Czy znacie taki lek jak Miositogyn?
Byłam dziś u ginekologa, standardowa wizyta, powiedziałam, że się staramy - zrobił ze mną wywiad co jak, kiedy i gdzie. Zapytałam czy z racji wieku nie powinnam porobić innych badań, choćby podstawowych hormonalnych. Powiedział, że nie trzeba, że martwić to się trzeba po roku bezowocnych starań
i jak już to może mi przepisać Miositogyn. Wróciłam do domu, czytam w internecie że jest to lek na pcos, zaburzenia miesiączkowania itp. Nic takiego nie mam. Okresy mam regularne (+-kilka dni), usg trans nie pokazało nic czym możnaby było się niepokoić, paski owulacyjne owulacje pokazują... Zastanawiam się po co mi to zapisał... Macie jakieś doświadczenia z tym lekiem?