WSTĘP
Zieloną staraczką być
O mnie: 30 lat od roku mężatka i szczęśliwa posiadaczka kredytu na własne M:)
Czas starania się o dziecko: od stycznia 2017
Moja historia: Wszystko zaczęło się w sylwestrową noc 2016/2017 kiedy to stojąc na balkonie po zjedzeniu pysznych rzeczy i wypiciu sporej ilości % w blasku i huku fajerwerek doszliśmy co najlepsze bez słów do wniosku, że chyba najlepszy czas na małego robaczka. Jesteśmy po ślubie, mieszkanie mamy praca jest jak nie teraz to kiedy już na trzeźwo następnego dnia wspólnie oceniliśmy sytuacje;) Aktualnie jestem prawie 7 tygodniu ciąży i chyba muszę odwrócić uwagę od męczących mnie mdłości. Cały czas zaglądam do wątków i bardzo kibicuje dziewczynom. Jak tylko mogę dodać otuchy,czy podzielić się swoim doświadczeniem, komentarzem sprawia mi to bardzo duża przyjemność, dlatego teraz jak mam więcej czasu postanowiłam pisać pamiętnik i wrócić do początku naszej drogi może komuś pomogę . Sporo czytam mam też w domu przyszła Panią Doktor, dlatego często podczytuje medyczne notatki;) Wszystko co tutaj wrzucę to moje osobiste doświadczenia, przeczytane książki, wizyty u ginekologa i endokrynologa,wiedza zdobyta od bardziej doświadczonych koleżanek z życia codziennego oraz tego wirtualnego macie dziewczyny ogromną wiedzę dzięki niej sporo się dowiedziałam i noszę teraz pod serduchem maluszka. No to zaczynamy:)Nie mogę dodawać postów na różowej części przeniosło mnie na fioletową więc wszystko będę dodawać tam:)
Moje emocje: