@ a temperatura
-
Kochane!
Nie mogę znaleźć nigdzie potrzebnej informacji, a nurtuje mnie jedna kwestia. Czy jest jakaś reguła i zależność między pojawieniem się miesiączki a temperaturą? Czy @ pojawia się po spadku temperatury (nawet do kilku dni po) w trakcie spadku, czy jeszcze przed nim? Temperatura od wczoraj spadła mi o 0,4 kreski, a @ w dalszym ciągu brak. W poniedziałek wybieram się do lekarki i na pewno o to zapytam, ale jestem ciekawa, jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii.Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
Z mojego doświadczenia nie ma reguły - czasami temperatura spada kilka dni przed okresem, czasami w dniu okresu, a czasami podczas pierwszego dnia lub dwóch utrzymuje się wyższa temperatura.
Jeśli okres nie przychodzi w ogóle mimo niskich temperatur, to zgodnie z zasadami npr od pierwszego dnia, w którym temperatura się obniżyła należy liczyć nowy cykl. (http://iner.pl/metoda-rotzera/#cyklebezmiesiaczkowe). Ale to pewnie tylko kwestia czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2014, 11:00
Andzia_:), Gwiazdeczka27 lubią tę wiadomość
Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -
Justeck, dziękuję za odpowiedź!
Dokonuję samoobserwacji zbyt krótko, żeby wysnuwać wnioski, dlatego właśnie byłam ciekawa, jak u innych użytkowniczek prezentuje się ta sytuacja.
Słyszałam właśnie o cyklach bezmiesięcznych, to podobno bardzo rzadko spotykane zjawisko, więc mam nadzieję, że nie będzie mnie ono dotyczyć.Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
Kurka, dziękuję!
Czyli może to wyglądać dość różnorodnie z tego co widzę... Ja już wczoraj popołudniu dostałam @, także może niepotrzebnie zasiałam panikę. Niemniej jednak, wiedza zawsze się przyda.Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
nick nieaktualnyhej dziewczyny
Ja staram się o maleństwo juz 13 cykli i ciagle nic ok czterech lat temu poroniłam w 6tc.
Normalnie czasem mam dość tego ciągłego starania się, ale bardzo chcę żeby w koncu się udało
ostatnio mój cykl zwariował nie wiem za bardzo o co chodzi,i jak go zinterpretować. Więc była bym wdzięczna jak spojrzały byscie na niego trzeźwym okiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2014, 16:47
-
Ilo09 - jak na mój gust (a zerknęłam tylko pobieżnie na wykres), zbliżasz się powoli do miesiączki... Świadczą o tym plamienia, które obserwujesz u siebie od kilku dni, temperatura też widzę spadła... Myślę, że wkrótce dostaniesz @.
Czy tego typu plamienia zdarzają Ci się przed każdą miesiączką? Generalnie mogą one świadczyć o problemach z progesteronem/niedomodze lutealnej. Czy byłaś kiedyś diagnozowana w tym kierunku? Wydaje mi się bowiem, że Twoje poronienie mogło właśnie wynikać z tego problemu - z faktu, że być może masz za mało progesteronu, w związku z czym zarodek miał trudność, by się zagnieździć...Miałaś może robione szczegółowe badania hormonów?
To tylko takie moje "przemyślenia" na gorąco. Myślę, że na pewno odezwie się bardziej doświadczona forumowiczka i szerzej odpowie na Twoje pytanie.Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
nick nieaktualnyDziękuję za odpowiedź Andzia_:)
hmm takie plamienia mi się nie zdarzały nigdy.
badałam ostatnio w trzecim dniu cyklu AMH-1,54(faza płodna),prolaktyna-16.4 narazie wiecej z hormonów nie miałam badane.
ale na ostatnim badaniu gin. stwierdził u mnie torbiel na lewym jajniku moze to przez to te plamienia Gin stwierdził że to prawdopodobnie nie pęknięty pęcherzyk. Ten cykl w którym było widać torbiel trwał 19 dni, z reguły u mnie trwa 25 dni.
