grypa w ciazy
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny jestem w 8tc i zlapala mnie taka grypa ze ledwo zyje. Strasznie sie boje bo znam dziewczyne ktora poronila w 9tyg z powodu przeziebienia. Czy ktoras z was przez grype przeszla szczesliwie? Co wam pomaga? Jestem zrozpaczona. Wizyta u lekarza dopiero jutro
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Nie miałam grypy w ciąży. Zresztą to moja pierwsza ciąża. Miałam już jakieś 3 dni, że coś mnie łapało. Zwiększyłam witaminę C. Piłam ciepłe mleko z masłem, miodem i czosnkiem. Nawet kanapka z czosnkiem jest dobra. Zapewne pomoże w czymś Tobie lekarz. Możesz wziąć paracetamol.
Co jeszcze (?) Herbatka z lipy z sokiem z malin. Nie przegrzewaj jednak ciała, bo to nam jest nie wskazane. Dużo pij. Słyszałam też, że owoce kiwi mogą pomóc.
Nie martw się, bo znam wiele kobiet, które miały grypy i zapalenia oskrzeli w ciąży a jednak przetrwały chorobę i urodziły zdrowe dzieci.justa. lubi tę wiadomość
-
Najważniejsze, żebyś nie dopuściła do wysokiej gorączki. Ja miałam w ciąży w 6 tygodniu straszną infekcję i to z antybiotykiem, bo niestety naturalne sposoby nie dały rady. Dzidziuś cały i zdrowy ma już rok. Na gorączkę tylko czysty paracetamol. Na gardło mi pomaga mleko z miodem i masłem. Na katar sól morska do nosa lub inhalacje z soli fizjologicznej lub nawet z samej gorącej wody. Trzymaj się!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2014, 20:41
-
Jadhira i jak się czujesz? Wyzdrowiałaś? Ja jestem dopiero w 5tc, właściwie dopiero wczoraj zrobiłam pierwszy pozytywny test, a od paru dni grypa. Ja należę do tych, których metoda na chorobę to "przeczekać i przechodzić". Wczoraj i przedwczoraj byłam normalnie w pracy, gdzie nieźle wymarzłam i teraz zaczynam się stresować...
Daj znać jak u ciebie!Ośmiorniczka89 lubi tę wiadomość
-
Hej,
Ja jestem po dwóch mocnych przeziębieniach jedno w 5tc drugie w 7 tc.
Moje leczenie wyglądało następujące: jak była gorączka pow 37C - brałam apap. Następnie 1x1 rutinoskorbin i czyste wapno (byłam u lekarza). Przy okazji kupiłam w aptece sok z żurawiny i rozcieńczałam z czystą wodą (kieliszek na szklankę 0,5l), do tego syrop z czosnku, syrop z cebuli oraz 2 butelki wody na dzień z sokiem malinowym mamusinej roboty.
Poprosiłam lekarza o zwolnienie, więc wygrzałam to w domu.
W poprzedniej ciąży, którą poroniłam byłam bardzo mocno przeziębiona, ale do pracy normalnie chodziłam. No cóż człowiek uczy się całe życie
03.02.2014 -
Ja jestem na początku 6 tyg. i u mnie zaczęło się od bólu gardła teraz moim największym problemem jest kaszel suchy i duszący,drapanie w gardle piję syrop prenalen mleko z miodem i masłem, wodę z cytryną i miodem. Lekarz rodzinny przepisała mi ibuprofen i ACC także jej podziękowałam i leczę się sama co radzicie na kaszel bo to moja największa udręka, a słyszałam ze jest niebezpieczny w ciąży.
Magg37 lubi tę wiadomość
Aga28 -
Aga28 - ja nawet, gdy nie jestem w ciąży leczę się tylko naturalnie. Na kaszel stary i sprawdzony syrop z cebuli i czosnku na miodzie - działa wykrztuśnie, powinien pomóc. Profilaktycznie piję syrop z imbiru, który doskonale rozgrzewa. Swojemu dziecku na kaszel daje jeszcze winogrona, wiem tez, że gorzka czekolada jest skuteczna - poczytaj.
