Monitory płodności

Próbowałście używać?? Zwykle są bardzo drogie ale znalazłam coś takiego http://dlaciazy.pl/index.php/ovu-comp-komputer-cyklu-detail
i zastanawiam sie nad kupieniem

Wiesz... dla mnie to strata pieniędzy bo takie komp. mierzą tylko temp. i według tego działają wyznaczając kiedy niby doszło do owulacji. Ja nie jestem przekonana to takich urządzeń bo mają zaprogramowany swoje kryteria według których wyznaczają owulacje a organizm to nie maszyna która działałaby według tych kryteriów.
Aby dobrze wyznaczyć okres płodny i niepłodny trzeba brać pod uwagę nie tylko temp. ale także śluz a komputer tego nie zbada. Temp może wzrosnąć 3-4 dni przed owulacją do 4 dni po niej.
Lepiej jest samemu stosować metodę objawowo-termiczną. Wtedy ma sie pewność że nie przegapiło sie najważniejszych dni
W pamiętnikowych poradach opisałam w skrócie na czym to polega i zwróć uwagę na czym sie opiera interpretacja cyklu śluz+temp. I jak jest np. w przypadku kiedy temp wzrośnie przed szczytem śluzu. Wtedy płodne dni nie są przez 3 dni wyzszych temp. ale np. 4 lub 5 dni. Wszystko zależy od tego kiedy mamy śluz najlepszej jakości a komputerek już tego nie uwzględni tylko te 3 dni wyższych temp. i można przegapić tym samym dni płodne. Sama zerknij

https://ovufriend.pl/pamietnik/mialo-byc-tak-pieknie,446.html

Oczywiście to jest moje zdanie i zrobisz jak zechcesz

Dzięki poczytam

O komputerku myślę tylko dlatego że jakoś ciężko mi spisywać codziennie tą temperaturę.
Tam jest też opcja wprowadzanie rodzaju śluzu, więc to chyba tez analizuje.

Już chyba szukam jakiejs innej metody, bo po prostu jestem zmęczona...

Nie zabezpieczamy się od 1,5 roku, od czerwca aktywniej staramy się i nic...

Ja mam za niski poziom progesteronu, wiec od 2 miesięcy biorę luteinę, mąż miał obniżone parametry nasienia. Po zmianie stylu życia i przyjmowaniu suplementów w tym miesiącu idzie znowu na badania i do androloga.

Mamy 27 i 29 lat, zdrowi, młodzi...

Nie sądziłam że będzie to aż takie trudne

Dzisiaj właśnie dostałam miesiączkę więc humor niezbyt dobry

Ja miałam 28 lat, a mój mąż 32 kiedy staralismy sie o pierwsze dziecko i zajęło nam to 2 lata, wiec rozumiem co teraz przychodzisz. Bardzo ważnym, moim zdaniem (a niedocenianym) elementem starań jest czynnik psychologiczny. Często zdarza się zajść w ciążę, gdy następuje jakieś wydarzenie, które pozwala Ci się oderwać od starań, ciągłego myślenia o dziecku, stresu... Mam na myśli wyjazd lub inne ważne wydarzenie losowe.
Jeśli chodzi o Ovu-comp, to ja go teraz używam i jestem zadowolona. Oprócz prognozowania światełkami, od pierwszych dni używania można zobaczyć wykres graficzny, który pokazuje odczyt z każdego dnia. Jak go polecam ze wzgledu na wygode, i to że samemu można analizowac odczyty cofając się do starych pomiarów temperatury lub patrząc na słupki graficzne.

U mnie dodatkowo to chyba kwestia hormonalna. Mam niski poziom progesteronu, długie cykle. Po luteinie się skróciły i chyba miałam owulację.

W tym cyklu dostałam CLO żeby na pewno była

Zobaczymy jak to bedzie

Ale nie można liczyc na to że jak się wyluzuje zapomni to problem się rozwiąże. My po 2 latach starań odpuścili i jakoś to nie pomogło. Jeżeli jest bariera mechaniczna powodująca niepłodność to wyjażd i myślenie o czym innym nie pomoże.

A takie komputerki nie wiem czy są wiarygodne jeżeli nie biorą pod uwagę szczytu objawu śluzu tylko samą temp. bo tempka może wzrosnąć 3-4 dni PRZED do 4 dni PO owulacji więc wniosek nasuwa się sam
Ale jeżeli ktoś chce tego używać to nie mam nic do tego tylko chce pokazać jak takie urządzenia mogą się mylić

Zamiast płacić za osobne urządzenie można sciągnąć aplikację na telefon. OF akurat nie ma apki, ale np FertilityFriend ma całkiem sympatyczną. Działa to tak samo jak OF.

Rozumiem Twoje watpliwosci Vanessa. Niestety nie ma jednej recepty na to, żeby sie udało.. Chciałam tylko podkreslic, ze czynnik psychologiczny jest niedoceniany, ponieważ u mnie tak było.
Co do Ovu-compa to bierze pod uwage sluz, i jeszcze inne wskazniki nie tylko temperature,no i nie kosztuje majatku.
Niestety aplikacja w telefonie sama nie zmierzy temperatury tak jak zrobi to trzeba zmierzyc i zapisac w telefonie. Rano jestem w pół-snie i nie jestem w stanie sie skupic.. Oczywiscie mozna zapisywac pozniej jak bedziesz pamietac. Mysle, ze to zalezy od osoby.

Ela a czy bierze pod uwagę śluz w taki sam sposób jak OF czy jest możliwość oznaczenia dnia szczytu śluzu (co zwiększa wiarygodność obserwacji). Jeżeli Ovu-comp działa na tej samej zasadzie to w przypadku osób u których OF błędnie wyznacza cykl zakup będzie wyrzuceniem kasy w błoto, a bez znajomości zasad NPR nie da się ocenić skuteczności programu.

Wg mnie to OF wlasnie dziwnie wyznacza ja mierze od dowch dni temp a raz mam dzien nieplodny pozniej plodny a znowu zaraz na odwrot Wg mnie to metoda to 50%.

witam

Chciałam zapytać koleżankę KaEm czy kupiła ten monitor płodności, bo teraz ja się zastanawiam
Widzę po wpisach, że koleżanka jest w ciąży. Serdeczne gratulacje - czy ten monitor pomógł. Proszę, odpowiedz.