Ciąża nie choroba?
-
Cześć dziewczyny.To że na początku ciąży czujemy się zmęczone wie każda z Nas.Ale aż tak ?jestem dopiero w 5 tygodniu,we wtorek ujrzałam pozytywną betę a czuję się jakbym wróciła z tygodniowej imprezy,nie mam siły stać,siedzieć,mam zawroty głowy i poczucie że jak się natychmiast nie położę to zemdleję.Wczoraj byłam w pracy(zazwyczaj trzaskam maratony po 10-12 godzin)i ledwo dałam radę,po powrocie do domu uciełam sobie drzemkę a po wstaniu dopadło mnie omdlenie,zrobiło się zimno,stopy jak lody(zazwyczaj jest mi mega gorąco w tej ciąży)Oczywiście zwolnię tempo życia i dostosuję się do obecnej sytuacji bo fasolek jest najważniejszy ale kiedy to minie?i czy to normalny objaw?
-
nick nieaktualny
-
Ja od 9tc miałam taką jazdę... Że poleciałam od razu po l4... Wymioty po kilka- kilkanaście razy dziennie, zawroty głowy... Zdarzył się dzień, że wymiotowałam, traciłam równowagę i robiło mi się ciemno w oczach, mąż musial wrócić z pracy i się mną zająć... Niby ciąża to nie choroba ale musimy na siebie uważać i przełknąć to, że akurat gorzej to przechodzimy
-
Seli wrote:Ja od 9tc miałam taką jazdę... Że poleciałam od razu po l4... Wymioty po kilka- kilkanaście razy dziennie, zawroty głowy... Zdarzył się dzień, że wymiotowałam, traciłam równowagę i robiło mi się ciemno w oczach, mąż musial wrócić z pracy i się mną zająć... Niby ciąża to nie choroba ale musimy na siebie uważać i przełknąć to, że akurat gorzej to przechodzimy
Od 9 tyg to zrozumiałe,bo poziom hormonów znacznie wyższy,ja w poprzedniej ciąży nie miałam żadnych objawów,może to nie wróżyło zbyt dobrze bo ciążę straciłam w 8 tyg .Ta jest zupełnie inna,mam wszystkie objawy nasilone,zmysł powonienia i to zmęczenie....chyba to jednak prawda że każda ciąża jest inna -
Natalia1984 wrote:Pewnie cały pierwszy trymestr będzie to trwało. Drugi to bajka. Czujesz, że możesz być w ciąży całe życie a trzeci trymestr... eh sama zobaczysz
Dzięki za pocieszenie -
Natalia1984 wrote:Ja dopiero robiłam test ciążowy a tu już 32 tydzień
Zazdroszczę,dla mnie teraz każdy jeden dzień to nieustanna gonitwa myśli,czy się uda czy nie ,chciałabym mieć już za sobą ten najbardziej ryzykowny okres I trymestru.
Dzisiaj odebrałam wyniki morfologii i mam lekko ponad normę leukocyty i MCHC,nie wiem czy ten drugi opowiada się za lekką niedokrwistością,może stąd mój stan maksymalnego zmęczenia;-(
Dziewczyny jestem tak obstawiona lekami że nie wiem co o tym wszystkim myśleć,biorę sterydy,metforminę,bromergon,acard,clexane,i po dzisiejszej krzywej prawdopodobnie wymienią mi metformax na insulinę
Na duchu podtrzymuje mnie to że Beta książkowo rośnie i progesteron też ładny,dla mojego okruszka wszystko zniosę
A Wy trzymajcie kciuki zaciśnięte
-
Kania85 wynikami morfologii się nie przejmuj, bo w ciąży normy są trochę inne i dopiero lekarz musi to ocenić. U mnie też kilka parametrów było poza normą podaną w labie, a moja gin stwierdziła, że wszystko jest książkowo, także myślę, że nie ma co się martwić
Co do samopoczucia to ja na początku ciąży też czułam się tragicznie, wieczne mdłości i zmęczenie, jak na jakimś mega mega kacu Do tego chyba w 7 tyg się przeziębiłam więc leżałam plackiem w łóżku z katarem, kaszlem i bolącym gardłem, nie mogąc wziąć żadnych normalnych leków, bo w ciąży nawet krople do nosa są zakazane! Ale pociesz się, że ten stan mija, a teraz po prostu najlepiej jak najwięcej spać, przynajmniej tak twierdzi moja gin -
Wiem co czujesz, bo straciłam ciążę w tamtym roku. Początek tej ciąży był koszmarem, płacz, stres, obawa ale tygodnie uciekały jak szalone. Kiedy zaczniesz czuć regularne ruchy to będzie bajka, będziesz o wiele spokojniejsza. Szybko minęło, za chwilę będę już pakować torbę do szpitala i zobaczę moją malutką córeczkę, która dopiero przypominała krewetkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 20:52
-
Dziewczyny dziękuje za wsparcie,już mi trochę lepiej,zaczynam wierzyć że się uda,musi!