-
Ja na kaszel pilam syrop stodal, po konsultacji z ginem,bo lekarz rodzinny odmowil pomocy, zalecil czosnek i cebule. Prenalen tabletki do ssania i spray do nosa tez pomogly przy katarze zatokowym. I oczywiscie herbatka z babcinym sokiem malinowym. Po tyg przeszlo. Acha, nawilzacz w sypialni tez mi pomagal zasypiac.
-
Ja zachorowałam w 9tyg+2dni, czułam się fatalnie -ostre zapalenie górnych dróg oddechowych.
Po 2 konsultacjach z internistą + 1 z lekarzem prowadzącym ciąże brałam:
- czosnek na każdą kanapkę
- piłam domowej roboty syrop z cebuli
- napar z imbiru
- herbatki z cytryną
- sok z cytryny, grejfruta
- tantum Varde, ale jedynie areaozol,bo działa miejscowo
- Islę - tabletki do ssania
- lekarz powiedział,że przy gorączce mogę wziąć paracetamol - gorączki nie dostałam, więc nie brałam
- piłam też mleko z miodem i czosnkiem
- robiłam inhalacje z olejków
- do nosa bezpieczny roztwór z wody morskiej - katar przeszedł po 2 dniach!
- cały tydzień leżałam!
- w pokoju cały tydzień włączony miałam nawilżacz powietrza, żeby łatwiej było oddychać.
Męczyłam się przeokropnie,ale pomogło
Są to sprawdzone sposoby i leki dla ciężarnych!
Bez lubi tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Jestem w 6 tygodniu i od 2 tygodni jestemm mega chora, ale jako ze zawsze leczylam sie naturalnymi antybiotykami to tym razemn tez tak bylo a wiec:
- czosnek na kazda kanapke
- herbta z miodem i cytryna
- na kaszel syrop z cebuli z cukrem
-
Cześć, dziewczyny!
Jestem w 6tc.
I panikuję, bo mam tarkę w gardle. Żadnej gorączki, katar od czasu do czasu (bardziej mi to wygląda na flegmę zalewającą podrażnioną śluzówkę), od dwóch dni nie wychodzę z domu, leżę pod kołdrą. Ale jak mnie czasem gardło zadźga to katastrofa, nie mogę się powstrzymać przed odkaszlnięciem, chociaż nie mogę znieść myśli, że mogłabym skrzywdzić Okruszka.
Oczywiście wjeżdżają naturalne sposoby - czosnek, cebula, cytryna, imbir, miód, ciepłe mleko... a cuchnę od tych specifików że hej!
Dopiero dziś wieczorem idę do lekarza, ale mimo wszystko zastanawia mnie - czy to może być objaw wczesnej ciąży?
Czy któraś z Was przechodziła przeziębienie tak wcześnie a mimo to wszystko było dobrze z maleństwem? Bardzo się martwię.
5 cykli starań, niedoczynność tarczycy - Mój pamiętnik -
ja byłam w tej ciazy chora 2 razy . w 7 tyg i w 9 tyg i w tym 9 tyg bralam antybiotyk ale bylam wczesniej u lekarza ktory dobral antybiotyk ktory mozna brac w ciazy . Nie chcialam go dostac ale infekcja trzymala sie ponad 2 tyg i lekarz powiedzial ze trzeba to wyleczyc bo to nie ma zartow . No ale teraz jest dobrze i z maluszkiem dobrze
Czekamy na Aurelie
20 lat . Łódź/Jelenia Góra -
Dzięki, Klaudio.
Całe szczęście chyba mi mija, ale każde kaszlnięcie, kichnięcie to strach, czy nie zrobię maleństwu krzywdy. Strasznie się boję wyniku najbliższego USG, dopiero idę do ginekologa w piątek. Cały czas sobie roję co usłyszę... oby wszystko było dobrze...
5 cykli starań, niedoczynność tarczycy - Mój pamiętnik