Może któraś ma podobne doświadczenia i coś mi podpowie?
Drugi już cykl mam sytuację, w której po 11 dniach od miesiączki przychodzi druga. Pierwsza normalna, po spadku temperatury, z tym, że po niej znowu rośnie o dwa stopnie, piersi wielkie, ból jajników. Później kolejne krwawienie i normalny (27 dni) cykl.
Nie wiem co o tym myśleć. Testy w obu cyklach ujemne. Ostawiłam anty 6 mies temu, biorę od tego czasu Duphaston 16-25, owulacja raczej występuje, ale te krwawienia.... Ginekolog twierdzi, że tak może być. Chyba pójdę do innego, ale może coś mi podpowiecie? Z góry dzięki!
Zebra