Odstawiać duphaston???
-
nick nieaktualnyDziewczyny, piszę do Was po poradę. Teraz siedzę i ryczę, pewnie będzie powtórka czyli kolejne poronienie.
Bhcg:
I beta: 302
II beta: 605 (po 48h)
III beta: 1100,5 ( z dnia dzisiejszego po 72h).
Przyrost jest mały. Doradźcie - odstawiać duphaston? to wczesna ciąża więc może samo oczyści się, bez konieczności wizyty w szpitalu.
Doradźcie proszę. -
Dlaczego tak szybko chcesz sie poddac? Tyle dziewczyn pisze tutaj o slabych przyrostach bety i ciaze w gruncie rzeczy rozwijaja sie prawidlowo albo w pewnym momencie ruszaja z kopyta i leca w gore.. plamisz,krwawisz lub zaobserwowalas cos podejrzanego? Jesli nie to umowilabym sie np na przyszly tydzien na wizyte u lekarza,nawet jak nie bedzie zbytnio nic widac warto sie z nim skonsultowac ale janie odstawialabym dupka w tym czasie... jesli ma pomoc to pomoze a jesli niestety mialoby dojsc do oczyszczenia to w tak mlodej ciazy raczej i tak nastapi to samoistnie.. ale nie daj sie tak latwo bomwidze ze jestes zrezygnowana juz na starcie. Ja rowniez od samiuskiego poczatku bralam dupka i to lekarz mi dal nawet tak profilaktycznie. A bete zrobilam po pozytywnym tescie i to tylko raz zeby potwierdzic ciaze. Pozniej juz nawet nie sprawdzalam zeby sie niepotrzebnie nie denerwowac,poszlam na wizyte,dostalam dupka,nic nie bylo widac,po 2 tyg chyba poszlam na kolejna
i juz widzialam fasolke. Wiec troszke wiecej pozytywnego myslenia i wiary ze sie uda. Uszka w gore:)
-
nick nieaktualnydarra991 wrote:Dlaczego tak szybko chcesz sie poddac? Tyle dziewczyn pisze tutaj o slabych przyrostach bety i ciaze w gruncie rzeczy rozwijaja sie prawidlowo albo w pewnym momencie ruszaja z kopyta i leca w gore.. plamisz,krwawisz lub zaobserwowalas cos podejrzanego? Jesli nie to umowilabym sie np na przyszly tydzien na wizyte u lekarza,nawet jak nie bedzie zbytnio nic widac warto sie z nim skonsultowac ale janie odstawialabym dupka w tym czasie... jesli ma pomoc to pomoze a jesli niestety mialoby dojsc do oczyszczenia to w tak mlodej ciazy raczej i tak nastapi to samoistnie.. ale nie daj sie tak latwo bomwidze ze jestes zrezygnowana juz na starcie. Ja rowniez od samiuskiego poczatku bralam dupka i to lekarz mi dal nawet tak profilaktycznie. A bete zrobilam po pozytywnym tescie i to tylko raz zeby potwierdzic ciaze. Pozniej juz nawet nie sprawdzalam zeby sie niepotrzebnie nie denerwowac,poszlam na wizyte,dostalam dupka,nic nie bylo widac,po 2 tyg chyba poszlam na kolejna
i juz widzialam fasolke. Wiec troszke wiecej pozytywnego myslenia i wiary ze sie uda. Uszka w gore:)
To prawda, poddałam się...
Beta nie wróży dobrze więc nie łudzę się.
Biorę duphaston od 16dc do teraz, dwa razy dziennie.
