Wynalazki dla starających się :)
-
Szpieszka, a te "urządzenia" monitorują cykl. Prawie to samo co nasze mierzenie temperaturyProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Wykrywaja bardziej plodne dni itd ale tez drozsze. Wielokrotnego uzytku jesli dobrze pamietam...duzo kobiet je chwali...jakbym miala uzywac czesto testow ovu to jednak wlasnie kupilabym cyclotest...bardzo pomocne.
tutaj bardzo chwala wlasnie cyclotest:
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4825261Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny za podpowiedzi...sama nie wiem chyba poradzę się mojego gina jak on to widzi. Cena faktycznie dość wysoka najtańszy jest chyba ten cyclotest. Z drugiej strony lekarz mi ostatnio powiedział że jak hormony ok (monitorujemy teraz cykl) i z mężem ok to nic tylko się starać (łatwo się mówi ) A co do mikroskopów to gdzieś czytałam niezbyt pochlebne opinie.
Limerikowo lubi tę wiadomość
E -
mikroskop owulacyjny mi się nie sprawdził, bardzo długi czas w cyklu wychodzą mi paprocie, więc nie wiem na podstawie niego kiedy jest owulacja, nawet po owulacji wychodzą paprocie
Limerikowo lubi tę wiadomość
"Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności, jakie panują w naszych sercach".Jan Paweł II
-
ja mam mikroskop i narzekałam na niego , bo nie było paproci tylko tak jakby za chwilę miały być , teraz jak się okazało że nie mam w ogóle owulki to już nie wiem czy mam prawo narzekać heheh"Gdy idzie o zachodzenie w ciąże , jajeczka kobiety są jak jajka na miekko, nigdy nie wiesz kiedy będą w sam raz"
-
Wiele dziewczyn rowniez mowi po fakcie, ze dopiero po 3 miesiacach zdawaly sobie sprawe, ze albo zle nakladaly probke, albo ze zle interpretowaly...kazdy gin do wykresow czy testow ovu podchodzi sceptycznie...bo niby stresuje...wydaje mi sie ze wszystko stresuje jak sie chce bardzo zajsc w ciaze...to moze opetac
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
hej Dziewczyny, ja stosuje cylkotest 2plus od jesieni tamtego roku i musze przyznac ze jestem bardzo zadowolona, mimo ceny, zwraca sie po prostu...w dzialaniu.Urzadzenie samo dokonuje pomiaru temp plus interpretuje dany dzien,natomiast nie zainwestowalam w oprogramowanie taniej mi wychodzi OVUFriend;-)))
-
a propos mikroskopu owulacyjnego to tez kupilam na poczatku podobny ksztaltem do szminki i niestety nie wychodzily zadne obrazy paproci etc,nawet maz probowal krecil tym sprzetem jako inzynier;-))))
za to zwykly szkolny mikroskop pokazal paprotki, trudniejsza okazala sie interpretacja obrazow paproci bowiem i przed i po owulacji wystepowaly non stop, a pomiarow temp nie prowadzilam
-
A ja za namową babeczki z poradni rodzinnej (od NPRu) kupiłam bioself - zachwalała, że taki rewelacyjny i niestety rozczarowałam się bardzo. Wachania tempki mam większe niż wtedy kiedy używałam zwykłego microlife'a. Z interpretacją cyklu też radzi sobie kiepsko. Także nie polecam
Limerikowo, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Hej..
ja kupiłam baby camp jakiś czas temu. Cena nie najniższa ale planowaliśmy dzidziusia...nie wiem czy to dzięki niemu ale udało się za pierwszym razem ;)teraz zaczęłam używać go ponownie (zaczęliśmy się starać o rodzeństwo dla córeczki )zobaczymy jak to będzie...Limerikowo lubi tę wiadomość
Niania .. -
Wielkie dzięki dziewczyny za podpowiedzi ja się jeszcze zastanowię nad takim zakupem wiem że później niektóre panie stosują takie komputerki jako sposób na antykoncepcję (o której tutaj raczej wszystkie nie myślimy ) póki co mam termometr owulacyjny ale jak on piszczy po pomiarze temperatury ...ło matko w środku nocy (4-5) może zirytować męża heheE
-
nick nieaktualnyLimerikowo wrote:hej Dziewczyny, ja stosuje cylkotest 2plus od jesieni tamtego roku i musze przyznac ze jestem bardzo zadowolona, mimo ceny, zwraca sie po prostu...w dzialaniu.Urzadzenie samo dokonuje pomiaru temp plus interpretuje dany dzien,natomiast nie zainwestowalam w oprogramowanie taniej mi wychodzi OVUFriend;-)))
Witam cię serdecznie. Napisałaś że używasz lub też używałaś Cyclotest 2 plus. Ja też mam to urzadzenie jednak nie działa poprawnie. Do 14dc działało i mierzyło temp. Rano 15dc chciałam zmierzyć temp ale niestety pokazało mi literkę H potem E i nie mierzy temp tylko jak włączę to od razu pokazuje temp wczorajszą jakby ją zapamiętało i wpisało. Nie mam instrukcji bo kupiłam od znajomej a ona zgubiła. Możesz sprawdzić w swojej instrukcji co oznaczają literki? Jak zresetować urządzenie do ustawień fabrycznych? -
Ja myślę że te wszystkie gadżety to szkoda kasy. Prawda taka, że jeśli partnerzy są zdrowi to po kilku miesiącach im się uda. Jak są jakieś odchylenia to nawet najlepszy gadżet nie pomoże.. myślę że lepiej pójść 2 razy na monitoring USG cyklu, sprawdzić hormony i nasienie. Można też posikac wtedy na owulaki i pomierzyć kilka cykli temperature zwykłym termometrem owulacyjnym (koszt np. Microlife ok.20zl). Po tych kilku mc już można być pewnym kiedy i czy w ogóle ta owulacja wypada (oczywiście w marginesie plus minus dwa dni)
-