Może bylysmy w tym samym 🤣 my już bylysmy razem z dziewczynami w Bielsku, jedna byla wtedy z bejbikiem, druga w ciazy, więc sie śmiałam, ze teraz moja kolej żeby byc w ciazy w Bielsku 😅

Ja też byłam w Bielsku i mam zielona kropkę .. w naszym apartamencie też było zimno 😂

Czyli nie tylko ja mam szczęście do tych testów 🤣

I w sumie mami to i o czasie potrafiły być 😅

O kurczę nigdy z pinka nie miałam ani z facelle, w poprzednim cyklu z całej paczki mami test, dosłownie może 3 z paczki 25 były negatywne 😅

Kurde ciekawe, ja to bym już u ginekologa była sprawdzić co sie dzieje 🙈 albo bete i proga już dawno bym zrobiła 🤣😅

To jeszcze wcześnie więc trzymam kciuki mocno!

U mnie już szanse marne patrząc na temp choć po plamieniach wrócił czysty śluz a powinien być @ 😅 można oszaleć

https://zapodaj.net/plik-xm9bXti1X0
https://zapodaj.net/plik-j2zjnaXoBj
Dla przykładu moje wykresy w lutealnej, nigdy nie sa takie ładne jak ten, nawet ten drugi, szedł ładnie ale w końcu zaczęła spadać temperatura 🤷‍♀️

11 dpo, 10dpo wieczorem miałam te fałszywce. Lutealna mam raczej 14 dni, więc jak dobrze wyznaczyłam owulke to w środę powinien być okres

Kiedy robiłaś betę?

Trzymam kciuki! U mnie rano już biało więc to ładne fałszywe pozytywy na 2 różnych firmach 😅

Z tymi pozytywnie fałszywymi to ćwiczę ostro moja cierpliwość😅
A temperatura na razie mnie zastanawia bo raczej powinna spadać, choć zdarzyło sie raz czy dwa ze nie spadła a okres przyszedł, ale na pewno nie szła tak pięknie w linii do góry, tylko były różne spadki i wzrosty 🤷‍♀️
nie lubię jak rzeczy nie sa oczywiste 🙈

I widzę że badasz i testujesz jak ja 😅

Mocno przytulam, też mam cienie na testach.. i to różnych firmach w różnych cyklach 🙄 mimo negatywnej bety

Jejku, tak mi przykro że beta negatywna 😢 Wczoraj musiałam sobie przetrawić swoją biel, ale myślałam ciągle o twojej becie 😔
Rzeczywiście coś przebija na tym teście i to na różowo nie na szaro, zobaczymy jak się rozwinie sytuacja, bo temperatura piękna 🤷🏼‍♀️🍀

https://zapodaj.net/plik-usO6t6Q3me
Tak wyglądał mój wczorajszy test, od razu po 5 min, drugi tej firmy wydawało mi sie ze tez mial lekki cień. Pozostałe Białe, fajne mam szczęście do fałszywe pozytywnych🤦‍♂️😑

Może, chatgpt też tak twierdzi🤣 jeśli moje wyliczenia vo do owulacji sie zgadzają to w środę powinnam dostać okres

Kurcze przykro mi bo naprawde ładnie to wyglądało.Moze beta dopiero startuje, jak dlugie masz cykle?

Beta negatywna, progesteron 9,3😑
Nie wiem skąd te objawy i te cienie na testach...🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️

Mocne kciuki za bete🍀

Kciuki za betę, powodzenia! ✊️☺️🍀

Trzymam kciuki 🤞🤞🤞

A u Ciebie dopóki nie ma małpy jest nadzieja
Moja przyjaciółka miała dwa dni przed okresem miala cień, którego nikt nie widział, ja też 😅 a dwa dni później już byla widoczna druga kreska ❤️

najbardziej sie boje, że beta bedzie negatywna i cały czas mnie męczy ta myśl...

Na początku zapisałam te niższa temperaturę, ale chatgpt powiedzial, ze powinnam zapisać ta druga 😅
wczorajsze testy mnie zmusiły do bety, szkoda ze na innych testach nic nie ma, dzisiaj rano też 🤷‍♀️
trochę zaczynam już wątpić tak szczerze.

Uuu czekam z niecierpliwością na twoją betę! 😁🤞🏼
Ja już się nie łudzę 😶

Amen!

