Jakbyście zinterpretowały mój wykres i skoki temperatur?
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny!
Obserwując Wasze wykresy, nie zdarzyło mi się znaleźć takiego samego jak mój. Temperatura skacze jak jej się zachce.
Codziennie mierzę temp o 5.30. Zdarzyło się 3 razy o innej, ale nie wliczałam jej.
https://ovufriend.pl/graph/ac5f9fe6d116880947ec0da70f8c8e32
Byłabym wdzięczna za jakieś wskazówki.
-
nick nieaktualny
-
Hm, ja aż tak się nie znam, ale z tego co widzę, to dobrze, że owulka była. Miałaś wtedy śluz płodny, do tego testy owy wychodziły na +, więc niby wszystko w porządku.
Co do skoków i dość dużych wahań temperatur, to może świadczyć to o zaburzeniach hormonów, ale nic na ten temat nie mogę powiedzieć, bo się nie orientuję. Najlepiej jakbyś zapytała lekarza.
Który to cykl starań? Zawsze masz takie wahania? Jak długie masz cykle? -
nick nieaktualny
-
Annushka prawdą jest, że na podstawie jednego cyklu trudno cokolwiek wnioskować. Osobiście widząc tego typu wykres pierwsze co myślę to - "(cenzura, przepraszam, zdarza mi się przeklinać) termometr elektroniczny". Nie mam do nich kompletnie zaufania i wydaje mi się, że to on może być winny wszystkim tym górkom i pagórkom.
-
nick nieaktualnyAsta wrote:Annushka prawdą jest, że na podstawie jednego cyklu trudno cokolwiek wnioskować. Osobiście widząc tego typu wykres pierwsze co myślę to - "(cenzura, przepraszam, zdarza mi się przeklinać) termometr elektroniczny". Nie mam do nich kompletnie zaufania i wydaje mi się, że to on może być winny wszystkim tym górkom i pagórkom.
Cześć Asta,
Dzięki, że spojrzałaś na mój wykres.
Czyli co, radzisz zmienić na rtęć?
Ale czy mam mierzyć w buzi rtęciowym, czy dopochwowo?
-
A aktualnie jak mierzysz?
Ja osobiście wolę dopochwowo. Mam odruch wymiotny, jak coś dłużej w buzi muszę trzymać . Chociaż ostatnio zastanawiam się nad tym, by w kolejnym cyklu mierzyć temperaturę odbytniczo (jest najdokładniejszy odczyt), ale to ze względu na czas trwania pomiaru.
Ja używam rtęciowego (żałuję, że nie owulacyjnego, ale też daje rade) i jeśli mam polecić to moim zdaniem jest pewniejszy niż elektroniczny. Prowadziłam u siebie jeden cykl obserwacje termometrem elektronicznym i szklanym - termometr elektroniczny miał kiepskie wyniki (były dni, gdy niemal się powtarzały, ale większość była rozjechana i czasem więcej pokazywał niż szklany, czasem mniej - nie dawał sensownego obrazu).
U Ciebie z tego co widzę daje się dostrzec różnicę między temperaturami niższymi i temperaturami wyższymi, więc bardziej obstawiałabym termometr.
Z ciekawości możesz poprowadzić sobie przez kilka dni obserwacje dwoma termometrami (szklanym i elektronicznym),porównasz wyniki i sprawdzisz czy winny jest termometr (tylko pamiętaj by każdy pomiar był w tym samym miejscu). -
nick nieaktualny
-