zawsze temp regularne teraz nie
-
dziewczynki pytanie. prowadzę wykresy od dawna... (staramy sie o dzieciaczka od jakiś 2/3 lat) zawsze temeraturki były przed ovu 35,8 a po 36,3. zawsze w tych granicach. lekarz u mnie stwierdził policystyczne jajniki ale po monitoringu wyszło ze to łagodna "wersja" i do owulacji dochodzi. wyniki męża to że są ruchliwe - mało ale nie na tyle by nic z tego nie było (androlog kazał regularnie co dwa dni i sie zobaczy) no i mnie zastanawia co jest z tym moim cyklem bo od kad mierze tempke nigdy nie miałam takich skoków. a teraz raz 36 raz 35.... a dwa ze zawsze na ovu mam bóle jajnika (potwierdzone usg), przeważnie 13/15 dnia a teraz już 18 i cisza.....
okres miałam ... krótki ale to prawie jak zawsze.. nie wiem co o tym sądzić... -
W tym cyklu nie mialam Usg ale wczesniej mialam potwierdzone. Na razie temp mi przez kilka dni regularnie wzrasta. I wczoraj mialam delikatne plamienie. Ale na prawde delikatne.... Dzis cisza.... Ludze sie ze moze wreszcie sie udalo ze moze teraz gdy cykl byl pokrecony..... Ech....
-
trinitarianis wrote:lekarz u mnie stwierdził policystyczne jajniki ale po monitoringu wyszło ze to łagodna "wersja" i do owulacji dochodzi.
a ja mam do Ciebie pytanie wlasnie o PCOS... co znaczy że to łagodna wersja? Lekarz wyjasnił co jest nie tak a co dowodzi że to łagodna wersja? Pytam bo tez podejrzewam PCOS, wyniki badań tego nie wskazują ale na USG widac pęcherzyki... zastanawia mnie czy u mnie dochodzi w ogole do owulacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2015, 18:32
-
diety żadnej destrukcyjnej nie stosuję. ćwiczyc przez chwile coś ćwiczyłam ale nie były to wysiłki na tyle duze by coś mieć wpływ. bo juz wczesniej miewałam normalne treningi i wszystko było ok. i stresu też zadnego nie mam i nie miałam.... znaczy mam troche teraz choć staram sie nie nakrecać. bo jest 34 dzień cyklu i nadal cisza. było plamienie lekko różowe w 27 dniu cyklu potem było lekko brązowe w 33. już myślałam ze @ idzie ale nie... dziś znów cisza. szyjka cały czas wysoko i zamknieta.... testowałam juz dwa razy. jutro będzie trzeci... choć jakoś wątpie bo jeśli jednak była owu to na tyle póżno ze czas naszego współżycia był za wczesnie.... sama nie wiem co myśleć... martwi mnie to troche choć wiem ze raz na rok czy coś takiego mogą sie zdarzyć cykle bezowulacyjne. tylko że ja jeszcze nie miałam tak długiego cyklu.... i wyglądającego w ten sposób.... (koniec moze byc zaburzony bo troche chorowałam)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2015, 18:53
-
Aleksia85. napisałam łagodna wersja ale to moje nazewnictwo. w moim przypadku chodzi o to że obraz USG pokazuje że mam policystyczne jajniki. ale monitoring i obserwacje temperatur oraz poziom progesteronu dowodzą że do owulacji normalnie dochodzi. byłam u kilkoro lekarzy. wy tym endokrynolog oraz ginekolog - endokrynolog i obydwoje potwierdzili że nie dzieje sie nic podejrzanego i do owulacji dochodzi. obydwoje polecili mi brać Glucophage póki nie zajde w ciąże... niestety albo coś jest nadal nie tak albo nie mamy szcześcia bo od dwóch latek na razie sie nie udaje....
-
dziś znów plamienie. niby jak na poczatek okresu. ale podczas badania szyjki wyczułam coś dziwnego. na tylnej ścianie jakieś zgrubienia. moze to przed okresem.. nie wiem... bo wcześniej regularnie nie badałam szyjki wiec nei wiem czy to norma.... i jest "tam" duzo ciaśniej niż w ostatnich dniach.... ale to moze rozpulchnienie przed @... martwia mnie tylko to grudy... zgrubiania... nie wiem jak to nazwać....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2015, 17:39
-