Kobieta zmienną jest ;)
-
Piszę, bo nie rozumiem swojego organizmu, dotychczas w II fazie miałam wysokie temperatury, a odkąd piję ziółka na poprawę cyklu (dwufazowe), temperatura podstawowa ciała znacznie mi się obniżyła. Czy któraś z Was miała podobną sytuację podczas picia ziół, czy faktycznie kobieta to chodzący kalejdoskop ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2014, 10:57
-
mi od kiedy biore witaminki itp zdaje mi sie ze od pewnego czasu mam ciut wyzsza.kiedys w pierwszej fazie zawsze mialam max 36,6 najnizsza 36,3 a teraz najnizsza 36,6 i dochodzi do 36,7 nizej nie schodzi wiec nie wiem jak to jest ale mam nadzieje,ze mimo to wszystko jest ok
-