Pomocy brazowy sluz

Witam miesiaczke mialam 02.08.2017 od paru dni mam brazowe plamienia przy podcieraniu dzieje sie to gdy sie denerwuje czy mam powody do niepokoju

a czy jetses w ciayz robilas test ciazowy, czy bete??

Witaj,

Rozumiem, że jesteś w ciąży, tak? W takim wypadku najlepiej skonsultować to z ginekologiem. Na początku ciąży też miałam brązowe plamienia i mimo że zazwyczaj nie oznaczają one nic złego, to trzeba to sprawdzić a zrobić to może tylko lekarz.

Witajcie kochane .Jestem w 8 tygodniu.Dziś byłby mniej więcej dzień kiedy dostałabym okres.Zauważyłam brązowawy śluz.4 tygodnie temu też miałam plamienie i też byłby to dzień kiedy przypadałby okres było to plamienie różowawe , trwało 1 dzień .W sobotę byłam na usg widziałam bijące serduszko i 16 cm maleńką kruszynkę.Jestem mega przestraszona.

Musisz koniecznie poinformowac swojego lekarza w moim przypadku bylo tak samo i okazalo sie ze mam za niski progesteron.

Izcia

Powinnaś poinformować lekarza może przepisze Ci duphaston bądź luteine....

Dzieku kochane w piatek mam wizyte.

Plamienie jest zwykle mniej groźne niż krwawienie. Odróżniamy je analogicznie jak przy okresie. Niemniej jednak ani jednego ani drugiego nie można lekceważyć! Jeśli plamieniu lub krwawieniu towarzyszy ból brzucha (ewentualnie inne objawy takie jak gorączka, biegunka, grypopodobne) zwłaszcza gdy ból jest podobny do menstruacyjnego, na charakter skurczy (czyli powtarza się co jakiś, zwykle podobny odstęp czasu) lub towarzyszy mu ból pleców, nawet wtedy gdy nie jest zbyt silny należy niezwłocznie skonsultować się z lekarzem. Polecam w tym temacie raczej izbę przyjęć gdzie przy zgłoszeniu krewienia/plamienia i bólu dość szybko powinno się uzyskać pomoc niż przychodnię czy gabinet lekarza. Pozdrawiam i życzę zdrówka i powodzenia.

Izcia
jak tam po wizycie??

Też mam brązowe plamienia, po raz trzeci od początku ciąży (końcówka 6 tygodnia). Biorę luteinę, ale plamienia wybiórczo się pojawiają. Powoli zaczynam panikować i zastanawiam się nad zmianą lekarza, bo w ogóle nie czuję się zaopiekowana Serduszko było już widoczne na USG, a ciąża o 2 tygodnie młodsza niż wychodzi z miesiączki

Ja od dwóch dni mam takie brązowe plamienia. Dodam, że nie boli mnie podbrzusze, ewentualnie czasem ćmi.Na pogotowiu nawet mnie nie zbadali, bo to nie jest żywa czerwona krew!! a plamienia się często zdarzają (TAK USŁYSZAŁAM)!Dopiero za tydzień mam wizyte u gina i muszę to jakoś przecierpieć zastanawiając sie czy jest dobrze czy nie:( Poprzednia wizyta nie wykazała jeszcze pęcherzyka ponieważ było za wcześnie wg. gina ale beta i testy i wymiar endometrium na to wskazywało.

Też miałam brązowy śluz i skurcze lekkie w 30dc, przestraszyłam się, zwłaszcza, ze już raz poroniłam i tak to wtedy tez się zaczęło. Po pracy pojechałam prosto na SOR z wynikiem bhcg, przyjęli mnie, nie zauweażyli nic niepokojącego, kazali czekać, odpoczywać i brac luteinę 2x dziennie i nospe, gdyby pojawiły się skurcze. Dziś w 33dc powtórzyłam rano bhcg i czekam na wynik, czy dziecko jest czy już go nie ma...

Dzis bhcg 484, wiec chyba jest ok

Ja rowniez 4 dni plamien w sumie to niewiadomo z jakiego powodu wszystko bylo w porzadku.
A jaka byla wczesniejsza beta i kiedy ja robilas ?

Wczesniejsza beta wynosiła 169,6, 3 dni wcześniej.

Wzrosla wiec jest dobrze a kiedy wizyta u lekarza on powinien rozwiac watpliwosci . Zycze szczescia i powodzenia trzymam kciuki

Wczoraj byłam u lekarza i nic nie było widać, lekarz szukał 30 minut ciąży w macicy, w jajnikach, w jajowodach i nic. Według przyrostu bhcg wczoraj powinna być ponad 1000, ale skoro nic nie było to domyślam się, że po prostu znów przestało się rozwijać... Wczoraj przepłakałam cały dzień.. Nie rozumiem tylko, czemu nie było bóli ani żadnych krwawień, może po prostu beta dopiero zaczęła spadać. Nie wiem, co mam teraz robić.

Moze zrob bthcg i sprawdz u mnie w 8 tygodniu bylo tylko jajeczko nastraszyl mnie a dwa dni potem juz bylo bijace serduszko wiec to kwestia czasu a ktory to tydzien

wg terminu miesiączki dziś mam 5t1d

U mnie się nikt nie szczypał, miałam test domowy lekko pozytywny i plamienie brązowe pojechałam do szpitala. U nich test też pozytywny śluzówka macicy ok ale ponieważ był to 3 tydz i kilka dni nie było nic widać. Dostałam progesteron i dwa dni później miałam iść do mojego ginekologa, w usg mały pęcherzyk ,test paskowy pozytywny beta 68 kontrola za tydzień. Mam się oszczędzać i brać progesteron. Lekarz mówi ze takie plamienia się zdarzają i ,że nie muszą oznaczać nic złego, trzeba się badać i czekać i się nie nakręcać, bo to tylko szkodzi maleństwu.