Krwawienia po okresie

Cześć dziewczyny,
mam pytanie. W zeszłym cyklu brałam luteinę od 16 do 25 dnia cyklu (tak mi lekarz poradził, niezależnie od tego kiedy owulacja) ponieważ okres mi się przeciągnął chyba do 9 dni. Po odstawieniu okres przyszedł trzeciego dnia, trwał tak jak zwykle (5dni). po dwóch dniach dostałam krwawienie i zastanawiam się z czym to może być związane.
cykle mam 28-29 dniowe, raczej regularne. Jako wspomagacze pije codziennie 2x dziennie siemię lniane. Staramy się już ponad pół roku. Jakoś na początku starań robiłam TSH i wyszło ok, poziom cukru też.
Może macie jakiś pomysł, bo mi się powoli kończą

A czy to krwawienie różniło się jakoś od miesiączkowego? Albo może miałaś jakieś dodatkowe dolegliwości przy tym? Może pojawił się silny stres? Może po prostu było to jakieś niestandardowe zakończenie miesiączki? Miałaś robioną cytologię albo usg? Mi kiedyś przy zaburzeniach krwawienia gina podejrzewała polip, ale okazało się że to nie to. Tylko, że u mnie dodatkowe plamienia pojawiały się w 2 połowie cyklu?

właśnie mocno się nie różniło - tak jakby ciąg dalszy po przerwie. W zeszłym miesiącu miałam wydłużoną miesiączkę i byłam u gina, robił usg i niby w środku wszystko ok.cytologię miałam robioną jakoś na początku roku i też ok. mam nadżerkę, ale to już od bardzo dawna (lekarz stwierdził, że nic nie robimy, zobaczymy po ciąży).
a ja się martwię, że przez te dziwne akcje nie urośnie wystarczająco endometrium i pęcherzyk i nici będą z prób powiększania rodziny

Zerknęłam na Twój wykres i tak przyszło mi do głowy, że to może po współżyciu? U mnie miesiączka też trwa do ok. 7 dni (teraz) miałam kiedyś taki cykl, że plamienie ciągnęło się jeszcze do 14dc, a nadżerek nie miałam. Mnie przyszło do głowy, że to może wina tej nadżerki + współżycie. Ciężko mi stwierdzić jak to u Ciebie wyglądało, ale zastanów się, czy mógł być związek, a jak mógł to myślę, że trzeba ją leczyć. Tak przecież nie może być, bo to całkiem zaburzy współżycie. Możesz też pójść do innego lekarza skoro tamten nie chce Cię leczyć.

Przyczyn plamień po okresie jest wiele. Mógł to spowodować np. lekko podwyższony progesteron zaraz po miesiączce skoro brałaś przedtem duphaston. Także nadżerka mogła to spowodować. Często też wahanie estrogenów w pierwszej fazie daje takie objawy, ale to może stwierdzić tylko lekarz po odpowiednich badaniach.

Ja miałam rok temu polipa w macicy i dawał właśnie takie objawy. Na początku niewielki krwawienia podczas cyklu (po okresie), potem co raz częściej krwawiłam. Mój pierwszy gin nie rozpoznał tego polipa, mówił że to pewnie krwawienie owulacyjne. Dopiero jak poszłam do innego lekarza (miał lepsze usg) to od razu powiedział że to polip. Wycieli mi go i teraz wszystko jest już w porządku. Radziłabym nie ignorować takich krwawień jeżeli będą się powtarzać. Wszelkie polipy, zwłaszcza w macicy bardzo zmniejszają szansę na zajście w ciąże.

to mnie Lili78 pocieszyłaś

Nic strasznego ten polip, ale trzeba wyleczyć. A ile milimetrów ma Twój polip? Powiedział Ci lekarz

ja byłam w zeszłym cyklu i nie miałam nic. tzn. lekarz stwierdził, że wszystko w porządku (żadnych torbieli, polipów itd.)
zalecił luteinę od 16 do 25 dnia cyklu.

dziewczyny, spójrzcie proszę na mój wykres...wygląda na to,że dostałam okres w środku cyklu (nigdy wcześniej tak nie miałam). Nie wiem tylko czy to jakiś błąd w cyklu, czy rozpoczyna mi się właśnie nowy cykl. niby temperatura jest niska, ale czy mogę stwierdzić, że rozpoczął się nowy cykl?

Odas ja bym poszła z tym do gina, bo nie może tak być. A te krwawienie to takie jak miesiączka?

Luteina jesli zostala wzieta przed owulacja to skrocila cykl ale tez sprawila ze byl bezowulacyjny stad teraz troche rozchwialas sie hormonalnie i stad te dodatkowe krwawienia(prawdopodobnie w skutek nadmiaru progesteronu).W poprzednich cyklach mialas owulacje?I czy to pierwsze takie wydluzenie cyklu?Mi tez jeden lekarz przepisal luteine bo wydluzyl mi sie poprzedni cykl ale szkoda bylo mi owulacji i sie balam o to rozchwianie dlatego poszlam do drugiego sie doradzic i ten stwierdzil ze jesli mialam owuacje w poprzednich cyklach to zeby sie wstrzymac i w nowym cyklu najpierw oznaczyc hormony.Moze skonsultuj sie z kims jeszcze?Ja tak czy inaczej poszlabym do gin i powiedziala o tym dodatkowym krwawieniu

Tfuu zle napisalam-nie nadmiar progesteronu tylko teraz nastapil spadek progesteronu a chyba jeszcze nie zaskoczyly pozostale hormony i chyba zaburzyly sie proporcje ale moge sie mylic wiec najlepiej skonsultuj sie z gin.

w zeszłym cyklu przedłużyło mi się krwawienie po miesiączce i dlatego mi przypisał luteinę.w tym cyklu też się przedłużyło krwawienie po miesiączce i w środku cyklu wystąpiło krwawienie takie jak miesiączkowe. Pytałam go i szukałam gdzieś w necie, że wzięcie luteiny w okolicach owulacji nie zaburzy jej. ja brałam 50 na noc, wiec stosunkowo mało. co do tego czy poprzednie cykle były owulacyjne, ciężko stwierdzić. przed wakacjami zdarzały mi się torbiele z niepękniętych, w wakacje miałam przerwę od analizowania, a w zeszłym cyklu wydaje mi się,że owulacji nie było (robiłam testy LH i nie wykryłam, chyba że jakimś cudem przeoczyłam).
Co do krwawień, to one zaczęły mi się już po wzięciu progesteronu, więc nie powinny być spowodowane spadkiem... no ale nie wiem.
zapisałam się już na wizytę u lekarza, ale to trochę potrwa
właśnie chcę zrobić hormony, liczę że powie mi kiedy jakie.