Narazie mam obserwowac ta torbiel. A kolejna wizyte mam na 25 kwietnia. -
ooo, torbiele to niestety moja specjalność... zdiagnozowano je u mnie trzy razy i za każdym razem były "wykurzane" przez tabletki antykoncepcyjne... teraz nie mam już z nimi problemu, bo biorę regularnie antyki, ale to już inna historia i inna bajka.
wracając do Ciebie - AMH chyba w porządku (choć nie znam norm, bo nigdy nie miałam robionego tego badania), prolaktyna zdaje się również w normie. gdybym była na Twoim miejscu, pokusiłabym się jeszcze o zbadanie tego progesteronu, bo to właśnie on może być odpowiedzialny za plamienia... choć to może tylko jednorazowy wybryk? w końcu organizm kobiety to nie maszyna
torbiel, przynajmniej w moim przypadku, nigdy nie dawała o sobie znać w postaci plamień - przypominam sobie jedynie ból, ucisk i częstsze oddawanie moczu... Mam nadzieję, że na kolejnej wizycie u gina torbieli już u Ciebie nie będzie! No i trzymam oczywiście kciuki za dalsze starania.Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
nick nieaktualnyTak właśnie podejrzewałam że może to właśnie ten progesteron ;/ No nic trzeba będzie zbadać, wyleczyć i dalej działać
Tak ja też czuję właśnie dziwny ucisk tak jakby lekkie pieczenie nie potrafię okreslić tego uczucia dokładniej ;P Do tego codziennie prawie zgaga i mdłości od dłuższego czasu... masakra poprostu
A czy progesteron może powodować bóle migrenowe? Bo ostatnio coraz częsciej mnie boli głowa. Chodziłam do neurologa zrobił badania...dał jedne tabletki potem drugie i nic nie pomogło...
-
Co do bóli migrenowych - nie mam zielonego pojęcia... Może zapytaj na ogólnym forum?
A co do zgagi i mdłości - to też, podobno, częste objawy, jakie daje torbiel...Paskudztwo takie małe, a takie problemy powoduje...Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
ilo09 wrote:Tak właśnie podejrzewałam że może to właśnie ten progesteron ;/ No nic trzeba będzie zbadać, wyleczyć i dalej działać
Tak ja też czuję właśnie dziwny ucisk tak jakby lekkie pieczenie nie potrafię okreslić tego uczucia dokładniej ;P Do tego codziennie prawie zgaga i mdłości od dłuższego czasu... masakra poprostu
A czy progesteron może powodować bóle migrenowe? Bo ostatnio coraz częsciej mnie boli głowa. Chodziłam do neurologa zrobił badania...dał jedne tabletki potem drugie i nic nie pomogło...
Mi to bardziej wygląda na jakąś nietolerancję pokarmową albo jakieś problemy jelitowe. Miałaś robioną morfologię krwi?Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualny
-
Tak, jak wspomniałam wcześniej - torbiel może wywoływać objawy typu mdłości, zgaga, wzdęcia, częstsze oddawanie moczu, ucisk w dole brzucha, kłujący ból po jednej ze stron. Sama jestem tego najlepszym przykładem. Jeśli będzie Cię to niepokoić, a dolegliwości nie ustąpią, udaj się do lekarza rodzinnego - może będzie miał pomysł, co z tym dalej zrobić?Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
Andzia_:) wrote:Ilo09 - jak na mój gust (a zerknęłam tylko pobieżnie na wykres), zbliżasz się powoli do miesiączki... Świadczą o tym plamienia, które obserwujesz u siebie od kilku dni, temperatura też widzę spadła... Myślę, że wkrótce dostaniesz @.
Czy tego typu plamienia zdarzają Ci się przed każdą miesiączką? Generalnie mogą one świadczyć o problemach z progesteronem/niedomodze lutealnej. Czy byłaś kiedyś diagnozowana w tym kierunku? Wydaje mi się bowiem, że Twoje poronienie mogło właśnie wynikać z tego problemu - z faktu, że być może masz za mało progesteronu, w związku z czym zarodek miał trudność, by się zagnieździć...Miałaś może robione szczegółowe badania hormonów?
To tylko takie moje "przemyślenia" na gorąco. Myślę, że na pewno odezwie się bardziej doświadczona forumowiczka i szerzej odpowie na Twoje pytanie.
U mnie też plamienia przed @ i potwierdzona wydoka prolaktyna i za mały progesteron. Mam wreszcie winowajce -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie właśnie zawsze (już ponad rok mierzę temp) tempka obniżała się lekko w 19-20 dc (cykle mam z reguły 25dniowe) a spadała właśnie tak drugiego- trzeciego dnia @. A plamienia miałam po @. krwawienia trwały zawsze 5 dni a plamienia różnie od 2 nawet do 6.
Poprzedni cykl miałam inny w 24. dniu temp była wysoko i w tym dniu plamiłam (taki jednorazowy wybryk to był ;P jedna plamka w nocy a potem nic)25 dc-sucho ani plamienia ani @. 26 dc dostałam krwawienia tak nagle, zawsze wcześniej "coś" wskazywało krwawienie trwało tylko dwa dni(skąpe). później Brunatne plamienia które trwały trzy dni, i to były naprawde słabe plamienia. I szczerzę mówiąc nie wiem co o tym myśleć... -