śluz galaretowaty
-
CZesc dziewczyny..to mój pierwszy temat (nawiasem mówiąc nie chciałam zakładać nowego, ale kompletnie mi nie działa wyszukiwarka na forum-nie wiem o co chodzi...).....narazie nie staram o dziecko, ale zaczęlam obserwować cykle i ma problem z interpretacja mojego śluzu... a więc teraz od paru dni(11 dzc) śluz czasem przybiera forme takiej galaretki.....niby się trochę rozciąga- ale nie wiem czy to już zakwalifikować do rozciągliwego, na wodnisty mi to wogóle nie wygląda...poza tym nie ma go dużo-zazwyczaj rano, a poza tym w ciągu dnia raczej taki kremowy.....wg instrukcji ovu zaznaczylam na wykresie jako rozciągliwy(gdyz pisalo aby zaznaczyc sluz najbardziej płodny) ale sama nie wiem....https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
ale on jest przeźroczysty zupełnie.....śluz lepki zaznaczalam na poczatku cyklu zaraz po @, bo wtedy ewidentnie lepki był....na ovu pisze że potem przechodzi w kremowy i tak faktycznie było...a teraz dodatkowo pokazała się taka lekko rozciągliwa, przeźroczysta galaretkahttps://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Ja mam tak samo. Ten śluz to takie jakby glutki. One są rozciągliwe, ale jak się je próbuje zgnieść między palcami, to są jakby jędrne, mają zwartą konsystencję. Nie są nawet zupełnie przezroczyste. Lekko mętne. W zeszłym cyklu dwa dni po tym śluzie miałam owu więc to na pewno płodny.
-
dokładnie taki.... ja mam generalnie mało sluzu...2 dni takich galaretek i pokazał się śluz typowy,taki że juz nie miałam problemu z określeniem-rozciągał się na kilkanaście cm....także ta galaretka to pewnie też śluz plodny, tylko gorszej jakości-taka zapowiedz zbliżającego sie lepszegohttps://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Ja też mam podobny problem. Zazwyczaj śluzu nie mam. Ostatnio pojawił się taki 'glutek' właśnie - bardzo rozciągliwy, trudny do przerwania, ale nie przeźroczysty. Nie nazwałabym tego 'białkiem jajka' ale pojawił się raz a potem wzrosła temperatura i zaczęła się faza lutealna. Trudno mi jednak powiedzieć, czy to śluz dobre jakości czy nie..
-
ja w tym cyklu nie miałam tych glutków.. w ostatnim cyklupojawiły się w ok dni płodnych,więc zaliczyłam go do śl płodnego...póxniej zaczęłam pić siemie i w tym cyklu nie mam glutków-a normalny rozciągliwy a nawet wodnisty-czego wczesniej chyba nie uświadczyłam....https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita wrote:ja w tym cyklu nie miałam tych glutków.. w ostatnim cyklupojawiły się w ok dni płodnych,więc zaliczyłam go do śl płodnego...póxniej zaczęłam pić siemie i w tym cyklu nie mam glutków-a normalny rozciągliwy a nawet wodnisty-czego wczesniej chyba nie uświadczyłam....
I po jakim czasie picia śluz się zmienił? Ja zaczęłam pić wiesiołek - może też pomoże... -
Hmm, ja też mam taki galaretowaty, ale mi się nawet rozciąga dużo i się nie rwie. To znaczy na początku się rwie wiadomo, a potem nie. Ale tutaj pytanie:
Bo ogólnie ginekolog odradziła mi mierzenia temperatury, bo stwierdziła, że się będę stresować za bardzo i się zgodziłam z nią, szczególnie, że za dużo mam zakłóceń na dobry odczyt, ale zaczęłam obserwować śluz.
Cykle mam głównie 30 dniowe, najpierw plamienie, 30 dnia @. I z obserwacji wcześniejszych wydaje mi się, że ovu mam ok. 17 dc. Z tymże jak to jest z tym śluzem płodnym? Bo mi tak na prawdę się np. pojawi 1 dzień, potem 2 dni nic, potem znowu jest. Dziś mam 19 dc i też mam właśnie taki rozciągliwy, galaretkowaty przezroczysty śluz, a wydaje mi się, że to już po ovu. Ile po ovu może jeszcze być płodny śluz? Czy któraś z was może obserwuje właśnie głównie śluz i ma jakieś rady? -
na Twoim miejscu spróbowałabym sobie zwiekszyć jakosć śluzu skoro głównie bazujesz na tym- jakieś wiesiołki, siemie lnu czy cos...a współżycie co drugi dzien od kiedy zauwazysz sluz do np tego 20 dnia...
a co Ci lekarz mówił na te plamienia przed-okresowe....bo tak długie chybanie są czymś normalnym..mogą wskazywać na niedomogę lutealnąhttps://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
No ja przy 28 dniowym cyklu wlasnie w 6 dniu cyklu zauważyłam takowy. Tylko jak na 28 dniowy cykl to nie za wcześnie??.. A może zmiana bromergonu na dostinex to spowodowała..
Ale też zainwestuję w siemię31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-