Depresja?
-
Witam. Jestem w 16 tc. Od samego początku ciąży nie byłam z niej zadowolona. Mam już 2 dzieci. Ale teraz nie wiem już co się ze mną dzieje. Nie chorowała nigdy na żadne psychiczne choroby. Teraz ? Ogarnia mnie złość, zwątpienie, chęć poronienia. Dziś po sprzeczce, a nawet nie . Po prostu. ... zaczęłam się drzec na męża, a po chwili wpadłam w szał. Rzuciłam wszystkim, rozwalił szafę i naprawdę mało brakowało a pobilabym męża. Nie jestem zadną chudziną, mam ponad 181 cm. Ale nie poznaje siebie.później płakałam zamknięta w dekorowane łazience i ryczalam z godzinę. Niewiem co mi się dzieje. .... mam o tym wspomnieć lekarzowi? Dodam że przy żadnej innej ciazy tak nie miałam. A teraz nie potrafię się cieszyć i z tygodnia na tydzień jest gorzej.
-
Cabank84
Moim zdaniem powinnas spotkac sie z psychologiem i porozmawiac o swoich rozterkach , nastrojach, przeciez to nic zlego, moim zdaniem hormony daja o sobie znac, jednak skoro z tygodnia na tydzien przychodza
Ci takie mysli i ogolnie zle sie czujesz to poszukaj pomocy...monik84111 -
A propo hormonów, jestem dopiero w 6 tyg. a czuję się jak wariatka, mój mąż wyjechał teraz na 4 dni w delegację, a ja tak tęsknię, że jak słyszę przez telefon jego głos, to nie mogę się powstrzymać i wybucham płaczem i jednocześnie śmieję się, bo wiem, jakie to niedorzeczne ogólnie ciężko mi zapanować nad emocjami, wcześniej kiedyś leczyłam się na depresję i teraz czuję, że przez tą huśtawkę, może znowu zaatakować, więc już umówiłam się na psychoterapię. Czy Wy też miałyście takie huśtawki nastroju na początku ciąży?
-
Jestem w 6 tyg ciazy nie planowałam tego cale zycie myslala ze jestem bezpłodna nigdy nie uważałam 8 lat. Ojciec dziecka bardzo mnie denerwuje chcialam to jakos pogodzic ale ja sie staram a on wcale jeszcze potrafi zmieszać mnie z błotem. Zawsze chciałam miec dzieci myslalam ze to niemozliwe a tu bec. Mieszkam w Holandii tu aborcja jest legalna i żądają pytanie na pierwszej wizycie czy chce dziecko czy usowamy. Jak usune dziecko to siebie tez usune z Tego swiata nie mogla bym zyc z ta mysla. Boje sie byc samotna matka nie wiem czy sobie poradze nie oddam i nie zabije nigdy! Chce poronic samoistnie nie chce nosic dziecka tego idioty choc wiem ze moge sobie zrobic pozniej krzywde ysle o smierci naprawde nie dzidzi swojej bo sobie nie radze„Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę
Jestem przy Tobie od pierwszego grama
Tyś moje dziecko... a ja...Twoja mama” -
Marta1990 wrote:A propo hormonów, jestem dopiero w 6 tyg. a czuję się jak wariatka, mój mąż wyjechał teraz na 4 dni w delegację, a ja tak tęsknię, że jak słyszę przez telefon jego głos, to nie mogę się powstrzymać i wybucham płaczem i jednocześnie śmieję się, bo wiem, jakie to niedorzeczne ogólnie ciężko mi zapanować nad emocjami, wcześniej kiedyś leczyłam się na depresję i teraz czuję, że przez tą huśtawkę, może znowu zaatakować, więc już umówiłam się na psychoterapię. Czy Wy też miałyście takie huśtawki nastroju na początku ciąży?
Marta, taaaak i to jakie. Kiedyś wpadłam w histerię, bo mąż nie odbierał telefonu i uznałam, że to dlatego, że wpadł pod samochód
-