I trymestr
-
Cześć otwieram nowy wątek ponieważ nie znalazłam innego na ten temat..
Piszę z zapytaniem jestem w 1 ciąży, wizytę u gin mam dopiero za tydzień. A troszkę się denerwuje objawy zaczęły się od 4 tc raz bardziej intensywne raz mniej. Natomiast ok 11 minęły prawie całkowicie, nawet nie zauważyłam zmian na moich piersiach. Czy mam się czym martwić -
Waflut wrote:To normalne. Jednego dnia objawy były, drugiego przechodziły. Często w ogóle mijają koło 11/12 tyg.
Gdzieś widziałam informacje ze wygląd piersi powinien się zmienić na ciemniejsze, i że podobno od 11 tygodnia wzrasta tetno. U mnie nic się nie zmieniło. -
Ada1993 wrote:Gdzieś widziałam informacje ze wygląd piersi powinien się zmienić na ciemniejsze, i że podobno od 11 tygodnia wzrasta tetno. U mnie nic się nie zmieniło.
Ja urodziłam 3 miesiące temu i mi piersi nadal nie ściemniały 😉 ani specjalnie nie urosły, a karmię. Tętno akurat mi wzrosło, a ciśnienie spadło, ale nie ma jednej reguły, którą można przyłożyć do każdej ciężarnej. SpokojnieAda1993 lubi tę wiadomość
👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
Ada1993 wrote:Gdzieś widziałam informacje ze wygląd piersi powinien się zmienić na ciemniejsze, i że podobno od 11 tygodnia wzrasta tetno. U mnie nic się nie zmieniło.
To nie jest reguła. 19 tydzień ciąży, biust się nie zmienił. Tętno raczej też mam normalneAda1993 lubi tę wiadomość
-
Ada1993 wrote:Cześć otwieram nowy wątek ponieważ nie znalazłam innego na ten temat..
Piszę z zapytaniem jestem w 1 ciąży, wizytę u gin mam dopiero za tydzień. A troszkę się denerwuje objawy zaczęły się od 4 tc raz bardziej intensywne raz mniej. Natomiast ok 11 minęły prawie całkowicie, nawet nie zauważyłam zmian na moich piersiach. Czy mam się czym martwić
Hej, ja w pierwszej ciazy bardzo długo nie miałam żadnych objawów jeśli chodzi o piersi, także spokojnie, każdy organizm jest inny 😊 -
Cześć ja jestem tu nowa ale przejść w temacie mam wiele. Łącznie z ciążą pozamaciczna wiec w konsekwencji działa u mnie tylko jedna strona prawa Staramy się od lat w końcu padła decyzja o invitro , wybraliśmy klinikę i lekarza zrobiliśmy szereg badan i dziś miała być wizyta by rozpocząć procedurę, jednak kiedy nastąpiła zalecana przez lekarza przerwa w kalkulowaniu i obliczeniach dni płodnych, notowaniu przebiegu okresu ten właśnie nie nadszedł. Wykonałam chyba z 6 testów, każdy z pięknymi kreskami. Miałam przez 3 tygodnie bolesność w piersiach no i oczywiście brak okresu. Zrobiłam beta i poszłam na wizytę do pierwszej dostępnej lekarki. Beta z czwartku wyszła 4250 czyli ok 5tc i taki tydzień z badania wykazała lekarka. Jednak kształt na USG był spłaszczony, wzdłuż mierząc ma 12.3mm lekarka przepisała luteinę dwa razy dziennie po 200 czyli dwie tabletki traktując mnie jak z invitro kazała się tym nie martwić bo to pewnie niskie hormony. I czekamy na ciałko żółte.
Kolejna beta wypadała w sobotę więc z nerwowo i steru, którego sobie chciałam oszczędzić i pewna swego, że będzie ok tym razem, zrobiłam badanie w piątek. I teraz moje pytanie czy to miało sens czy przysporzyłam sobie tym stresu. Bo wynik wzrosł tylko do 4552 co mnie załamało. Dziś powtórzyłam ale od piątku bardzo się boje.
