♥️🫂♥️

Czuję w sercu straszny smutek, że tak to się u ciebie skończyło. Eh... Niesprawiedliwe jest to życie...
Oby Was życie jeszcze miło zaskoczyło. Spełniaj swoje marzenia i bądź szczęśliwą 😘

Korzystaj z życia kochana ❤️
I życzę dużo powodzenia obyś znalazła fajną pracę i wszystko wam się poukładało w końcu 🫂🫂

Życzę Wam zdrowej naturalnej ciąży z zaskoczenia (takie przypadki wcale nie są rzadkością), dbajcie o siebie. Ivf wcale nie musi być jedyną, skuteczną drogą. 🫂♥️

Rozumiem Cię i oczywiście zrobicie jak będzie dla Was najlepiej. Ja w Rz leczyłam się od 2017 do 2020 roku, zwiedziłam tylu specjalistów i wydałam tyle kasy, że mogłabym spokojnie kupić sobie auto w salonie. Niestety sami lekarze mówią o tym, że podkarpacie jest zacofane bo lekarze nie mają wiedzy o niepłodności i nie chcą się kształcić, więc jeśli chcesz podejść do ivf to trzeba uderzać dalej. Wiem, jak duże jest to poświęcenie, bo sama jeżdżę do Krk i niestety nie mam możliwości pracy z domu. Nie wiem, może odpocznij od tego, oczyść głowę, bo wiem, że to jest bardzo ale to bardzo trudny czas i potem usiądź z mężem i na spokojnie porozmawiajcie. Nie wiem co ja bym zrobiła na Twoim miejscu, bo jestem trochę w innej sytuacji z uwagi na wiek, ale może w innej klinice Wam lepiej pomogą? Może trzeba inny protokół, może inne leki, może dawstwo komórek? A może suplementacja mocniejsza i jakas diagnostyka? Przykro mi, że tak się to ułożyło, naprawdę wierzyłam w szczęśliwe zakończenie 😔 ściskam Cię mocno 🫶

Dajcie sobie czas, do stycznia jeszcze trochę czasu. Przemyślcie to na spokojnie. Zawsze możecie też rozważyć zmianę klinik, albo odpuścić na jakiś czas i wrócić do temu za 2-3 lata.
A jeśli jest problem z komórkami to może lepiej w takim razie nazbierać kasę i jechać do kliniki w Czechach ? Tam podobno mają świetnych embriologów i wielu parom się udaje właśnie w Czechach.

Po tym co pisałaś u Karolci ma wrażenie, że ta twoja klinika jest jakaś trefna. Mają bardzo dziwne podejście do pacjenta…

Póki zarodek nie zdegradował jest jeszcze szansa 🤞 wiem, że dziewczyny też czasami transferują zarodki z 6 dobry i jest wszystko ok. Najwyżej transfer będzie w przyszłym cyklu

Kurcze tak bardzo Ci kibicuje,czy napewno nie ma już nadzieji?

Zawsze irytuje mnie takie podejście do pacjenta i brak empatii. Ci ludzie często zapominają, gdzie pracują, kompletnie nie myślą o tym, że jedno głupie zdanie może kogoś pozbawić nadziei i po prostu skrzywdzić. Niestety ktoś kto nie mierzył się z niepłodnością nigdy w 100% cię nie zrozumie.
Nadal podtrzymuje to co już pisałam wcześniej, ale mam pytanie na przyszłość... W razie "w" nie myśleliście o zmianie kliniki? No i pytanie, czy do jutra będziesz już wiedziała czy jest blastka, czy dopiero jutro embriolog da znać lekarzowi?

Myślisz, że hodowla może być jakoś ustawiona? Zastanawia mnie czemu tak sugeruje, skoro jest ładny zarodek...
Ja przy badaniu pgt-a miałam różne wątpliwości i nad wieloma rzeczami się zastanawiałam... Wierzę w to że Twój zarodek będzie ok i skończy się wszystko jednak szczęśliwie

No właśnie wszędzie słyszę, że te historie z krwiakami się dobrze kończą, więc mam nadzieję że będzie dobrze tym bardziej, że serce bije jak dzwon 🤩

Nie puszczam kciuków... Niech zarodek pięknie się rozwija 🤭

Uwierz mi czasem ten jeden wystarczy 💪🏼
Musi się zakończyć u ciebie historia pozytywnie zasługujecie na happy end 🥰

A co do wizyty to mam mieszane uczucia. Dziecko rośnie, serce bije na ten moment jest wszystko prawidłowo, ale martwią mnie te krwiaki które się powiększają itd.
Za tydzień mam kolejną kontrolę i zobaczymy 🙂 mój mąż za to twierdzi, że wszystko będzie dobrze.
Ja oczywiście przekopałam pół internetu i przeważnie te historie z krwiakami kończą się pozytywnie tylko trzeba być cierpliwym.

