Plamienie przed okresem - kiedy norma, kiedy się martwić?
-
Jest tutaj dużo doświadczonych dziewczyn więc mam do Was pytanie. Kiedy plamienia przed okresem należy uznać za normę i jako objaw rozpoczynającego się okresu a kiedy zacząć się martwić?
Moja historia jest taka: od 3 miesięcy staramy się o drugie dziecko, póki co bezskutecznie. Od 8 miesięcy prowadzę dokładne obserwacje cyklu, kilka razy zdarzyły mi się takie plamienia 1-2 dni przed okresem, raz trwały trzy dni. W tym cyklu plamienia trwają już 4 dzień, teoretycznie dzisiaj powinien rozpocząć mi się okres ale póki co nic się nie dzieje (pewnie wieczorem się rozkręci). Same plamienia nie są uciążliwe, są zauważalne jedynie podczas korzystania z toalety - czasami jest to niewielka ilość jasnej, lekko różowej krwi/czasami trochę "żywo" czerwonej a czasami jest to po prostu lekko zabarwiony śluz - na różowo bądź lekko brązowo. Jeśli chodzi o wykresy to po owulacji temperatura zawsze ładnie idzie do góry i utrzymuje się na wyższym poziomie do okresu (1-2 przed okresem zaczyna spadać ale poniżej linii spada dopiero w trakcie okresu). Ten cykl jest zupełnie inny bo temperatury utrzymywały się na poziomie wskazującym na ciążę, dzisiaj spadła do poziomu 36,80 ale jak pisałam wyżej póki co okresu cały czas brak, są jedynie te nieszczęsne plamienia. Moje pytanie jest takie czy te plamienia uznać za normę i jako rozpoczynający się okres czy lepiej zacząć się już martwić bo może być to objaw problemów z hormonami i lepiej już zrobić komplet badań?
Pamiętam, że przed pierwszą ciążą takie plamienia też mi się zdarzały, nie pamiętam niestety już dokładnie ile one trwały. Wtedy starania poszły bardzo szybko bo udało się w drugim cyklu. Wiem, że te 3 miesiące to jeszcze jest w normie ale pojawiające się cyklicznie plamienia zaczynają mnie martwić.
Na wizytę do ginekologa będę czekać około 3 miesięcy stąd moje pytanie jeśli powinien to być powód do zmartwień to jakie badania i w jakich dniach cyklu powinnam zrobić na własną rękę zanim doczekam się wizyty?
Czy może póki co spróbować wyeliminować je jakimiś naturalnymi metodami? Naczytałam się sporo o tym, że niepokalanek pomaga i u niektórych dziewczyn rozwiązał problem plamień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 11:12
-
Wysokość temperatury nie wskazuje na ciążę, nie ma tu norm,wyższa temperatura w fazie lutealnej wskazuje na podwyższony progesteron czyli nic innego jak przebytą owulacje i nie jest wyznacznikiem ciąży.
Jeśli jest plamienie,znika i jest okres to jest to niedomoga lutealna czyli spada progesteron i stąd plamienie,po naszemu nawala ciałko żółte które powstaje w wyniku pęknięcia pęcherzyka graafa.
Widzę że poza plamieniem jest zauważalny śluz więc sądzę że to problemy hormonalne. Cytologia by się przydała też.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 16:40
-
Z tymi plamieniami to ja bym u siebie bardziej określiła, że przechodzą w okres, raczej nie zanikają. Raz są bardziej zauważalne raz mniej (czasami są ledwo zauważalne), aż są coraz większe i przechodzą w okres.
A czy niedomoga lutealna odzwierciedla się w jakikolwiek sposób na wykresie? Czy np jeśli spada progesteron to nie spada wtedy temperatura?
Cytologię miałam robioną w kwietniu. Wszystko było w porządku. W czerwcu kontrolne USG ginekologiczne i też wszystko w porządku. Jedyne co mi dolega to nadżerka z którą tak naprawdę sama nie wiem jak jest bo w przeciągu ostatnich kilku lat chodziłam do różnych lekarzy i naprzemiennie jeden uważał, że jest drugi twierdził, że to wcale nie jest nadżerka. Moja obecna ginekolog stwierdziła, że nadżerka jednak jest, ale z racji tego, że cytologia nie wykazała żadnych zmian stwierdziła, że na razie nic z nią nie robimy. -
Hej:) U mnie jest podobnie staramy się już 2 rok, z przerwami bo rożne przygody ale ostatnie kilka miesięcy były takie że przed okresem 4 dni miałam plamienia takie jak mówisz śluz podbarwiony na różowo lub brązowo. Tylko u mnie na USG wyszły torbiele na lewym jajniku i 4 mm endometrium dzień przed "okresem". Dostałam duphaston i brałam od 15 do 24 dc. Niestety powinnam mieć już okres a tu tylko plamienie więc już sama nic nei wiem...
-