Wciąż śluz płodny
-
Hej dziewczyny mam pytanie bo nie wiem co o tym myśleć praktycznie cały czas mam śluz plodny,wcześniej zaznaczyło mi owulację w 20 dc potem ovu wycofało przez ponowny śluz płodny od czego to może zależeć mam się martwić czy cieszyć bo już sama nie wiem...pozdrawiam i proszę o podpowiedzCo ma być to będzie siłę znajdę wszędzie
-
Hmmm...Mam bardzo podobnie do Ciebie - przez kilka dni mam wzorcowy płodny śluz, następnie temperatura rośnie, a tu po kilku dniach znowu pojawia się płodny. Możliwości jest kilka:
1) w drugiej fazie cyklu, kiedy "działa już" ciałko żółte, wytwarza ono w Twoim przypadku więcej estrogenów niż progesteronu - stąd tez obserwujesz śluz płodny
2) pierwsze oznaki płodnego śluzu to przymiarka do owulacji, która niekoniecznie musiała zajść - jeśli później znów zaobserwowałaś śluz płodny, to znaczy, że organizm ponownie się przygotowuje do owulacji, której wcześniej nie było (jak to wygląda u Ciebie z temperaturami? przy tym "pierwszym" śluzie płodnym były 3 wyższe temperatury?)
3) kiedyś jedna z dziewczyn napisała, że obserwowanie śluzu płodnego w II fazie (a zakładam, że w takiej jesteś) to objaw implantacji zarodka
4) jeśli masz dobrze wyznaczoną II fazę (tzn. trzy temperatury wzrostowe i dalsze utrzymujące się na wyższym poziomie) to na śluz nie trzeba już aż tak zwracać uwagi - to moga być przejściowe "zawirowania" hormonalne - choć czasem może to zwiastować np. niedomogę lutealną (czyli za małą ilość progesteronu) lub kłopoty z prolaktyną (tak gdzies czytałam)
mam nadzieję, że niczego nie pokręciłam jestem nowicjuszką w tych spawach, więc nie bierz moich słów za pewnik - może wypowie się ktoś bardziej doświadczony ode mnie.Obserwuję - nie planuję (jeszcze).
*** Zdiagnozowane PCOS z tendencją do powstawania torbieli czynnościowych. -
a czasami sie po prostu zdarza, szczegolnie przy dlugich cyklach ze jest sie plodna dwa razy w cyklu...tak mi kiedys w poradni gadali (przed slubem)Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
A ja z kolei miałam śluz płodny, rozciągliwy i bezbarwny 7 d.c. potem sucho aż do 16 d.c. i 16-20 d.c. miałam rozciągliwą powódź.
21 d.c. - 26 d.c. śluz lepki, kremowy. Wszystko jakby miało być normalnie, a tu od 27 d.c. (przedwczoraj) mokra, wodnista, przezroczysta i rozciągliwa powódź. Muszę nosić wkładkę, bo co chwilę mam mokre majtki. Normalnie czuję, jak wypływa ze mnie ta ciecz przy każdym większym ruchu. Nie mam pojęcia ile będzie trwał ten cykl, także nie wiem ile dokładnie dni do @ zostało. Od 10 d.c. moje piersi, a szczególnie sutki, są tak wrażliwe, że mogę nosić stanik tylko z grubą gąbką, bo przez cienką drażni mnie ubranie i każdy ruch. I te mdłości, po wszystkim co zjem... Test zrobiłam w 17 d.c. tak dla świętego spokoju, dwa tygodnie po i oczywiście jedna.
Szperałam po forum, ale niewiele znalazłam. Myślicie, że mam się martwić? Miała któraś tak? Ciążę raczej wykluczam, bardziej martwiłabym się o jakieś rozregulowania hormonalne, albo inne cuda-wianki... -
Anhe u mnie podobna sytuacja, dodatkowo potwierdzona testami owu i nie wiem co jest zgrane.. Staramy się o dziecko 1cs po odstawieniu tab antykop które miałam przepisane by wywołać efekt odbicia. W ogóle pierwszy raz miałabym tak późno owulacje.
Sama już nie wiem jak interpretować mój wykres... -
nick nieaktualny
-