O tak, afirmujmy, że jutro obie zobaczymy piękne dwie kreseczki 😄🍀

Daj Boże żebyś nie musiala badac tych hormonów😏❤️

Oj, rozumiem to doskonale, mój mąż wydaje się rozumieć, że nie mogę ot tak odpuścić, a i tak czasem mam wrażenie, że przewraca oczami na moje zafiksowanie w drugiej fazie cyklu 😑

Miałam to samo z progiem 🤦‍♀️Jak pierwszy raz badałam 7dpo miałam wynik 25,59 ng/ml, a według diagnostyki faza lutealna ma zakresy 1,2 - 15,9 ng/ml, więc mój wynik już podpadał pod I trymestr (2,8-147,3 ng/ml). Boże ale się nakręcałam! 🤣 Diagnostyka powinna coś z tymi zakresami zrobić, bo to chyba częsty powód rozczarowań u dziewczyn z dobrym progiem.
W tym cyklu powtórzyłam progesteron z estradiolem, właśnie żeby zobaczyć stosunek i wyszło progesteron 21,50 ng/ml, estradiol 98,70 pg/ml, więc chyba blisko środka zakresu. Teraz skupiam się na podniesieniu ferrytyny, a w przyszłym cyklu jeszcze sprawdzę androgeny, bo po terapii izotekiem wrócił mi trądzik i jestem mocno zdołowana.

Anyway, to że nie masz zwykle takich mdłości bardzo dobrze wróży, może prog szturchnięty przez hcg szybuje bardziej niż zwykle 😏😏

kiedyś miałam proga 20 i takie nadzieje, ze w końcu sie udało, Estradiol tez byl wtedy ładny, a tu dupa🙈

Chciałam badac proga ostatnio, ale maz byl w domu, a nie chce mu mowic ze znowu idę cos zbadać, on nawet nie wie ze testy robię 🤣
Potem tylko słyszę, ze sie nakręcam a jak przyjdzie malpa to płacze 🤷‍♀️
ale co zrobisz już tak mam🤣😅

Może być progesteron, choć raczej nie miewam mdłości w fazie lutealnej. Za to lroga najczęściej mam wysokiego, ale to i tak słabo bo najczęściej estrogeny mam wysoko, dalej w normie, ale zdecydowanie bliżej przewagi estrogenowej

Mnie mdli bardzo często w fazie lutealnej, najwyraźniej mój żołądek jest wrażliwy na progesteron 😅 Ale zawsze to dobry znak, bo albo to już hcg, albo przynajmniej właśnie wysoki prog, obie wersje dobrze wróżą 😄

Dzisiaj wstałam bylo mi niedobrze z głodu, zjadłam i było ok, ale znowu mi trochę niedobrze 🙈

Ja wydaje miliony na testy 🙈🤣

O tych pakietach testów z allegro też słyszałam różne historie, nawet testy o dobrej reputacji zdarzają się jakieś wadliwe, także sama nie zamawiam chociaż cena kusi 😂 ale ja robię 1-2 testy na cykl, także jakoś idzie to przeżyć kupując w rosku 😄

Ja bym zbankrutowała przy kazdym cieniu😅 kiedyś miałam testy z amazona, które już 7dpo były pozytywne, ale tak ewidentnie. Beta byla ujemna, jak maz nasikal to były puste🤷‍♀️ z allegro też miałam fałszywie pozytywne 🤣

Jejku, ja bym chyba oszalała widząc cienie tak często 🤣 Jednak nawet testy mogą inaczej się sprawdzać dla różnych osób, bardzo to dziwne 😄 Ja nawet po rozebraniu testu i sprawdzaniu w każdym możliwym świetle, w czasie i po czasie, nic nie widziałam 😅 Pewnie jak tylko zobaczę jakikolwiek cień, od razu pójdę na betę 😂

A pinki strumieniowe i płytkowe oraz facelle to dla mnie mistrzowie cieni wychodzących po czasie 😅

łoooo matko ja cienie wodze na kazdym teście, ale takiego prawdziwego pozytywa nigdy nie miałam, za to kilka fałszywie pozytywnych🤣 Do nich mam ogromne szczęście, no i do poczasiakow, mnóstwo cieni po czasie, a ciazy nie było 🙈

Hahah, no to lecisz grubo z testami 😂 10dpo to jeszcze wcześnie, nie chcę Cię nakręcać, ale te cienie przy takiej ładnej temperaturze, nie wydają się być oszukane🤭Ja nigdy przenigdy nie widziałam nawet cienia cienia, ale używam tylko pinków strumieniowych z Rossmana i boję się spróbować z innymi żeby nie zobaczyć przypadkiem oszukańca 😂

