Dobowe wahania temperatury
-
Dziewczyny jakie dobowe wahania tempki sa w normie?
Pamiętam, że dawniej one u mnie były niewielkie - jak mierzyłam w ciagu dnia to miałam max. pół stopnia albo i mniej wyższa, niż rano - przebudzeniową.
Teraz ta poranna mam mega niską np. poniżej 36 lub 36,00, a potem w ciagu dnia 37 lub 37,1 (co zwykle nei wystepuje u mnie). Cykle pierwszy po porodzie, wstaję w nocy bo karmię piersią sporo razy - czy to może mieć jakis wpływ i zaburzac pomiary? Ale gdyby miało zaburzac, to nie powinno raczej wyników sztucznie zawyżac po takiej nieprzespanej nocy? Mój wykres wskazuje na brak owulacji. -
Przy nocnym wstawaniu poranny pomiar nie ma sensu a w dzień też nie ma co mierzyć, bo w tej metodzie chodzi o pomiar po nocnym spoczynku, o stałej godzinie
A po co mierzysz temp jeśli mogę spytać?Kto nie boi się wierzyć, że się uda?
Ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda..
-
Szyszka wygląda na to, że temperatura potrafi zmienić się bardzo szybko. Normalnie mierzę o 6, ale ostatnio gorzej sypiam (końcówka cyklu ) i budzę się wcześniej. Zmierzyłam więc o 4.30 i miałam 36.79. Wstałam do toalety i wróciłam do łóżka, wprawdzie już nie zasnełam, ale spokojnie leżałam w takim półśnie i jak ponownie zmierzyłam o 6 to było już 37.13! Wg mnie jak na półtorej godziny 0.34 to spora różnica.
A i sprawdzałam też pomiary zaraz po sobie, temperatura po przebudzeniu była nieco wyższa niż np po 10 minutach. A po jakiejś godzinie, dwóch znowu jest wyższa (wyższa od tej pierwszej). Generalnie chyba najwyższa jest zawsze popłudniu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 15:03
-
Też mnie to zastanawiało.
Zależność jak dla mnie prosta, im wyżej w nocy tym wyższa rano po przebudzeniu. Może się mylę, ale u mnie to jedyny sensowny sposób wyprzedzenia @
Jak w terminie @ sprawdzam wieczorem i już widzę zjazd, to wiem, że rano przywitam @.
Najwyższa jaką sprawdziłam wieczorem przed zaśnięciem to 37,77.
I tak ciężko mi się doturlać do porannej 37,2. Ech taki los, trzeba czekać -