Mi się zdarzyło, 2 dni po skoku.
W sobotę rano miałam skos, koło południa byłam u lekarza, powiedział, że jest pęcherzyk owulacyjny, ale na jego oko owulacja będzie za 2-3 dni (na moje hasło, że przecież miałam skok
zaśmiał się tylko i powiedział, że 3 dni przed i 3 dni po równie dobrze może być owulacja, a w ogóle to niestety jest jednak loteria). W poniedziałek miałam pozytywny test i kłucie w okolicy jajnika.
Miałam też raz sytuację taką, że wykres był idealny, skok wtedy keidy się spodziewałam, później wyższe tempki. 2 dni przed terminem byłam u gina i miałam pęcherzyk owulacyjny. Okres spóźnił się 2 tyg, a dodam, że w badaniach wszystkie hormony mam pięknie.
Mój gin powtarza, że kobieta jest płodna zawsze i żadnymi badaniami temperatury nie możemy w 100% stwierdzić kiedy była owulacja.
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin)
starania od 2013 r.
mąż:
- morfologia 1-2%,
- 2 operacje ŻPN,
- hormony, suple, dieta, sport
ja - 2021 wyszło, że:
- KIR Bx - brak implantacyjnych,
- TNF alfa ↑
- białko S ↓
- MTHFR - homozygota CC
Genetyka ok
2015 nieudane IVF, jeden zarodek
- 24.07.2020 2 trzydniowce - beta 0
- 15.10.2020 transfer 4AA - beta 0
- 19.03.2021 transfer 4AA - beta 0
- 26.10.2021 transfer 4AA - beta 0 (Fraxiparine,
Zarzio, Encorton, Acard)
- 27.04 transfer 3BA - (encorton, accofil, acard, neoparin)