Wyrazy współczucia, przykro mi z powodu pradziadka 😥
Wiem, że po takiej dawce informacji ciężko będzie Ci myśleć pozytywnie, ale wierzę w to, że pradziadek wesprze Cię z góry i ten jeden zarodek będzie transferowy, a te trzy jeszcze ładnie się zaplodnia i będą ładne zarodki 🙂 nie poddawaj się, proszę 🫶

Ogromne wyrazy współczucia 🫂🫂

Mam takie zdanie jak Ania , nie poddawaj się. Nawet ten jeden może zdziałać cuda. Nie trać wiary Natalia 🫂❤️🍀✊🏼✊🏼

Przykro mi jeśli chodzi o pradziadka 🫂🫂
A co do zarodków to nie poddawaj się jeszcze 1 jest ciagle w grze a 3 moze nadrobią jeszcze nie wszystko stracone 🤞 liczy się jakość nie ilość

💚💚💚🤞🤞🤞
Świetnie !

Extra ❤️🙂 czekam na kolejne info i mam nadzieję, że teraz czekają na Ciebie tylko dobre wiadomości 🤩

To teraz odpoczywaj 😊

Mega wynik 😍😍
Teraz najgorsze oczekiwanie ale jestem dobrej myśli ✊🏼🍀💋

Ale super wynik, czekamy na dobre wieści, ale przy takim wyniku musi byc dobrze! 🍀🍀

Super wiadomości, miałam podobny wyniki 😊 finalnie 6 się prawidłowo zapłodniło i uzyskaliśmy 4 piękne zarodki 😊 będzie dobrze

Jak się czujesz?

Powodzenia czekam na informację ile udało wam się zapłodnić komóreczek ❤️❤️


W sumie jakiś taki spokój mnie dzisiaj ogarnął, nie ja pierwsza i nie ostatnia mam krwiaka więc myślę że będzie dobrze. Byle do poniedziałkowej wizyty 🙂

Wszystkie kciuki na pokładzie 💪🤞 mam strasznie ciężki tydzień ale jestem z Tobą myślami jutro 🍀

No to u mnie w maju też podobnie . No i raz Igg przekroczone a raz igm . No ale żeby wprowadzić heparynę lekarz chce żebym jeszcze raz zrobiła badania .. no i koszty za kosztami .
U mnie wszystko zaczęło się po wypadku z kolanem. Zaczęły się problemy z zakrzepami itd. będę z nim gadać na następnej wizycie jak on to widzi. Teraz minie 3 lata odkąd zaczęłam być pod opieką lekarza i za mną 3 wczesne poronienia i 3 biochemy od zeszłego czerwca także w czymś tkwi problem ..

Trzymam kciuki za jutrzejszy dzień. ✊🏼✊🏼💋Zagladne na Twój wykres jutro jak wrócę z pracy 🍀

Wszystkie kciuki na pokladzie💚🍀

Jak tam sie czujesz? Jutro ważny dzień 🤭

Dzięki wielkie, dopytam o to . U mnie największy problem stanowi dodatni antykoagulant. Mój organizm odrzuca nowo powstałe zarodki.. do tego progesteron 🙄

Ale podpytam na pewno, może w tym też tkwi problem

Czułam że w tym cyklu może coś się wykluć. Temperatura wyższa niż przy braniu luteiny, wysoki progesteron i inne bóle jajników . Owulacyjne też wychodziły ciemne..
Na betę teraz nawet nie będę miała kiedy jechać .

