Ciaza po poronieniu
-
Witajcie:) chciałam się dowiedzieć jak szybko udało się wam zajsc w ciaze po poronieniu i czym sie wspomagalyscie??. Ja staram się juz 3 cykl bez efektów. W styczniu zaszłam w ciaze a w lutym w 5 tygodniu poronilam. Lekarz nazwał to ciaza biochemiczna. ... zakupiłam wiesiołek, cynk Wit a i b i castangus. .. może coś to da...pozdrawiamBrychta
-
Ja po pierwszym poronieniu odczekałam te 3 zalecane miesiące (tyle, że u mnie było puste jajo płodowe i zabieg) i w sumie zaszłam w drugą ciążę po pół roku. Niestety druga ciąża okazała się taka sama i skończyła tak samo. Jednak dostałam tylko jedną miesiączkę i zaszłam znów w ciążę. A teraz to już 14 tydzień i jest dobrze. Nie wspomagałam się niczym. Łatwo mówić, ale psychika robi dużo. Jak się trochę odpuści to wtedy się udaje. U mnie przynajmniej tak było:)
Aniołki [*][*] -
Ja wlasnie jestem w ciazy (nieplanowanej) w ktora zaszlam 3 tyg. od poronienia - pierwszy cykl po poronieniu.
Planowalismy zrobic badania bo jestem po 1 porodzie i po 2 poronieniach, ale zamiast badan kontrolnych, bede miala ciazowe Bardzo sie cieszymy, ale takze bardzo sie obawiamy, ze nie udalo sie nam znalezc przyczyny poprzednich strat - nie wiemy czy byly to kwestie genow, chorob czy tez przypadek?katek88, MajaRyt lubią tę wiadomość
-
Kotek88 - gratuluje owocnych staran. Oby ta ciaza byla dla nas szczesliwa.
Ja pierwsze poronienie mialam z udzialem luzeczkowania, drugie nastapilo samoistnie - obie ciaze stracilam dokladnie po 6tygodniach. Teraz zyjemy w ciaglym strachu o wszystko... -
Ja miałam zabieg 29.02- od samego początku sie nie zabezpieczaliśmy i teraz nam sie udało czyli w 3cyklu.
Pierwsza ciąża udała sie przy pierwszej próbie - brałam inofolic, po zabiegu miałam dwa miesiące inofem ale nie czułam żeby cokolwiek działał i na ten teraz trzeci cykl znowu udany tez miałam inofolic. Może to tylko przypadek - ale ja polecam.Subkliniczna niedoczynność tarczycy, insulinooporność.
29,02.16 - łyżeczkowanie w 10tc, [*] 5-6tc
04.06.16 - [*] 4/5tc -
Ryba1985 ciąża tym razem nie planowana choć bardzo chciana
Moja była lekarka na kontroli 6 tygodni po poronieniu uznała, że wszystko oki i że już możemy się poprzytulać tym bardziej, że endometrium ma już taką grubość, że nic z tego nie będzie.Ale widać miało być inaczej bo Bąbel ma już ponad 7 cm i bez nóżek:p
Nowy lekarz uznał, że widać organizm był już gotowy i odpukać oprócz duphastonu branego na początku wszystko jest oki.
MajaRyt lubi tę wiadomość
-