Płodność po odstawieniu antykoncepcji
-
Hej, mam pytanie po jakim czasie powróciła wam owulacja po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych? Jestem w pierwszym cyklu po odstawieniu ale oprócz kłucia na zmianę w jajnikach nie mam żadnych oznak owu, przede wszystkim charakterystycznego sluzu brak. Jestem oczywiście bardzo niecierpliwa i zaczynam się denerwować ze może zwiastować to jakieś problemy poradźcie dziewczyny, pomóżcie
-
Hej, trudno powiedzieć bo po odstawieniu tabletek nie zwracałam na to za bardzo uwagi. U mnie po około dwóch latach brania anty bardzo się rozregulowałam. Na początku były miesiączki trwające dwa tygodnie, później 40-45 dniowe cykle na zmianę z 25 dniowymi. Od maja stwierdzone policystyczne jajniki. Dlatego jeśli czujesz że coś może być nie tak to moim zdaniem lepiej od razu to sprawdź na USG, chociażby dla świętego spokoju - ja za długo zwlekałam. Ale może trzeba się tylko wspomóc witaminami żeby poprawić śluz 😉 Daj znać czy coś się poprawiło 🙂
-
nick nieaktualnyMojś wrote:Hej, mam pytanie po jakim czasie powróciła wam owulacja po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych? Jestem w pierwszym cyklu po odstawieniu ale oprócz kłucia na zmianę w jajnikach nie mam żadnych oznak owu, przede wszystkim charakterystycznego sluzu brak. Jestem oczywiście bardzo niecierpliwa i zaczynam się denerwować ze może zwiastować to jakieś problemy poradźcie dziewczyny, pomóżcie
Ale jest to sytuacja mocno indywidualna. -
Ja po tablach weszłam w normalny cykl, tylko ciut krótszy niż przed 3ma Laty (ciąża plus dwa lata ponad tabsow -Limetic).
3 cykle za mną.
Pierwszy okres był jakby go nie było. Ledwo co. Podobno endo nie zdażyło się rozrosnąć , wiec nie miao co się łuszczyć.
Potem miesiączki normalne, mniej bolesne niż przed ciąża.
Wykresy wyglądają niemal ksiazkowo, owulacja jest i ją czuję.
Jedynie faza lutealna krótka 11dni.
-
nick nieaktualnyHej. Moja przygoda z tabletkami trwała 5 lat. W czerwcu odstawiłam i niby wszystko wróciło do normy oprócz długości cykli...raz 20dni raz 24 albo 28. Mierzę tempkę i badam śluz wszystko gra...teoretycznie. W praktyce zajście w ciążę jest trochę trudniejsze...ale jeszcze próbujemy.
-