Kolejna beta wypadła na dziś ale wynik będzie jutro a ja świruje, serio bardzo, bardzo się martwię. Tym kształtem, tą betą, brakiem objawów. -
SaniaW wrote:Cześć ja jestem tu nowa ale przejść w temacie mam wiele. Łącznie z ciążą pozamaciczna wiec w konsekwencji działa u mnie tylko jedna strona prawa Staramy się od lat w końcu padła decyzja o invitro , wybraliśmy klinikę i lekarza zrobiliśmy szereg badan i dziś miała być wizyta by rozpocząć procedurę, jednak kiedy nastąpiła zalecana przez lekarza przerwa w kalkulowaniu i obliczeniach dni płodnych, notowaniu przebiegu okresu ten właśnie nie nadszedł. Wykonałam chyba z 6 testów, każdy z pięknymi kreskami. Miałam przez 3 tygodnie bolesność w piersiach no i oczywiście brak okresu. Zrobiłam beta i poszłam na wizytę do pierwszej dostępnej lekarki. Beta z czwartku wyszła 4250 czyli ok 5tc i taki tydzień z badania wykazała lekarka. Jednak kształt na USG był spłaszczony, wzdłuż mierząc ma 12.3mm lekarka przepisała luteinę dwa razy dziennie po 200 czyli dwie tabletki traktując mnie jak z invitro kazała się tym nie martwić bo to pewnie niskie hormony. I czekamy na ciałko żółte.
Kolejna beta wypadała w sobotę więc z nerwowo i steru, którego sobie chciałam oszczędzić i pewna swego, że będzie ok tym razem, zrobiłam badanie w piątek. I teraz moje pytanie czy to miało sens czy przysporzyłam sobie tym stresu. Bo wynik wzrosł tylko do 4552 co mnie załamało. Dziś powtórzyłam ale od piątku bardzo się boje.
Kolejna beta wypadła na dziś ale wynik będzie jutro a ja świruje, serio bardzo, bardzo się martwię. Tym kształtem, tą betą, brakiem objawów.
Hej, daj znać, jak wyniki ostatniej bety, bo to był przyrost po jednym dniu, faktycznie jest nisko, ale być może minęło za mało czasu. Trzymam kciuki, daj znać jak sytuacjaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2024, 10:29
-
Ada1993 wrote:Hej dziewczyny zwracam się do Was z pytaniem. Jestem w 14t3dc od ok 5 dni codziennie do południa mam intensywne biegunki. Czy to powinien być powód do niepokoju wizytę u gin mam dopiero za 3 tygodnie.
Jak Cię coś niepokoi to idź szybciej do lekarza. Możesz spróbować brać priobiotyk, ale ja bym chyba dla spokoju poszła jak najszybciej. -
Hej dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie. Od paru dni mam problem z częstym chodzeniem do toalety (nawet w nocy do 9 razy ). Problem polega na tym że to nie jest kilka kropel lecz konkretna ilość moczu. Dodam że przed ciążą miałam problem z zalegającą wodą w organizmie jak sprawdzić czy to nic groźnego obawiam się czy może sączące siw wody płodowe
-
Kat. wrote:Hej, daj znać, jak wyniki ostatniej bety, bo to był przyrost po jednym dniu, faktycznie jest nisko, ale być może minęło za mało czasu. Trzymam kciuki, daj znać jak sytuacja
-
SaniaW wrote:Uzupelniajac powyzsze, dziś kolejny wzrost o 3000 jutro z 12000 zrobi się 24000 w tym tempie a nadal na usg nic nie widać
-
Kat. wrote:Kurczę, chyba nie wyglada to dobrze, co mówią lekarze? Dają nadzieje na to, ze jeszcze może pojawić się zarodek?
No właśnie nabrali wody w usta i nic nie mowia a zbiegu zrobić nie chcą. Dziś kolejna beta i usg i nie wiem co robić. Mówili między sobą, że może to jest młodsze niż się zdaje. Ale ja mam w głowie cała masę pytań, czy może tak nagle wystartować gdzie wcześniej ten przyrost był kiepskim, czy jeśli jest młodsza a oni dziś powiedzą , że jednak zbieg to mogę prosić by dali z tydzień skoro i tak czekamy teraz ? Czy nie dyskutować. Mieszają mi tylko w glowie a ja to bardzo przeżywam. Jak tu szłam byłam już pogodzona z tą myślą, że znów nie wyszło. A teraz sama nie wiem. -