Cześć dziewczyny
Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami
W KAZDYM cyklu odczuwam bóle owulacyjne. Jest to tak charakterystyczny i ostry ból jajnika , że nawet niewsłuchując się w organizm nie da się go nie zauważyć (mega przeszkadza w funkcjonowaniu). Trwa on zawsze ok 1-2 dni.
W tym cyklu, pierwszy raz od nie pamiętam kiedy, wogole nie odczuwalam bólu owulacyjnego. Test owulacyjny pozytywny, wskazujący na owulacje 2 dni temu (w 14 dc). Ze sluzem słabo, ale też nie skupialam się na badaniu go (ogólnie do owulacji jak zawsze miałam dużo śluzu, ale nie zaobserwowałam tego kurzego - owulacyjnego). Z ciekawości zmierzylam dzisiaj temperaturę rano - idealna poowulacyjna (przez prawie rok mierzylam temperaturę i po owulacji mam zawsze skok do 36,8. Dzisiejsza temperatura - idealnie 36,8
).
W tym cyklu zaczęłam pić zioła ojca Sroki.
Czy mogę podejrzewać brak owulacji mimo tych niektórych przesłanek? Czy zioła mogły wpłynąć na brak bólu i brak owulacyjnego śluzu?
Z góry dziękuję