro się wyśpię :D uhuhu . !

20 lutego 2016, 21:20

Porada
12 LUTEGO 5:06

" Rób to, czego naprawdę pragniesz, i nie pozwól, żeby czas przeciekał ci między palcami. " :)

20 lutego 2016, 21:20

15 LUTEGO 12:54

To były piękne trzy dni a szczególnie Nasza rocznica i Walentynki <3
W sobotę zrobiłam test owulacyjny iiii....wyszedł pozytywny ! W nocy działo się i działo :D Oby prezent mojego mężczyzny jaki mi dał tej nocy przetrwał i został <3 Ostatnio nie pisze tak często w pamiętniku bo jak już kiedyś wspominałam mam super internet który jest wolniejszy od ślimaka ; pp
W walentynki ovu wyznaczyło mi zielone dni gdyż test wskazał owulkę w sobotę :P no ale starania nie przerywamy działy dalej <3 teraz tylko czekać kilka dni na te wymarzone dwie kreski na teście ciążowym <3 Myślę jedynie nad tą luteiną bo z jednej strony się boję ją brać bo może wywoła mi okres a z drugiej strony może mi podtrzymać dzidziusia . I już sama nie wiem co robić . Chyba wezmę by znowu historia z października się nie powtórzyła .

20 lutego 2016, 21:21

15 LUTEGO 21:22

20 cykl ! Od teraz zostało 157 godzin do testowania ! <3 Już nie mogę się doczekać ! Nie chce następnego rozczarowania ale wierzę że jednak w tym cyklu się uda i będę mogła się cieszyć moją rodziną ;) Od jutra jednak zacznę brać Luteinę doustnie . Tak dla świętego spokoju że zrobiłam już tym razem wszystko by się udało . Dobrze że teraz mam dużo dni do odpoczynku mogę na spokojnie cieszyć się czasem z moim mężczyzną <3

20 lutego 2016, 21:21

15 LUTEGO 21:22

20 cykl ! Od teraz zostało 157 godzin do testowania ! <3 Już nie mogę się doczekać ! Nie chce następnego rozczarowania ale wierzę że jednak w tym cyklu się uda i będę mogła się cieszyć moją rodziną ;) Od jutra jednak zacznę brać Luteinę doustnie . Tak dla świętego spokoju że zrobiłam już tym razem wszystko by się udało . Dobrze że teraz mam dużo dni do odpoczynku mogę na spokojnie cieszyć się czasem z moim mężczyzną <3

20 lutego 2016, 21:21

16 LUTEGO 1:24

Zaczęliśmy 21 dzień cyklu ! :)
Zaczynam być nerwowa ostatnio tak teraz zauważyłam ..jakoś wiekszośc rzeczy mnie denerwuje . Siedzę w domu i tylko czekam aż mój narzeczony wróci ..nie mam co robić i jak już to siedzę i oglądam seriale . Jak taka " stara " . Przed chwilą oglądałam na 1 " Bejbi Blues " . Trochę wstrząsający film ..

Od dzisiaj zaczynam brać luteinę pod język 3 razy dziennie . Mam nadzieję że pomorze !
Nie wiem od czego bo jestem dosyć szczupłą osobą nie jedząco za wiele , wywaliło mnie dzisiaj tak na brzuchu że to masakra . Wgl po tym jak zrobiłam test owulacyjny i wyszedł pozytywnie w sobotę pod wieczór , oczywiście staraliśmy się całą noc i od tam tego momentu nie mam śluzu ..hmm . Nie wiem czy to dobry znak czy nie . Musze poczytać trochę o tym w internecie , chociaż każdy organizm jest inny więc jedna może tak miała i zaszła a druga też tak miała a nic nie wyszło . Boję się tego . Bo już na samą myśl że może się nie udało zapadam w taki " dołek " . No ale cóż zrobiłam chyba wszystko by się udało jak narazie więc ...oby były jakieś tego efekty .

