Hej, czy któraś z Was spotkała się z tym, że test testeo robiony w nocy z 10 na 11 dpo wyszedł zdecydowanie pozytywny a Pink 10 i facelle negatywne? Zrobiłam z głupoty chyba testeo, od razu pokazała się druga kreska więc podjarana zrobiłam od razu drugi -również od razu druga widoczna kreska. Dzisiaj rano zrobiłam test pink i facelle, w teorii ona również o czułości 10, jednak ani śladu drugiej kreski. Do @ w teorii został 1/2 dni. Staram się nie nakręcać i poczekać z beta do soboty, jeżeli @ się opóźni ale sama nie wiem co myśleć. Dotychczas na testach testeo nie pojawiała mi się druga kreska, nawet z tej samej partii. Czy macie jakieś opinie na ich temat? Czy możliwe jest, że wyłapały druga kreskę przed pinkiem i facelle?