Mały pęcherzyk ciążowy

Cześć dziewczyny,
Jakiś czas temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Nie była ona planowana, jednak od zawsze marzyłam o tym aby zostać mamą, więc ta wiadomość bardzo mnie ucieszyła.
Na pierwszą wizytę poszłam gdy byłam w około 5 tygodniu +1,dokładnie nie pamietam. Ginekolog powiedziała, że jest jeszcze za wcześnie, pęcherzyk ciążowy jest widoczny i zaprasza mnie za dwa tygodnie. Przepisała również duphaston, gdyż poinformowała mnie o delikatnym odklejaniu się kosmowki. Na wizycie tydzień temu ( był to 7 tydz+4), dostałam informację, ze zarodek jest mniejszy i wg USG jest to 6+4 plus ma on bardzo ciasno w pęcherzyku ciążowym.
Dodatkowo okazało się ze mam dwa krwiaki, jeden coś Ok 1,5 cm drugi trochę mniejszy. Zwiększyła mi dawkę Duphastonu.
Załączę swoje zdjęcie USG.
Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Nie ukrywam ze strasznie się martwię. Serduszko biło normalnie 148 uderzeń na minutę. Aktualnie jestem w 9 tygodniu+ 3, ale naczytałam się tyle wypowiedzi o pęcherzykach, ktore uniemozliwily rozwoj zarodkowi, ze już wariuje

Właśnie zauważyłam, ze nie można tu dodawać zdjęć

Można 🙂
https://naforum.zapodaj.net/ z pomocą tego narzędzi.
Niestety, Kochana, co do sytuacji nie pomogę. Na pewno musisz się oszczędzać i brać leki. Nic więcej zrobić nie możesz.
Mam nadzieję, że się ułoży! 🍀

O super, dzięki
https://zapodaj.net/plik-3qIn3emGim To po prawej to krwiaki

https://zapodaj.net/plik-X1ce2RQPqI

Wiele nie poradzę, bo akurat z tym nie miałam problemów.
Jednak u większości dziewczyn na forum paskudztwa znikały. Ważne, żeby naprawdę dużo odpoczywać, nie forsować się. Resztę musi natura zdziałać.
Kciuki ❤️❤️

Dzięki dziewczyny,
Staram się cały czas nie martwić, ale to silniejsze ode mnie. Najchętniej chodziłabym do lekarza co 2 dni..😒

Ja miałam kilka krwiakow ok 6+0. Półtorej tygodnia później ich już nie było. miałam lekkie plemienia - jeden dzień takie mocniejsze, ciemnocErwone, później przez tydzień kawa z mlekiem w małej iloscim. Powodzenia

Cieszę się bardzo, że u Ciebie tak sie to potoczyło. Mam nadzieję, że i u mnie sie okaże za tydzień ze zniknęły.

Tak wgl czy to nie dziwne ze jestem w 9 tygodniu ciąży, a moja ginekolog nie zaleciła mi żadnych badań? Oprócz beta hcg na początku

Oceniła USG na 6+4 to było tydzień temu.
Mnie lekarz zlecił badania po wizycie 7+5, wcześniej tylko informowal, że takie będą.
Konsultujesz ten pęcherzyk z kimś jeszcze? Może on ma taki kształt przez jakieś problemy z macica? One się często ujawniają dopiero w ciąży i po ciąży znikają, więc może warto to dobrze zinwestygowac?

Właśnie zastanawiałam się nad tym aby iść jeszcze do kogoś innego…
Właśnie pytała mnie czy nie miałam stwierdzonych jakichś wad macicy. Powiedziałam, ze nie, bo chodząc do ginekologa nikt mi nigdy o czymś takim nie wspominał

Ja zawsze jestem zdania, że jak się pojawiają takie jakieś wątpliwości, to zawsze warto skonsultować to z kimś drugim Jak to mówią: co dwie głowy to nie jedna 🙈
A co do krwiaków to niestety nie mam doświadczenia w tym temacie, ale wiele jest wątków na forum, w którym dziewczynom te dziady najczęściej się wchłaniały albo same pękały i z ciążą wszystko dobrze

Kochana często
o wady macicy wychodzą dopiero w ciąży jak macica się powiększa. Bez tego niejedna kobieta by nie wiedziala. Moim zdaniem powinnaś iść do kogoś dobrego, najlepiej kogoś kto ma certyfikat fmf z USG, to się będzie znał na rzeczy

Ja niestety nie mam dobrych doświadczeń jeżeli chodzi o mały pęcherzyk ciążowy w stosunku do zarodka. Mój obraz USG wyglądał bardzo podobnie, większa część to był zarodek, niestety serduszko przestało bić w 7 tygodniu.
Literatura raczej nie wróży dużego powodzenia takim ciążom.

Trzymam kciuki za Was, ale nastaw się na najgorsze.

Bardzo mi przykro HemoMyszka Ja cały czas trzymam kciuki za maleństwo. Nie mogę się doczekać wizyty 21. Jeżeli wszystko będzie ok, to będzie to najpiekniejszy prezent świąteczny.
Zobaczę jak nastawienie mojej ginekolog, ale faktycznie poszukam kogoś jeszcze.

Cześć. Jestem w dokładnie tej samej sytuacji co Ty 😓😓 Dzisiaj 7+4 według OM, maleństwo rośnie, ma już 1,14cm i do tej pory na USG było wszystko świetnie. Aż do dzisiaj. Pęcherzyk jest dużo za mały, dziecko już ledwo się w nim mieści 😭 Jestem na Acardzie, heparynie i luteinie. U mnie jest też problem z betą od samego początku, najpierw zatrzymała się na 3500, po prawie trzech tygodniach wzrosła do 5800 i teraz znowu się zatrzymała... 🥺 Czy możesz dać znać po swojej wizycie jak wygląda sytuacja? Jestem po CP i dwóch poronieniach. To miało być moje tęczowe dziecko a chyba znowu nic z tego...

Nie wytrzymałam i poszłam na wizytę wczoraj.. już do innego lekarza. Niestety serduszko już nie biło. W dodatku lekarz na usg widział dwa a nie jeden zarodek. Nie umiem sobie poradzić z tą sytuacją

Trzymam kciuki za Ciebie Kits♥️

Tak strasznie mi przykro... Ja złapałam USG na środę. Obawiam się że wrócę z taką samą wiadomością 🥺

Daj znać jak po USG. Ja niestety dziś silne bóle w nocy… bardzo mocne krwawienie.. a teraz siedze na korytarzu w szpitalu i czekam za wolnym łóżkiem od 3,5 godzin… Niech ten koszmar się już skończy

Współczuję kochana... Jak się trzymasz? U mnie na USG zarodek jest idealnie na 8tc, ale pęcherzyk na 6tc Muszę czekać, serduszko nadal bije. Dzidzia jeszcze walczy.