Wieczorem zrobiłam drugi test i kreska była lepiej widoczna. Też jak cień ale nie musiałam się dopatrywać.
Rano już biało . Na betę nie jadę . Bo już późno

Wieczorem zrobiłam drugi test i kreska była lepiej widoczna. Też jak cień ale nie musiałam się dopatrywać.
Rano już biało . Na betę nie jadę . Bo już późno

I tego Ci życzę 🙂

Kochana mam nadzieję, że w pt będziesz najszczęśliwszą osoba we wszechświecie. Teraz kciuki za to, żeby były dobrej jakości i wszystkie się zaplodnily 🙂🤭

Pewnie w piątek po punkcji już będziesz wszystko wiedziała 😊
Jestem dobrej myśli 🤞

No to pięknie wszystko podskoczyło 😊
A kiedy zapadnie decyzja o transferze ?

Co za cudowne wiesci,mam nadzieje ze Wszystko teraz pojdzie dobrze🤗💚

No i super 😍💪🏼🍀

Trzymam kciuki za dobre wieści 🍀✊🏼

Czekam na informację co doktor dzisiaj postanowił 🤞

Natka to zrozumiałe, że się denerwujesz ale uwierz w swoje 🥚🥚 będzie dobrze! Musi być nie ma innej możliwości 🥰
Powiedz mi czy bierzecie dodatkowo jakąś aktywację oocytów albo fertil chip czy jakoś tak ? Może warto to rozważyć?

Dziękuję za pocieszenie ❤️
Tak, tak HLA-C . Nie to napisałam🤦‍♀️😁

Każda stymulacja będzie inna odpowiedzią, ale ja jestem dobrej myśli i Ty też bądź 🤭

Podzielam zdanie Karolci będzie dobrze ☺️ lekarz wie co robi 🙂 podobno 1 dojrzała komórka to wynik ok 200 jeśli chodzi o estradiol więc wydaje mi się że mimo wszystko ładnie się to zapowiada u Ciebie

Będzie dobrze, zobaczysz. Wydaje mi się tak, że jeśli nawet te największe pęcherzyki byłyby przestymulowane to masz jeszcze w zapasie kilka, które naprawdę do pt ładnie się rozwiną i mogą mieć lepszą jakość (choć to wcale nie znaczy, że te większe ich nie mają). Moim zdaniem to rozsądne podejście lekarza. Widać, że zależy mu na tym byś uzyskała jak najlepsze komórki.
Mam nadzieję, że ten czas Ci jakoś względnie szybko zleci i masz zajęcia, które zajmą Ci głowę na jakiś czas.
Ten czas starań i walki jest naprawdę bardzo wyczerpujący, dlatego z całego serca życzę Ci by wszystko dobrze się ułożyło 😘

To dobre rozwiązanie? Jak się z tym czujesz?

Oby tak było zawsze to i lżej dla portfela 😊

Ładnie w górze 🙂 kiedy planowana punkcja? Środa, czw?

Poczekaj aż Prolutex dostaniesz miejsce
Wkłucia boli przez cały dzień 😅

Ma nadzieję, że wszystko wam się ułoży po waszej myśli 🫶 wiadomo nigdy nie jest tak, jakbyśmy sobie zaplanowali ale ważne żeby było dobrze

Szansa zawsze jest, podobno to częste na takim etapie ciąży 🙂 najważniejsze to żeby przez ten tydzień nie było plamienia/krwawienia żywą krwią 🤞
Jak na razie mam delikatne brunatne brudzenie ale to raczej jakieś resztki wymieszane z globulka.


Dobrze, że tak nad tobą czuwa 😊 też miałam cetrotide podawane ale nie pamiętam czemu on jest aż tak okropny w podawaniu ?
Ja to się czasem śmieje, że te lata walki z niepłodnością to z nas samych robią czasami specjalistów 🤣 choć wiem, że zdarzają się osoby które kompletnie nie czają co lekarz do nich mówi 😂

Super że w sobotę też u was robią punkcje 😊 u nas chyba tylko w 1 sobote w miesiącu klinika jest czynna.
Trzymam kciuki za estradiol w takim razie 🤞 jutro ponowa kontrola ?

A ja mam delikatne odwarstwienie kosmówki 1x5mm i stąd może być to plamienie. Po za tym na USG wszystko dobrze 0,40cm człowieka z ❤️
Mam dużo odpoczywać i zajść czymś głowę. Kontrola za tydzień.

Super podrosły 😍🍀

O ile planują przedłużyć ?

Ooo to cudowne wieści to teraz jeszcze czekam na informacje o progesteronie 😊
Co lekarz mówi?

