Spadek temperatury w 20 DC
-
Dzień dobry Śledzę intensywnie starania wszystkich odwiedzających Ovu dziewczyn. Sama staram się z mężem o dziecko od 6ciu miesięcy i z każdym kolejnym cyklem uświadamiam sobie ile rzeczy dotąd nie wiedziałam. Dzisiaj po raz pierwszy zdarzyło mi się zaobserwować spadek temp. w 20 DC (zwykle mam 28-30 dniowe). Wg wykresu owulacja nastąpiła w 15 DC. W 17 DC po współżyciu zauważyłam lekkie plamienie. W tym samym dniu bardzo bolały mnie jajniki. Do dzisiaj nie mam żadnych szczególnych zmian. Poza śluzem, którego jest wciąż sporo. Szyjka do wczoraj(19DC) była bardzo twarda i niska a dzisiaj wraz ze spakiem temperatury poszła wysoko i jest coraz bardziej miękka. Mam cichą nadzieję, że znajdzie się ktoś kto zechce podtrzymać wątek i podzielić się swoją wiedzą na ten temat na podstawie chociażby swoich doświadczeń lub bliskich im osób.
-
Oj kochana, ale Ty MUSISZ mierzyc temperature zawsze o tej samej porze. Raz mierzyłaś o 5 rano, a innego dnia o 12, czy nawet 14. Według mnie to sfałszowany i niemiarodajny wykres, nie odzwierciedla rzeczywistości.
A gdzie mierzysz temperature?
Zachowujesz wszystkie zasady prawidłowego mierzenia temp? Np. co najmniej 3 godz nieprzerwanego snu, nie picie płynów oraz niewstawanie przed mierzeniem? Pytam bo widze ze jestes nowa Aaa to waażne
-
Oczywiście stosuję się do tych zasad. Temperaturę mierzę zawsze po przynajmniej 5 godz nieprzerwanego snu. Różne godziny świadczą o mojej pracy zmianowej. Też się czasem zastanawiam czy jest miarodajna pomimo tego, że mierzona jest zawsze zaraz po przebudzeniu się, w pochwie i przed wstaniem z łóżka. Nigdy nie mierzę jej w przypadkowych godzinach czy w ciągu dnia.
Teraz pracowałam na nocne zmiany, więc kładąc się zawsze ok 7 rano spać, mierzyłam temp. zaraz po przebudzeniu, a odsypiam co najmniej 5 godz.
Staram się rzetelnie badać swoje ciało, ale dopiero od niedawna zaczęłam faktycznie robić to szczegółowo. Chcę dobrze poznać swoje ciało.
Jeszcze nie byłam w ciąży i nigdy nie zaobserwowałam spadku temperatury po owulacji wcześniej niż dzień przed miesiączką. Stąd moje zainteresowanie tematem wzrosło:) -
generalnie ważne jest by wykres był mniej więcej trój stopniowy - najniższa temperatura przed owulacją, potem faza wyższych temperatur i trzecia faza jeszcze wyższych temperatur po zagnieżdżeniu, ale z drugiej strony widziałam tyle dziwnych wykresów z których była ciąża że można zgłupieć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2015, 19:13
-
Dokładnie...temat rzeka. Czasem przypisujemy sobie pewne objawy, które u kogoś się sprawdziły a u nas mogą być zupełnie przypadkowe.
Bardzo pilnuję się z tymi pomiarami, raz na tydzień zawsze zdarzy mi się zapomnieć a to już czasem burzy mi całą koncepcję
Zastanawia mnie tylko (zakładając, że wszystkie wyniki miarodajne) co jest przyczyną takiego spadku jeśli to nie ciąża. -
jeśli to nie ciąża to nic groźnego. To normalne, że sa wahania temperatur, które mieszcza sie w normie, a u Ciebie wcale nie ma ażżż takiego spadku ( z 37,10 do 36.90, dobrze pamietam? )
Niepokoic by sie było czym, jeśli by spadła do poziomu lini podstawowej. -