Hej dziewczyny.
Czy której z Was też po aromku rozszalalo się z cyklem?
Na monitoringu lek. Wyznaczył owulację z prawego jajnika, okazało się, że była z lewego dzień wcześniej.
To 2 cykl z aromkiem, przy pierwszym wszytko jak w zegarku, po 28 dniach miesiączka. W tym robiłam betę po 2 tyg od owulacji - negatywna (35 d.c.) Wczoraj test siuskowy negatywny. Na ciążę straciłam już nadzieję, ale może która ś z Was miała podobnie?
Nie wiem, czy lepiej od razu zgłosić się do lekarza, czy nie panikować i poczekać jeszcze z tydzień.
Pozdrawiam Was Ciepło 😊