Tak jak na razie się uspokoiło ale przyspieszyłam dodatkowo wizytę w klinice i jadę dzisiaj na 12:50 do moje Pani doktor.
Ehh pewnie wychodzę na wariatke ale przynajmniej ona na to wszystko spojrzy swoim fachowym okiem..

🤞🤞🤞 na pewno pięknie urosły 🍀

No to trzymam kciuki za dobre wieści w poniedziałek 💪🫶

Alez pęcherzyków 😍
Mam nadzieję że już teraz będzie z górki ✊🏼✊🏼🍀

Tak, dobrze zrozumiałaś 🙂 jak będą rosły wolniej to może być lepsza ich jakość, a jeśli próg dalej będzie rósł to może Ci to pokrzyżować plany na świeży transfer. I stąd ten lek. Myślę, że jesteś dobrze zaopiekowana, dr czuwa i to najważniejsze.
Nie zmniejszył Ci dawek leków? Mam nadzieję, że w pon dostaniesz info o punkcji, bo jak pamiętam Twoją poprzednią stymulację to pęcherzyki od monitoringu do monitoringu szybko szły 🙂 będzie dobrze!

Bardzo ładna odpowiedź pęcherzyków. Chyba poprzednio miałaś podobnie? Mnie tylko zastanawia jedno... czy one nie rosną zbyt szybko? Czy to jest norma i rosną odpowiednio do dc/ds?

Oh oby ten progesteron w takim razie spadł 🤞
Zapowiada się u Ciebie całkiem nieźle oby tak dalej niech rosną 🥰🥰🥰 zobaczysz tym razem wszystko pójdzie pięknie 😄


Ah bo nie wiedziałam, że jest kolejka do rejestracji myślałam że wszyscy już czekają na pobranie bo nikt nie stał tylko te baby siedziały no i jak ktoś wyszedł z tej rejestracji to nawet żadna się nie ruszyła żeby wstać to weszłam i wtedy masa pomyj się na mnie wylała 😆

Super oby były piękne wyniki 🤞🫶

Ja dzisiaj na pobraniu krwi jak poszłam to się pokłóciłam z innymi kobietami tam i wkurzona wyszłam i pojechałam do innego labu 😆

Też mam taki stosunek do swojej pracy, choć teraz bardziej trzyma mnie po prostu umowa na czas nieokreślony bo chcemy niebawem starać się o kredyt i jak tylko go dostaniemy to zabieram się za szukanie pracy 😁

Mocne kciuki za dzisiaj 🤞🤞

No i plus taki że siedzisz i pracujesz w domu

Hmm dziwna ta praktyka u was z tymi badaniami, ja pamiętam jak szłam na monitoring to pobierali mi krew i potem wynik wysyłałam popołudniu mojej lekarze w smsie i nie musiałam tyle czekać w klinice.
No ale dobrze że weekend po drodze to człowiek chociaż trochę wypocznie i się wyśpi porządnie ☺️

Umówiłam się do Rzeszowa na 01.10, poczekam na spokojnie.

Powiedz jak się czujesz, inaczej niż poprzednio? O której masz monitoring?

To brzmi jak bardzo dobry plan 😊 super jakby wam się udał transfer na świeżo 😊
Daj znać koniecznie jutro jak się sytuacja przedstawia po monitoringu. Na którą masz wizytę ?


Ja się czuję w sumie dobrzeje objawów zero, jedynie faktycznie męczy mnie senność i najgorzej jest między 10-13 w ciągu dnia 🫣 także nie mogę się już doczekać weekendu który pewnie w większości prześpię 😅

A masz wolne czy chodzisz normalnie do pracy ?
Ja też walczę sama ze soba, żeby nie zasnąć przed monitorem w pracy 😂

Jak się czujesz ?

No niestety, może po prostu chce wiedzieć jak rośnie 🤷🏻‍♀️ sama nie wiem… wydaje mi się że w innych klinikach tego nie ma
I na pewno w piątek będzie mniejszy przyrost niż dzisiaj bo widać że tendencja mocno spadkowa i mimo, że mam świadomość że ta beta w ciągu 48h już się nie będzie podwajała to i tak będzie mnie to mocno stresowało 😤
No ale za tydzień pewnie już będę wiedziała na czym stoję i w którą stronę to idzie…

Niestety muszę robić aż do następnej środy takie wymogi naszej Pani doktor… a usg mam dopiero 11 września.
Zwariuję do tego czasu tym bardziej, że to ten czas kiedy za każdym razem wszystko u nas się sypało..