Nie plamię, nic się nie dzieje. No, ale przyrost bety mały.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Domyslilam sie ze jestes po przejsciach ale tak jak przyznalas sama nie plamisz itd,sam przyrost bety
nie musi oznaczac najgorszego skoro nie spada.. naprawde tyle kobietek mowilo o tym jakie mialy male przyrosty i jednak wszystko skonczylo sie dobrze. Widzisz,wizyta juz niedlugo, duphaston Ci nie zaszkodzi,moze tylko pomoc utrzymac sie malenstwu wiec trzymaj sie tej nadzieji a my bedziemy za Ciebie mocno trzymac kciuki. Mam nadzieje ze po wizycie wiadomosci beda juz tylko coraz lepsze:* przeciez wkoncu karta musi sie odwrocic..:*
-
Clara - nie odstawiaj na własną rękę Duphastonu czy innych leków. W drugiej ciąży jak zrobiłam pierwszą betę była malutka, no ale dodatnia, następna za 4 dni, telefon do gina, ryczałam jak nie wiem, spisałam tą ciążę na straty już, ale bliscy mnie uspokajali. Następna za tydzień - urosła pięknie, więcej nie robiłam. Co prawda i tak poroniłam tą ciążę (różnica najpierw 4 dni między usg a OM, potem zrobiło się 8 ), mimo, że pięknie biło serduszko to przestało, od 7tc plamiłam na czerwono, bez żadnych bóli ani nic. Brałam od pierwszych plamień cały czas Luteine.
I dwoje lekarzy zgodnie mi powiedziało - jak ciąża jest zdrowa to się utrzyma, czasem niewiele trzeba pomóc, ale jak coś jest źle, to i tona leków nie pomoże.
Twój przyrost drugi jest naprawdę niewiele poniżej normy (książkowej) - ale to tylko statystyki. Ciąża i tak może rozwijać się prawidłowo mimo iż przyrost jest mniejszy, jak i źle rozwijać gdy przy rost jest w normie czy nieco ponad. Ktoś byłby głupcem gdyby tylko na podstawie takiego badania hormonów mógł Cie utwierdzać w przekonaniu, że z ciążą jest coś nie tak.
Dlatego jak ja ujrzę znowu II to nie zamierzam robić bety, tylko progesteron, nie chce się dodatkowo stresować. Bo jak widzisz - może być dobrze jak dziewczyny piszą, a to tylko niepotrzebny stres który w niczym nie pomaga
I proszę tu zdać relację z wizyty No i nie przejmuj się jeśli zobaczysz sam pęcherzyk, w 5tc rzadko kiedy widać coś więcej . A jeśli ciąża z usg będzie wychodzić młodsza pamiętaj, że kobiety mają w różne dni owulacje, różny jest też termin zagnieżdżeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 07:15
Clara, darra991 lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyJacqueline wrote:Clara - nie odstawiaj na własną rękę Duphastonu czy innych leków. W drugiej ciąży jak zrobiłam pierwszą betę była malutka, no ale dodatnia, następna za 4 dni, telefon do gina, ryczałam jak nie wiem, spisałam tą ciążę na straty już, ale bliscy mnie uspokajali. Następna za tydzień - urosła pięknie, więcej nie robiłam. Co prawda i tak poroniłam tą ciążę (różnica najpierw 4 dni między usg a OM, potem zrobiło się , mimo, że pięknie biło serduszko to przestało, od 7tc plamiłam na czerwono, bez żadnych bóli ani nic. Brałam od pierwszych plamień cały czas Luteine.
I dwoje lekarzy zgodnie mi powiedziało - jak ciąża jest zdrowa to się utrzyma, czasem niewiele trzeba pomóc, ale jak coś jest źle, to i tona leków nie pomoże.
Twój przyrost drugi jest naprawdę niewiele poniżej normy (książkowej) - ale to tylko statystyki. Ciąża i tak może rozwijać się prawidłowo mimo iż przyrost jest mniejszy, jak i źle rozwijać gdy przy rost jest w normie czy nieco ponad. Ktoś byłby głupcem gdyby tylko na podstawie takiego badania hormonów mógł Cie utwierdzać w przekonaniu, że z ciążą jest coś nie tak.
