Witam, od dwóch cykli moje okresy były dosyć dziwne, zazwyczaj trwaly ok 5 dni i były dość obfite, natomiast od ostatnich dwóch miesięcy skrócił się do 4 dni w których 2 z nich tak na prawdę były krwawieniem. Zaniepokojona parę dni po ostatniej miesiaczce zrobiłam test, wyszedł negatywny, tydzień później również.
Dzisiaj teoretycznie jest dzień kiedy powinien zacząć mi się okres, niepokoi mnie jednak to ze zamiast bólu podbrzusza boli mnie jego lewa strona, wydaje mi się ze jest to miejsce gdzie znajduje się jajnik, a po jego naciśnięciu lekko bulgocze, ból promieniuje do uda, jest nie do wytrzymania.
Przez cały cykl badalam śluz i szyjke.
Zaniepokoilo mnie to że odkąd miesiączka jest taka krótka, przed nią nie występuje jak zwykle gesty biały śluz tylko prawie woda. Szyjka zachowywała się wzorcowo jezelo chodzi o twardość i otwartość, teraz jest lekko otwarta, i twardawa.
Czy jest możliwość ze jestem w ciąży? Kochałam się w 17 dniu cyklu kiedy szyjka była już twarda i nisko a śluz klaczowaty i nierozciagliwy. Później uznałam ze zaczęła się faza nieplodna i kochałam się z przerywanym.
Bardzo proszę o pomóc, właściwie nie wiem co mam robić