Plamienia czy miesiączka?
-
Mam problem (do ginekologa idę dokładnie za tydzień). Od kilku dni lekko krwawię. Dni płodne zaczęły się tydzień temu. Pod ich koniec pojawiło się plamienie. Na początku jednego dnia nitka śluzu z krwią, niewiele. Drugiego dnia ciut więcej. Kolejnego dnia już miałam wkładki, które były zakrwawione, ale miesiączką trudno to nazwać. Dni płodne się skońćzyły, a krwawienie zostało. Pierwszego dnia był to kolor jasno czerwony, drugiego i trzeciego ciemny, brązowy, teraz już ciągle czysto czerwony. Czy któaś z Was tak miała? Czy to może być jakieś otarcie? Byłam u gin w grudniu i wszystko było w porządku, byłam zdrowa.
-
Marie, to może być skutek niskiego progesteronu, może też być otarcie, nadżerka, polip, zagnieżdżenie. Ale to tylko gdybanie. Każde nietypowe krwawienie powinien ocenić lekarz, a na forum możemy co najwyżej gdybać.
Proponuję wizytę u dobrego lekarza i życzę zdrowia!marie_marie22 lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Fridakahlo wrote:Moja pani ginekolog powiedziala, ze jesli plamienie wystepuje wiecej niz 3 dni to zaliczamy je do starego cyklu a jesli jeden dzien to do nowego
-
Według metody Rotzera, której używam przy interpretacji, to u ciebie mogło nawet i nie być owulacji w tym cyklu. Różnice temperatur są zbyt duże, podobnie jak różnice w mierzeniu temperatury (6/14 ??). A test owulacyjny daje jedynie znać, że organizm przygotowuje się do owulacji, nie potwierdza wystąpienia owulacji. Plamienie trwało zbyt długo by można było posądzać je o bycie plamieniem okołoowulacyjnym i wystąpiło za wcześnie było mogło być plamieniem implantacyjnym. Nic więcej ci nie mogę powiedzieć, mam nadzieję, że ginekolog rozwieje twoje wątpliwości.
Mierzysz tempkę w pochwie natychmiast po obudzeniu, czy jak? -
Almanah wrote:Według metody Rotzera, której używam przy interpretacji, to u ciebie mogło nawet i nie być owulacji w tym cyklu. Różnice temperatur są zbyt duże, podobnie jak różnice w mierzeniu temperatury (6/14 ??). A test owulacyjny daje jedynie znać, że organizm przygotowuje się do owulacji, nie potwierdza wystąpienia owulacji. Plamienie trwało zbyt długo by można było posądzać je o bycie plamieniem okołoowulacyjnym i wystąpiło za wcześnie było mogło być plamieniem implantacyjnym. Nic więcej ci nie mogę powiedzieć, mam nadzieję, że ginekolog rozwieje twoje wątpliwości.
Mierzysz tempkę w pochwie natychmiast po obudzeniu, czy jak?
Zwykle mierzę temperaturę o godz. 6-zaraz po obudzeniu (tylko ręką sięgam po termometr, nawet nie wstaję), ta godz 14 która raz się zdarzyła to po prostu byłam wtedy w podróży i zapomniałam zmierzyć temperatury, przypomniałam sobie o 14, więc zmierzyłam żeby cokolwiek cos było. -