X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Aplikacja - interpretacja cykli i wykresów Plamienia czy miesiączka?
Odpowiedz

Plamienia czy miesiączka?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • marie_marie22 Autorytet
    Postów: 1055 1294

    Wysłany: 29 marca 2016, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam problem (do ginekologa idę dokładnie za tydzień). Od kilku dni lekko krwawię. Dni płodne zaczęły się tydzień temu. Pod ich koniec pojawiło się plamienie. Na początku jednego dnia nitka śluzu z krwią, niewiele. Drugiego dnia ciut więcej. Kolejnego dnia już miałam wkładki, które były zakrwawione, ale miesiączką trudno to nazwać. Dni płodne się skońćzyły, a krwawienie zostało. Pierwszego dnia był to kolor jasno czerwony, drugiego i trzeciego ciemny, brązowy, teraz już ciągle czysto czerwony. Czy któaś z Was tak miała? Czy to może być jakieś otarcie? Byłam u gin w grudniu i wszystko było w porządku, byłam zdrowa.

    oar8yx8d9fawxkqt.png
  • marie_marie22 Autorytet
    Postów: 1055 1294

    Wysłany: 30 marca 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Proszę o pomoc naprawdę żadna nie miała takiego krwawienia/plamienia?

    oar8yx8d9fawxkqt.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 31 marca 2016, 00:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marie, to może być skutek niskiego progesteronu, może też być otarcie, nadżerka, polip, zagnieżdżenie. Ale to tylko gdybanie. Każde nietypowe krwawienie powinien ocenić lekarz, a na forum możemy co najwyżej gdybać.
    Proponuję wizytę u dobrego lekarza i życzę zdrowia!

    marie_marie22 lubi tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • marie_marie22 Autorytet
    Postów: 1055 1294

    Wysłany: 31 marca 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper, dziękuję za odpowiedź. Myślisz, zę zagnieżdżenie też jest możliwe? Plamienie pojawiło się podczas owulacji i tak trwało przez 6 dni.

    oar8yx8d9fawxkqt.png
  • Fridakahlo Koleżanka
    Postów: 104 18

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja pani ginekolog powiedziala, ze jesli plamienie wystepuje wiecej niz 3 dni to zaliczamy je do starego cyklu a jesli jeden dzien to do nowego :)

    Frida



    PCO
    Hyperprolaktynemia czynnościowa
    Hipoglikemia reaktywna
  • marie_marie22 Autorytet
    Postów: 1055 1294

    Wysłany: 1 kwietnia 2016, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fridakahlo wrote:
    Moja pani ginekolog powiedziala, ze jesli plamienie wystepuje wiecej niz 3 dni to zaliczamy je do starego cyklu a jesli jeden dzien to do nowego :)
    czyli mam to zaznaczyć jako miesiączkę? to były naprawdę plamki, raz był skrzep mały, już teraz nie mam plamek, za to mam ciągle dużo wodnistego śluzu. We wtorek ginekolog.

    oar8yx8d9fawxkqt.png
  • Almanah Autorytet
    Postów: 711 221

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Według metody Rotzera, której używam przy interpretacji, to u ciebie mogło nawet i nie być owulacji w tym cyklu. Różnice temperatur są zbyt duże, podobnie jak różnice w mierzeniu temperatury (6/14 ??). A test owulacyjny daje jedynie znać, że organizm przygotowuje się do owulacji, nie potwierdza wystąpienia owulacji. Plamienie trwało zbyt długo by można było posądzać je o bycie plamieniem okołoowulacyjnym i wystąpiło za wcześnie było mogło być plamieniem implantacyjnym. Nic więcej ci nie mogę powiedzieć, mam nadzieję, że ginekolog rozwieje twoje wątpliwości.

    Mierzysz tempkę w pochwie natychmiast po obudzeniu, czy jak?

    Alicja | 24 l | 11 cs
    I will try to find a little more good in me to give to you.
    9tZNp1.pnghftpp2.png
  • marie_marie22 Autorytet
    Postów: 1055 1294

    Wysłany: 4 kwietnia 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Almanah wrote:
    Według metody Rotzera, której używam przy interpretacji, to u ciebie mogło nawet i nie być owulacji w tym cyklu. Różnice temperatur są zbyt duże, podobnie jak różnice w mierzeniu temperatury (6/14 ??). A test owulacyjny daje jedynie znać, że organizm przygotowuje się do owulacji, nie potwierdza wystąpienia owulacji. Plamienie trwało zbyt długo by można było posądzać je o bycie plamieniem okołoowulacyjnym i wystąpiło za wcześnie było mogło być plamieniem implantacyjnym. Nic więcej ci nie mogę powiedzieć, mam nadzieję, że ginekolog rozwieje twoje wątpliwości.

    Mierzysz tempkę w pochwie natychmiast po obudzeniu, czy jak?
    Dziękuję za odpowiedź.
    Zwykle mierzę temperaturę o godz. 6-zaraz po obudzeniu (tylko ręką sięgam po termometr, nawet nie wstaję), ta godz 14 która raz się zdarzyła to po prostu byłam wtedy w podróży i zapomniałam zmierzyć temperatury, przypomniałam sobie o 14, więc zmierzyłam żeby cokolwiek cos było.

    oar8yx8d9fawxkqt.png
  • marie_marie22 Autorytet
    Postów: 1055 1294

    Wysłany: 8 kwietnia 2016, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginekolog powiedziała, że takie plamienie może wystąpić jako okołoowulacyjne. Może być tak długie, ponieważ moje cykle również są długie (ok 33-36dni)

    oar8yx8d9fawxkqt.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