Dziiękuję za twoj wpis🫂
Ja po prostu myślałam, że tak jak mówi dr Googlei każdy gin, u po 40 to już ciążę są rzadkością, więc miałam trochę wywalone na swoją sytuację, a tu proszę.. wszystko jest możliwe. Stare jesteśmy, ale coś tam jeszcze dziala

Zobaczymy. Póki co odwołałam wizytę z 03.09, przesunęłam na 23 i może wtedy się zmobilizuje...
Twoja obecna stymulacja tymi samymi lekami co moja pierwsza 🙂Bardzo mocno ściskam kciuki, życzę wam sukcesu i czekam na każdą relacje z podglądu 🍀

Macie przed sobą jeszcze wiele lat płodności i nawet jeśli nie wyjdzie Wam metoda ivf to jestem przekonana, że naturalnie wam się uda. Bądź dobrej myśli, bo natura też potrafi zdziałać cuda. Jesteś przede mną o krok. Ja już nie mam zbyt wiele czasu, mam 39 lat w tym roku, ale gdy zaczynałam starania miałam 26 i nie wiem kiedy ten czas mi uciekł. Przeszłam już wszystkie opcje, a ivf jest naszą ostatnią nadzieją. Długo nie mogłam dojrzeć do procedury, a kiedy dojrzałam ta zaczęła obdzierać mnie ze skóry. Nie chcę mieć poczucia, że czegoś nie zrobiłam więcej, choć mam poczucie, że wiele rzeczy mogłam zrobić lepiej. No cóż. Takie jest życie. Okrutne i bardzo boli, ale nie mamy na to wpływu.
Cieszę się, że Twój Mąż angażuje się, bo to na pewno was umocni i będzie Wam dużo łatwiej. Miejmy nadzieję, że poprawa jego parametrów będzie kluczem w tej stymulacji, bo to nie o ilość a o jakość zarodków chodzi. Będziesz szła tym samym protokołem, czy coś będziecie zmieniać?

Dziękuję 😚 na razie odnowiłam badania żeby nie wypaść z programu, ale nie wiem co mam dalej robić... Prawdę mówiąc czuję się podobnie do Ciebie, bo dla mnie strata wszystkich zarodków = to samo co padnięcie komórek na etapie hodowli, efekt ten sam... Rozmawiamy z mężem i on to samo mówi, że druga procedura będzie ostatnią... Ale wiesz jak to jest... badanie zarodków wyniosło nas 10 tys., poszło z dymem wraz z wynikiem. Myśl o kolejnych pieniądzach dołuje mnie, bo te miały być na wakacje, a nie mamy ani tego ani tamtego 🤦 i co z tego, że było 8 pęcherzyków, jak zarodki były chore...
Wiele razy do Ciebie zaglądałam, ale nie pisałam, bo widziałam, że ta sytuacja sporo Cię kosztowała, nie chciałam drążyć tematu. Sama do siebie jeszcze nie doszłam, ale cieszę się, że Ty się dźwigasz i powoli wracasz do działania. Z całego serca życzę Ci, by Twoje pęcherzyki były lepszej jakości. Czy dodałaś coś na wzmocnienie komórek? Jeśli będziesz chciała mogę podać Ci to co ja zakupiłam. Na pewno poprawiło mi to amh bo z 0,12 wzrosło na 1,30...

Trzymam kciuki 🍀🍀

Trzymam mocno kciuki niech rosną 🥚🥚🤞🍀🍀

Trzymam bardzo mocno kciuki ,musi sie udac❤️💚

W sumie racja . Wystarczyłby jeden pęcherzyk . Trzymam w takim razie kciuki za ten jeden jedyny ✊🏼🍀🍀✊🏼

A dlaczego , jeśli mogę spytać ? Kwestie finansowe czy coś innego ?

No trosze podzialalismy. Wydaje mi się że i tak za krótkie odstępy między sobą ale co wyjdzie to wyjdzie 😂 nie czułam typowego bólu owulacyjnego więc nawet nie wiem czy pęcherzyk pękł 🤷🏼‍♀️

Trzymam kciuki za Wasze działania w tym cyklu . Oby pęcherzyków się namnożyło do potęgi ✊🏼✊🏼🍀
Będę zaglądać 🫂💋

Powodzenia, trzymam kciuki za pęcherzyki 🤞