Dlatego jak ja ujrzę znowu II to nie zamierzam robić bety, tylko progesteron, nie chce się dodatkowo stresować. Bo jak widzisz - może być dobrze jak dziewczyny piszą, a to tylko niepotrzebny stres który w niczym nie pomaga
I proszę tu zdać relację z wizyty No i nie przejmuj się jeśli zobaczysz sam pęcherzyk, w 5tc rzadko kiedy widać coś więcej . A jeśli ciąża z usg będzie wychodzić młodsza pamiętaj, że kobiety mają w różne dni owulacje, różny jest też termin zagnieżdżenia
Żaczku:-) bardzo Ci dziękuję za wypowiedź.
Gdybym nie zrobiła bety, byłabym spokojniejsza. To wiadomo.
Ale ja chciałam zobaczyć czy przyrasta prawidłowo - po dwóch stratach.
I niestety...
Rozmawiałam wczoraj z osobą, która jest po farmacji. Mówiła, że w ogóle, w ogóle nie powinnam sugerować się procentowymi przyrostami bety. I nie skreślać na tym etapie tej ciąży. Beta poszła w górę i to się liczy.
Powiem Ci, że nocy nie przespałam - z oczywistych względów. Chciałam odstawić wczoraj duphaston - bo nie chcę tego przedłużać. Ale mąż mi zabronił. Nawet lekarka mnie tak nie przekonała jak mąż
Głupia jestem: dzisiaj rano zrobiłam test ciążowy by zobaczyć lub utwierdzić się w przekonaniu, że kreska testowa słaba lub że w ogóle jej nie ma.
A tu - dwie mocne krechy. Ja wiem, że oczywiście to o niczym nie świadczy tzn. że poziom gonadotropiny przez jakiś czas i tak utrzymuje się w organizmie.
Nie chciałam iść do gina tak wcześnie - właśnie dlatego by nie zobaczyć jedynie samego pęcherzyka. Przecież przez najbliższe tygodnie będę żyła w ogromnym stresie - co wpłynie też negatywnie na moją rodzinę, dzieci.
Tego chciałam uniknąć. Więc ja nie wiem po co ona właściwie kazała mi jutro przyjść.
Jeśli chodzi o wiek ciąży: jestem świadoma, że ciąża będzie młodsza o min. 2 tygodnie. Dokładnie wiem, kiedy miałam owulację.
Kurde, a obiecałam sobie, że jak zajdę w ciążę to nie będę fiksować, i co?!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 07:20
-
Wiesz, ja w pierwszej ciąży byłam pod w 6tc na wizycie, dokładnie 5t i pare dni, był pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, następna wizyta w 12 tygodniu Z perspektywy czasu jak teraz naczytałam się różnych rzeczy nie wiem jak ja wtedy wytrzymałam12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jeśli nie plamisz, nie masz żadnych bóli, to może przełożyć wizyte ? Zobaczysz co najwyżej sam pęcherzyk no może z pęcherzykiem żółtkowym, uspokoisz się, że ciąża jest w macicy i tyle, a będziesz się zastanawiać czemu więcej nie widać. Mi lekarz kazał przyjść w następnej ciąży jak będzie się kończył 7tc od OM żeby nie było potem stresów, że czegoś nie widać Oczywiście jeśli nie będzie żadnych plamień czy coś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 07:38
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyDziewczyny po wizycie.
Beta z dzisiaj czyli po 48h od ostatniej bety: 2262.
Po prostu urosła!! nie wiem jakim cudem. spisałam tą ciąże na straty...
po usg: w macicy uwidoczniono DWA pęcherzyki ciążowe!!! myślałam, że ginka se jakieś jaja robi.
To bardzo wczesna ciąża, więc na ten czas widoczny jedynie pęcherzyk.
Duphaston zostaje oraz włączyć mam Clexane.
Ginka zabroniła mi robić więcej betę więc stopuję.
dziękuję WamCaroline, Jacqueline, darra991, mamaNika lubią tę wiadomość
-
O ranyyyy.... Super wieści
No beta urosła wręcz idealnie, nieco ponad 100% a powinna ok 66% minimum
No to trzymam mocno kciuki za to podwójne szczęście
A teraz jak najmniej stresu, nie rób bety więcej jak gin mówiła i cierpliwie czekaj na następną wizytę jak nic się nie będzie niepokojącego działo
GRATULACJE12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-