Mierzenie temp. w pochwie - ważne informacje.
-
nick nieaktualnyPod koldra sie nie powinno mierzyc bo wzrata temperatura sztucznie, tak samo jak przy otwartym oknie. Natomiast wg metody Roetzera sie mierzy tylko do 7.20 i od razu po wstaniu. W dzien wzrasta temperatura np od poruszania sie itd i pomiar jest niemiarodajny.
gigsa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Może chodzi o to, że jednak źródło, czyli iner nie zaleca termometrów elektronicznych.
Ta granica błędu to jest akurat tyle ile może nam zepsuć interpretację wykresu.
Dodatkowo u Rotzera faktycznie pomiary po 7:30 uważa się za zakłócone.
W metodzie angielskiej można mierzyć nawet do 11 i czasem korygować temperatury zgodznie z zasadą wzrostu o 0,5 stopnia na każde 30 minut między godziną 4 a 11.
Dlatego warto czytać różne opracowania ale przede wszystkim powinno się wybrać jedną metodę i dokładnie poznać jej zasady.cati, Redhotka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzeczytałam wszystko, bo nie wyznaje metody na forum "wpada młody na imprezę", by narobić hałasu... Nie chciałam już się rozdrabniać, dlatego tylko tak się odwołałam.
Więc proszę na Twoje życzenie - jak już livka wspomniała to elektroniczny termometr nigdzie nie jest zalecany, wręcz przeciwnie - ODRADZANY, nawet ten z dwoma miejscami po przecinku, wyjaśnione jest wyżej czemu, więc nie będę palcy nadwyrężać.
To samo z godziną pomiaru, ale też już zostałam uprzedzona w wyjaśnieniu, więc powtarzać nie będę.
Chciałam zwrócić uwagę, że jeśli już radzić innym to za pomocą sprawdzonej wiedzy. Zarzucasz mi nie czytanie całości, a chyba jednak to nie ja mam z tym problem... Nikogo nie zaatakowałam swoim wpisem, a przynajmniej nie celowo. Przeczytaj mój wpis wyżej jeszcze raz, najlepiej przy melisie - może uspokoi te bazujące hormony, które miejmy nadzieję wróżą Ci pozytywne (zielone) zakończenie.
cati wrote:chodz w książce jest napisane : Pomiar najpóźniej o 7.30 bo później wzrasta podstawowa temperatura cieła i pomiar jest niemiarodajny.
A z tego co wiem to odchylenie może być po 45 minut w każda stroną (czyli w sumie 1,5h).
Czyli mierząc można od 6:45 do 8:15 ? .
cati wrote:Ale tak jak wspomniałaś waże by sie trzymac jednej metody , Ja poki co stosuje te angielska metode chyba ze coś sie u mnie zmieni .
Dziękuję za uwagę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 19:32
-
nick nieaktualnyLink przeoczyłam, przyznaję.
cati wrote:Redhotka - czy czytalas poprzednie posty ? ja rownież odwołałam sie do opisu tej metody
PS. Melisa jest jak najbardziej naturalna. Wspomnienie o niej miało raczej rozluźnić atmosferę, co sugerowałam życząc Ci w tym samym akapicie zielonego końca cyklu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2014, 20:12
-
nick nieaktualny
-
Elaria wrote:Pytanie! Jak długo trzeba trzymać termometr owulacyjny, nieelektroniczny, w miejscu pomiaru?? Mam na myśli taki termometr który pokazuje zakres tylko od 36 do 38 stopni. Np. taki
Mam podobny z firmy Geratherm wypełniony galinstanem i w dołączonej instrukcji jest napisane, że pomiar należy odczytać po 4 minNikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
nick nieaktualny
-