20 lutego 2016, 21:22

18 LUTEGO 1:18

Zaczęliśmy 23 dzień cyklu ! :)
Testy ciążowe już zakupione , dzisiaj przyszły z allegro - już nie mogę doczekać się testowania ! Niestety muszę uzbroić się w cierpliwość bo jak zrobię tak szybko a na pewno wyjdzie negatywny to od razu się rozczaruję i będe miała doła . Uznałam że zrobię go w następnym tygodniu 10 dni po owulacji w wtorek , środę i zobaczymy co wyjdzie . Mam nadzieję taką malutką że dwie kreseczki . W końcu od tego cyklu zaczęłam brać Lutkę a od jutra biorę dopochwowo bo podobno dużo lepsza jest , tak słyszałam :D No i zobaczymy co to będzie hihi <3 Testy owulacyjne robię nadal cały czas wychodzą negatywne w sensie kreska testowa jest jasna ale widoczna więc zaliczam to do negatywnego . Ovu niby nie wyznaczyło mi owulacji chociaż potwierdziłam ją na teście owulacyjnym no ale trudno . Też trzeba samemu sobie radzić bo komputer i internet za wiele nie pomogą w tych sprawach . Mam nadzieję że nic się nie stanie gdy zmienię z dnia na dzień luteinę doustną na dopochwową . Ogólnie jakoś nie wiem czy od Luteiny czy od czego ale zaczęłam co chwila chodzić do toalety i mieć większy apetyt niż miałam dotychczas ... Wstaję rano i jak zawsze pierwsze co to herbata i papieros to teraz herbata i żarcie ! Jakoś wgl zaokrągliłam się jak bym spuchnęła , taki brzuch dostałam i wgl pisałam wcześniej w innych postach że też tak miałam i cały czas się to utrzymuje . Moje piersi też zaczęły być ...piękne bo duże , co raz rzadziej pobolewają , jak to mój men powiedział co bardziej jędrne :D Mam nadzieję że to jakieś początkowe znaki ale ..nie chce się nastawiać na cud bo i tak mi się wydaje że będzie rozczarowanie i walka w marcu ..

20 lutego 2016, 21:22

18 LUTEGO 1:18

Zaczęliśmy 23 dzień cyklu ! :)
Testy ciążowe już zakupione , dzisiaj przyszły z allegro - już nie mogę doczekać się testowania ! Niestety muszę uzbroić się w cierpliwość bo jak zrobię tak szybko a na pewno wyjdzie negatywny to od razu się rozczaruję i będe miała doła . Uznałam że zrobię go w następnym tygodniu 10 dni po owulacji w wtorek , środę i zobaczymy co wyjdzie . Mam nadzieję taką malutką że dwie kreseczki . W końcu od tego cyklu zaczęłam brać Lutkę a od jutra biorę dopochwowo bo podobno dużo lepsza jest , tak słyszałam :D No i zobaczymy co to będzie hihi <3 Testy owulacyjne robię nadal cały czas wychodzą negatywne w sensie kreska testowa jest jasna ale widoczna więc zaliczam to do negatywnego . Ovu niby nie wyznaczyło mi owulacji chociaż potwierdziłam ją na teście owulacyjnym no ale trudno . Też trzeba samemu sobie radzić bo komputer i internet za wiele nie pomogą w tych sprawach . Mam nadzieję że nic się nie stanie gdy zmienię z dnia na dzień luteinę doustną na dopochwową . Ogólnie jakoś nie wiem czy od Luteiny czy od czego ale zaczęłam co chwila chodzić do toalety i mieć większy apetyt niż miałam dotychczas ... Wstaję rano i jak zawsze pierwsze co to herbata i papieros to teraz herbata i żarcie ! Jakoś wgl zaokrągliłam się jak bym spuchnęła , taki brzuch dostałam i wgl pisałam wcześniej w innych postach że też tak miałam i cały czas się to utrzymuje . Moje piersi też zaczęły być ...piękne bo duże , co raz rzadziej pobolewają , jak to mój men powiedział co bardziej jędrne :D Mam nadzieję że to jakieś początkowe znaki ale ..nie chce się nastawiać na cud bo i tak mi się wydaje że będzie rozczarowanie i walka w marcu ..

20 lutego 2016, 21:23

19 LUTEGO 1:44

Zaczęliśmy 24 dzień cyklu ! <3
Luteina dopochwowo od wczoraj <23 dzień> zaczęta :) Jak czytałam na forum od innych dziewczyn jaki ma się śluz po tym to powiem szczerze u mnie jakiego wylewu nie ma zbytnio ale pozostałości po tabletce są owszem . Dzisiaj jakoś chyba wstałam lewą nogą bo jakoś mam podły humor . Nic mnie nie cieszy , jakoś odechciewa mi się wszystkiego . Siedzę większość czasu sama bo mój robi i wgl ... że by zabić czas chodzę już nawet na zakupy jakieś większe do mieszkania , jakieś zabawki psu kupuje . Potem pichcę jakieś dobre rzeczy zjem i znów dopada mnie to samo . Jeszcze ta ponura pogoda dobija to wszystko . Dzisiaj zrobiłam sałatkę brokułową , robiłam ją pierwszy raz i wyszła pyszna z sosem czosnkowym mmm <3 dobrze że mi jeszcze została to na śniadanie zjem jeszcze :) Wgl od już długo długo marzy mi się sernik taki na zimno z taką kruszonką albo jabłecznik omomo...muszę nauczyć się robić obydwóch i zrobić ;p chociaż ...po głowie mi jeszcze chodzi 3 bit ...mmm to też jest pyszne ciasto . Jednak z tym ciastem babci nie przebije....ona robi niesamowitego <3

Poszła bym na basen...ostatnio tak o nim sobie myślałam bo w sumie bym się zrelaksowała ale...niedawno od ovu dostałam info że w chlorowanej wodzie się nie kąpać bo coś tam . Więc nie ide...jak wszystko będzie wiadomo to może pójdę .
1 2 3