Ja oczywiście po cichu, na nielegalne testuje 🤣😅
Facelle bialy, easy at home wydaje mi sie ze cos widzę, ale ja wszedzie widze😅
pink plytkowy jedna wielka porażka, po 5 minutach nic nie widać bo dalej sie ogarnial, po 10 mi mogłabym powiedzieć ze cos jest, po 30min zniknęło, aczkolwiek też niby cos widzę jak przy easy, ale to grubo po czasie 🤷‍♀️ pinka już nie kupię 🤣

Rozsądek (albo strach przed rozczarowaniem...) podpowiada mi, że u mnie to ostatni zryw progesteronu albo wadliwy pomiar 😂 zobaczymy jutro jak zatestuję 😄 no i czekam na Twój test, bo naprawdę dobrze się to zapowiada 🍀💚

Nie moge sie doczekac twojego testu🍀

Oby tylko rosła ❤️

Temperatura nie odpuszcza, coraz piękniej 🥰🤞🏼

Dziękuję! Tobie również ❤️

Powodzenia, dobrze to wyglada🥰

🥰

Daj Boże, zeby z tego było bobo!
Tobie też! niech sie w końcu uda!💪

O nie nie, żadna torbiel, afurmujemy ciążę! 😄🥰 Czytałam że czasem dziewczyny jako objaw ciążowy podawały właśnie takie ciągnięcie, jakby "zakwasy" w okolicach jajników, także brzmi to obiecująco! 🤞🏼🍀
Same temperatury nie muszą być bardzo wysokie, liczy się trend, czasem nawet lepiej jak jest spokojniej bo może to sugerować równowagę między progesteronem i estradiolem 😄 ten wykres naprawdę wygląda bardzo ładnie! 🥰

U mnie nic nowego, choć temperatury jak na moją fazę lutealna sa niskie. Najczęściej miewam koło 7dpo duży skok, a potem szaleje w którą stronę chce 😅
Więc w tym cyklu dziwnie spokojnie 😅
Zauważyłam, że niedobrze mi jak jestem głodna. Z objawów ewentualnie, to bardzo lekki bol piersi tez raczej niespotykany, bo najczęściej albo nie bolało albo bolało tak, że nie było co do tego wątpliwości 🤣
A teraz to bolało jest taki, że sie czasem zastanawiam czy w ogóle boli 🤷‍♀️
No i te sporadyczne bóle w podbrzuszu, jakby ciągnięcia z prawej i lewej strony, ale bardziej pachwinowe. Mam nadzieje ze to nie jakaś torbiel!

Jaki cudowny wzrost! 💚🍀

U mnie standardowy zestaw objawów, już chyba się poddałam, bo nawet nic nowego sobie nie wmawiam 😂
W tym cyklu jakiś wyjątkowy płaskowyż mam z temperaturami, więc mam przeczucie, że się nie udało 😅

A u Ciebie jakieś nowe objawy, przeczucia? 🥰

A jak u Ciebie? jakieś objawy?

dzwon, dzwon! O tym programie sie nie mówi, a wszystko na nfz można zrobić

Jest w tym dużo prawdy, te wieczne rozczarowania bardzo bolą 😔
My też już ponad rok, muszę zadzwonić do szpitala wojewódzkiego i podpytać o ten program.
Trzymam kciuki żebyś mogła odwołać wizytę! 🍀💚

co do przeczucia to widziałam kiedyś fajnego tik toka, ze to nie przeczucie to ciało Cię chroni, przez to jak reagujemy na negatywy nasze ciało z automatu wchodzi w trub ochronny... Co do starań ponad 1,5 roku niestety. Jak sie nie uda w tym cyklu to w grudniu mamy wizytę w Katowicach w ramach programu kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego, bo mam już dość wydawania wiecznie kasy na badania 🙈

To że Ci niedobrze to oznaka dobrego progesteronu, więc ciało robi świetną robotę! 😄🥰 Mam nadzieje, że afirmacje zadziałają i niedługo zobaczysz dwie kreski, 8dpo to rzeczywiście bardzo wcześnie 🍀
Kojarzę Cię z wątków letnich, długo się staracie?
U mnie 9dpo, mam przeczucie, że znów się nie udało 😅 Będę testować w sobotę 😄

Wmawiam sobie objawy 😅 Wydaje mi sie ze jakies pobolewania w bokh i z prawej i z lewej strony. No i wydaje mi sie ze lekko mi niedobrze 🤷‍♀️
Dziś testowałam ale wiadomo czego sie spodziewać po 8dpo 😅🤣
W tym cyklu mówię sobie, że jestem w ciąży i ogłaszam to, zobaczymy co z tego wyjdzie 🙈
A jak u Ciebie?❤️

Ładnie odbiło ☺️🍀 Jak nastrój, od kiedy będziesz testować?