Trzymam kciuki, powodzenia :)

a występuje u ciebie owulacja?

Wiesz w tym cyklu test owulacyjny ewidentnie wykazał owulację więc wierzę :)

Oby to były pierwsze objawy obecności fasolki :)

Nie chcę się cieszyć na zapas... Nie chcę kolejnego zawodu :(

RACJA, ZACHOWAJ SPOKÓJ :)

A może to są jednak pierwsze oznaki ciąży? :) nie chcę Cię nakręcać, ale jak opisujesz swoje dolegliwości to ja też miałam podobne (ba! identyczne objawy), kiedy mi się udało zajść. Trzymam kciuki, aby tak było!!! :) Pozdrawiam!

Dziękuje ♥️ ale nie nakręcam sie !

Nie patrz na detektor bo to zło prze okrutne jest ... większość objawów to objawy PMS, a przez te procenty tylko większe rozczarowanie jak się nie uda

Nie potrzebnie testowałaś tak szybko :) nic jeszcze nie jest przesądzone, póki @ nie ma jest nadzieja.

Ehhhh :(

Ja tak mialam przy pierwszej ciąży kochana tak sie czułam. U mnie jest koniec nieudanego cyklu ale za Ciebie bardzo mocno trzymam kciuki

Dziękuje ale już chyba nie wierzę. Mam bóle jak przed @. Więc raczej czas na nią...

Nie możesz jeszcze na 100% stwierdzić, że się nie udało. Powinnaś uzbroić się w cierpliwość :) ja też się zmagam z PCOS, raz już mi się udało zajść w ciążę, więc nie jest to nieosiągalne marzenie dla kobiet, które tak jak my chorują :) mimo wszystko trzymam kciuki i wypatruję wraz z Tobą zieloności :)

Kochana mocno w Ciebie wierzę że się Tobie uda !!! Musi :) wiem co to znaczy walczyć. Walczę każdego dnia od 3 lat. Czasami się zastanawiam co jeszcze mogę zrobić ... Pozostaje tylko wierzyć że sie uda ...

Mocno trzymam kciuki!!!!

Dziękuje Wam Dziewczynki :)

Wiesz nie jest wstydem płakać i przyznać się do swych słabości, wstyd to kraść... ale nie możesz zakładać że jesteś Słaba bo to działa jak samospełniające się proroctwo - jesteś silna i będziesz walczyć :) Bo masz o co i masz z kim walczyć :)

Zgaga jest w gardle... nie zdarzyło mi sie inaczej. Kiedy natomiast miałam wrzody żołądka i dwunastnicy nic nie czułam, choć powinnam... Polecam Reni, a jak nie masz to sodę oczyszczona pół łyżeczki do ust i popić.... nie należy stosować tej metody zbyt często. Jeśli to żołądek to pij siemie lniane (najlepiej zmielić przed) - zalej wrzątkiem, poczekaj aż wytworzy się kisiel i wypij (możesz przecedzić żeby nie było ziarenek - ja akurat je lubię).

Siemię lniane pomaga :) Dwie łyżeczki siemienia zalej 3/4 szklanki wody gotuj aż zrobi się z tego kisiel, możesz dodać owoców - ja jem z mrożonymi owocami leśnymi :) dodatkowo pięknie poprawia śluz :)

Ja czytałam ze są dwa rodzaje w gardle i w żołądku! Mnie piecze żołądek od środka tak kilka razy dziennie!

Może potrzebujesz odpoczynku od tematu starań, ale nie możesz się poddać. Przeczytaj sobie książkę Sekret - zrozumiesz że Twoje nastawienie to w dużej mierze przyczyna niepowodzeń

Wiem ze Cię to boli i wiem ze to cholernie boli ale tak samo jak ja się nie poddaję tak samo ty się nie poddawaj trzeba nam walczyć bo każda z nas kiedyś będzie w ciąży potrzebujesz odeTchnąć ale nie trać nadzieji kasK na głowę i do przodu kochana

Kochana nie poddawaj się!! bądź silna!

Płacz wykrzycz to a potem pozbieraJ się i walcz dalej 2 lałatwa to mało niektóre walczą dłużej i wygrywają to walkę nie ma to tamto Nowy cykl nowa szansa trzeba iść do przodu

:(

Kochana Ty dwa lata walczysz, ja walczę trzy i ostatnią rzeczą którą zrobię to się poddam !!!

Dziewczyny mają race, trzeba się wypłakać wykrzyczeć i walczyć. Coś o tym wiem bo ja też 2 lata już walczę i niestety raz straciłam ciążę. Co jest dla mnie dodatkowym ciężarem. Ale nie wolno, NIE WOLNO!!! Ci się poddawać, bo przegrana bitwa to nie przegrana wojna! :)