Nadżerka
-
Cześć! Czy któraś z Was miała nadżerkę w ciąży? Moja niestety plami, raz nawet trochę krwawiła. Jestem po 4 stratach i każda plamka krwi jest dla mnie ogromnym stresem. Czy kiedyś plamienie może ustąpić? 🙏🏻😢 Jestem w 9+1tc🤰🏻
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2021, 09:22
-
Ja mam podobnie. W poprzedniej ciąży w 7tyg ciąży dostałam mocnego krwawienia żywą krwią.Pojechałam w nocy na IP i nic się nie dowiedziałam poza tym, że dziecko żyje i szyjka jest ok.Nie wiadomo skąd krwawienie.Dopiero na następny dzień mój lekarz mnie zbadał i stwierdził, że to nadżerka.O dziwo po tym incydencie ze szpitalem plamienia ustały.
Teraz w obecnej ciąży do 10tc nic nie było,po czym zaczęły się delikatnie beżowe upławy, po czym zmieniły się w brązowe(stara krew) są na szczęście mało obfite.We wtorek mam wizytę to poproszę lekarza o ustalenie skąd się biorą, obstawiam niestety znowu nadżerkę. Wiem co czujesz, ja za każdym razem gdy upławy stają się brązowe na miękkich nogach idę po detektor tętna, tylko to mnie uspokaja.
Jestem po 3 poronieniach, mam 2kę dzieci, to moja 6 ciąża i chyba najgorzej ją znoszę, strach jest większy z każdą kolejną więc wiem co czujesz. -
Kania85 wrote:Ja mam podobnie. W poprzedniej ciąży w 7tyg ciąży dostałam mocnego krwawienia żywą krwią.Pojechałam w nocy na IP i nic się nie dowiedziałam poza tym, że dziecko żyje i szyjka jest ok.Nie wiadomo skąd krwawienie.Dopiero na następny dzień mój lekarz mnie zbadał i stwierdził, że to nadżerka.O dziwo po tym incydencie ze szpitalem plamienia ustały.
Teraz w obecnej ciąży do 10tc nic nie było,po czym zaczęły się delikatnie beżowe upławy, po czym zmieniły się w brązowe(stara krew) są na szczęście mało obfite.We wtorek mam wizytę to poproszę lekarza o ustalenie skąd się biorą, obstawiam niestety znowu nadżerkę. Wiem co czujesz, ja za każdym razem gdy upławy stają się brązowe na miękkich nogach idę po detektor tętna, tylko to mnie uspokaja.
Jestem po 3 poronieniach, mam 2kę dzieci, to moja 6 ciąża i chyba najgorzej ją znoszę, strach jest większy z każdą kolejną więc wiem co czujesz.
U mnie już mały update właśnie plamiłam do 11tc tak jak u Ciebie były to brązowe upławy. Ale aktualnie już jest dobrze i się skończyło na całe szczęście 🙏🏻 Powoli mam już odstawiać utrogestan, ale nie ukrywam, ze trochę się boje. Tez uzywam detektora tętna płodu, Codzinnie 😅 Ale bardzo mnie to uspokaja 🙂 Niestety za mną same straty, nie mam jeszcze dzieci 😢😞 -
Niereanimuj wrote:U mnie już mały update właśnie plamiłam do 11tc tak jak u Ciebie były to brązowe upławy. Ale aktualnie już jest dobrze i się skończyło na całe szczęście 🙏🏻 Powoli mam już odstawiać utrogestan, ale nie ukrywam, ze trochę się boje. Tez uzywam detektora tętna płodu, Codzinnie 😅 Ale bardzo mnie to uspokaja 🙂 Niestety za mną same straty, nie mam jeszcze dzieci 😢😞
Ja też plamiłam do 11 tc przez nadżerkę, obecnie 20 tydzien skończyłam i plamienia się już nie pojawiły, ale z kolei mam takie pytania czy podczas stosunku też plamiłas? Ja miałam zakaz wgl współżycia a teraz się boję, że zacznę znowu przez nadżerkę plamić i zawału dostanę, że to może coś najgorszego.... I seksu przez to unikam bo niepotrzebny mi chyba taki stres... -