Natalia masz rację,im dalej i dłużej będę w ciąży tym więcej pewności bo każde usg będzie potwierdzać że jest wspaniale!
Calineczka chyba każda z Nas przez to przechodzi;-)
Strach o te kruszynki to najpiękniejszy dowód na to,że jesteśmy normalne;-) jakkolwiek to brzmi,która matka nie martwiłaby się o swoje dziecko? to że latam co dwa dni na betę mimo że to już (dopiero) 6 tydzień nie robi ze mnie wariatki,po prostu na chwilkę mi lepiej bo widzę ładny przyrost i przestaję się martwić o kropka.
W poniedziałek wizyta,przypuszczam że przy becie ok 6000 powinno być już coś widać,trzymać kciuki!!!!
-
nick nieaktualnyOj nie sądzę że ciąża to stan gdzie można żyć jakby jej nie było-szczególnie na samych początkach ostrożność jest wskazana, bo ryzyko straty jest największe. Później dziecko jest silniejsze i ewentualne osłabienia, infekcje, problemy znosi lepiej. Zawsze lepiej dmuchać na zimne dziewczyny
-
Witaj kania85. Widze ze jestesmy w identycznym tygodniu ciazy.
Tez czuje sie bardzo zle, doszly mdlosci i wymioty. Bole glowy i zawroty. Czuje sie jak bym miala grype zoladkowa. Od 2 tyg jestem juz na l4. Jakos musimy to przetrwac! Dla maluszka. Jestem juz po jednym poronieniu, takze martwie sie teraz podwojnie. A usg dopiero 13 sierpnia( mieszkam za granica i nie mam mozliwosci isc szybciej)niedoczynnosc tarczycy
4.04.2018- [*] moj aniolek 5 tydz.
28.03.2019- Kordian❤️
10.05.2021- Dawid❤️ -
olcia77 wrote:Witaj kania85. Widze ze jestesmy w identycznym tygodniu ciazy.
Tez czuje sie bardzo zle, doszly mdlosci i wymioty. Bole glowy i zawroty. Czuje sie jak bym miala grype zoladkowa. Od 2 tyg jestem juz na l4. Jakos musimy to przetrwac! Dla maluszka. Jestem juz po jednym poronieniu, takze martwie sie teraz podwojnie. A usg dopiero 13 sierpnia( mieszkam za granica i nie mam mozliwosci isc szybciej)
Rzeczywiście dzieli nas 1 dzień)) Ja od soboty mam nakaz leżenia z powodu krwawienia i plamienia,w nocy z piątku/sob
wylądowałam na IP bo zaczęłam krwawić.Usg prawidłowe,kropek się trzyma,przez ten stres tak schudłam z brzucha że nie mam jak łapać fałdki do zastrzyków neoparinu...teraz mam się oszczędzać i 13go kontrola......teraz cieszę się że mam objawy bo to mnie uspokaja -