Analiza wykresu
-
ja miałam to samo, owulację zaznaczył dopiero po 3 wyższej temp po tej najniższej (jeżeli to co mówię ma jakiś sens) moim zdaniem owulację zaznaczy ci po jutrzejszym wpisie (o ile tempka nie spadnie)
Kor_a lubi tę wiadomość
-
Jak czytam te posty z prośbą o interpretację to mi sie nasuwa taki wniosek że OF to potrafi namieszać... wstawi czerwoną krechę i "mówi" że wtedy owulacja??? Jakim cudem algorytm to wie??? Mam wrażenie że większość staraczek skupia się na tym dniu który rzekomo przez of jest dniem owulacji i przez takie wprowadzanie w błąd nie raz doświadczałam analizując wykresy dziewczyn że przegapiły najbardziej płodny czas bo zamiast skupiać się na dniach płodnych wyczekiwały pionowej czerwonej krechy która nieraz skakała raz "tu" a raz "tam" i znowu z powrotem...
Moja rada jest jedna lepiej zapoznać sie z podstawowymi zasadami NPR i wiedzieć na czym to polega i zaoszczędzi sie tym sobie wiele nerwów i stresu spowodowanych kitem wciskanym przez ten system.Brunhilda, Justeck lubią tę wiadomość
-
Vanessa - dokładnie! NPR kojarzy się z ciemnogrodem i nieskutecznymi metodami odkładania, a przecież zasady obserwacji jak chce się zajść w ciążę są dokładnie te same! Zmienia się tylko czas współżycia
Inna sprawa, że to dość bezczelne zrobić taki pseudo-program i wciskać kit, że wyznacza dzień owulacji...vanessa, Justeck lubią tę wiadomość
-
Brunhilda wrote:Inna sprawa, że to dość bezczelne zrobić taki pseudo-program i wciskać kit, że wyznacza dzień owulacji...
Brunhilda lubi tę wiadomość
-
Vanessa - wiem, że na tym forum jesteś jedną z osób, która ma dużą wiedzę w tym temacie. Ja jestem na początku drogi - w kółko czytam o npr, ale to wcale nie sprawia, że lepiej potrafię rozpoznać czas płodny. Nie traktuję ovu jak wyroczni - dla wielu osób na początku jest po prostu bardzo pomocne. Pomaga nauczyć się siebie i nie mam wykupionego abonamentu. Z drugiej strony nie ma się co dziwić tym, którzy je wykupują, bo gdybym wiedziała, że ovu choć o 10% zwiększy szansę zajścia w ciążę to kupiłabym abonament bez mrugnięcia okiem. Każda z nas szuka wszędzie iskierki nadzieji.
-
Kor_a - w takim razie polecam ci stronę www.iner.pl
tam masz taka opcję, że możesz wykupić konsultacje z instruktorem npr, który pomoże Ci fachowo zinterpretować cykl i wyznaczyć dni płodne.
Ja osobiście npr uczyłam sie z książki Roetzera "Sztuka planowania Rodziny" oraz dla pogłębienia wiedzy "Ja i mój cykl"
Oraz na kursach. Oczywiście na początku metody używałam, żeby nie zajść w ciążę, ale teraz te same obserwacje pomagają mi w wyznaczeniu czasu najbardziej płodnego.
Myślę, że te metody obserwacji cyklu dadzą Ci dużo więcej I są wbrew pozorom bardziej przejrzyste i logiczne niz ovu. a przede wszystkim sama interpretujesz i wiesz co się dzieje
Powodzenia!
Vanessa - zgadzam sie w 100% Przy czym trzeba przyznać jedno - masz za darmo możliwość prowadzenia cyklu w necie -
Kor_a ja to doskonale rozumiem i nie krytykuje dziewczyn które kupują abonament i wierzą OF mnie bardziej chodziło o to że ktoś/coś wciskając zrozpaczonym dziewczynom kit zbija na tym kasę czyli na biedzie ludzkiej.
-
nick nieaktualnyJestem kolejnym dowodem na to, że of przesuwa owulację jak chce... Ja np uważam że owulacja mogła być 14-15 dc, skok był minimalny ale był i oczywiście występowanie śluzu... A ovu wyznaczyło dziś że owulka była 17 dc Hmmm ja czuję i obserwuję inaczej? No nic ja traktuje to bardziej jako zabawę i możliwość zanotowania gdzieś swoich objawów bo nie lubię zakładania zeszycików itp A Ty vanessa jak myślisz czy według zasad NPR słusznie sądzę o czasie przybliżonym mojej owulki?
-
macadamia wrote:A Ty vanessa jak myślisz czy według zasad NPR słusznie sądzę o czasie przybliżonym mojej owulki?
A kiedy miałaś szczyt śluzu? czyli najlepszej jakości nie chodzi o ilość tylko jakość. To jest najważniejszy objaw przy interpretacji. -
Bardzo ważne jest zachowanie rozsądku i nie wyłączanie myślenia przy stosowaniu OF. Ja się ostatnio zaczęłam zastanawiać czy przypadkiem odkąd tu jestem (czyli od początku starań) nie skupiłam się za bardzo na czerwonej kresce "owulacyjnej" i nie przegapiłam dni płodnych. Jak odkładałam to 3-4 dzień wyższej tempki był jeszcze zakazany (nie wspominając już o tym gdy wystąpił śluz), a teraz uznaję że w tym dniu starania zakończone? Tylko dlatego że OF zrobił mi usg na odległość i stwierdził, że już była owulacja?
A abonament? Cóż... Pokolorować wykres sobie mogę sama, a objawów ciąży się będę sama doszukiwać, bez konieczności sztucznego dokręcania mnie...Brunhilda lubi tę wiadomość
Insanity: doing the same thing over and over again and expecting different results. (anonim) -