różne dziwne bóle brzucha

Słuchajcie! W zasadzie od początku ciąży tj praktycznie od zagnieżdżenia mam różne dziwne bóle brzucha. Nie są to bóle ciągłe. Raz mam takie bóle jak przed miesiączką ( najczęściej rano i wieczorem), czasami kłucie z lewej strony pępka, czasami kłucie z innych stron pępka. Przyznam, że te bóle nie należą do najprzyjemniejszych. Czasami się zdarza, że mija dzień bez żadnego bólu. Trudno mi opisać te bóle, bo są bardzo różne ( kłucie, pieczenie, ucisk, mulenie, ciągnięcie)...
Czy któraś z was tak ma/miała? Czy to jest normalne?
Będę wdzięczna za odpowiedzi

Czy te bóle się nasilają? Miałaś już usg?

na usg idę dopiero 3 lipca. Na razie jestem na urlopie. Bóle się nie nasilają. Cały czas są takiej samej intensywności. Raz troszkę łagodniejsze czasami troszkę ostrzejsze. Ale nie widzę tendencji zwyżkowej.

Weź nospe. Ja na nospie jadę od 5 tygodnia ciąży

dzisiaj juz wzięłam, bo brzuch boli mnie cały dzień. Ale chyba nie służy mi bułgarskie jedzenie bo doszła mi do tego wszystkiego biegunka. I już nie wiem czy boli mnie brzuch od niestrawności czy nie.... Poza tym mam wrażenie że mma cały czas twardy brzuch..

Ja mam identycznie
Czasem mam uczucie ciągnięcia, czasem mnie zakuje, mam wrażenie jakby zbliżał się okres... ból nie jest silny ani trwały i jest niezależny od tego czy siedzę, czy stoję czy idę.
Naczytałam się, że to od rozciągającej się macicy i o ile nie towarzyszy temu plamienie ani krwawienie to jest okej... ale równie dobrze może oznaczać coś niedobrego.
Moja rodzina twierdzi, że ciężarne nie powinny mieć dostępu do internetu, bo szukam tylko kłopotów gdzie ich nie ma
Ale jakoś nie mogę odpuścić i też mnie to niepokoi.

A ja dzisiaj zanim wstałam z łóżka to przez jakieś 15 sekund miałam straszny ból w podbrzuszu i z tego powodu stresa dostałam i nie mogę go opanować , a tak poza tym to też mam takie miziania jak na @

niestety chyba każde teraz odczucie będziemy interpretować jako coś złego.. zwłaszcza jeśli nam coś dolega. Ja mam krwiaka i każdy ból już mi się kojarzy z jednym. Ciagłe bieganie do wc czy krwawienie nie wróciło.. oby wasze bóle to były tylko rozciągnięcia. Powodzenia i spokojnej ciąży

lżej mi jak poczytałam was, też mnie dorywa jakiś skurcz, ból,czasem coś jakby promieniował, biorę 2 x nospę, czasami więcej. Też się bałam jej brać, przewaliłam cały internet, ale ostatecznie nie znalazłam dowodów, że może zaszkodzić.

Ja bóle mam od początku ciąży, do tego dochodzą czasem bóle pleców. Lekarz powiedział, że nie ma co się martwić bo każda kobieta przeżywa ciąże inaczej. Tym bardziej jeżeli masz inne objawy (ja mam wszystkie jakie się tylko da:/) to nie ma co panikować. Gorzej jeżeli ustąpią one z dnia na dzień. Wtedy mój gin kazał od razu się zgłosić.

Moje bóle poczęści związane były z jakąs infekcją wirusową lub bakteryjną bo doszła do tego biegunka przez dobre 3 dni i straszne bóle. Stwierdziliśmy, że nie ma co tylko do szpitala -bo żadnych przeciwbiegunkowych sama wolałam nie brać. Najzabawniejsze jest to że jesteśmy w Rumunii. Jakimś cudem udało mi się dogadać z personelem ( ale łatwo nie było). Nastraszyli mnie strasznie bo powiedzieli, że jest ryzyko poronienia. Więc zatrzymali mnie na 3 dni i dostawałam w tyłek nospe 2-3 razy dziennie.Na razie po bólu, ale po weekendzie umówiona jestem do swojego polskiego lekarza i mam nadzieję że dowiem się więcej. Jedno co dobre to to, że zarodek jest, serduszko jest;] To był 6t i 3d. Lekarz cos mówił, że zarodek wyglądał na 5tyg. Trochę sie uspokoiłam bo myślałam,że to ciąża pozamaciczna przy takich bólach. No ale sprawdze to wszytsko jeszcze w Polsce ;]

Koncze 5tc. Wczoraj wieczorem czulam delikatne klucia co kilka, kilkanascie minut. Z jednej strony brzucha. Na dole przy pachwinie. Pol nocy mnie tak jeszcze lapalo i przeszlo. Schizuje, ze pozamaciczna bo boli w jednym miejscu do wizyty jeszcze dluuuugo. Co Wasi lekarze mowili o bolach? Moj w poprzedniej ciazy, ze nospe mozna brac. Nawet dwie tabl

Bierzcie magnez, naprawdę pomaga ja nie mogłam wytrzymać w pracy, miałam duszności i strasznie szybko się męczyłam. Czasem coś delikatnie zakłuje ale nie mam skurczów tak, jak na miesiączkę biorę magne b6 3x dziennie po 2 tabletki.

Mnie też od czasu do czasu brzuch pobolewa. Czasem zakłuje, czasem pociągnie. Ginka mówiła, że jakby bardzo bolało, to żebym brała nospe, ale nigdy jeszcze aż tak tragicznie nie było. Wystarczy, że poleżę z 15 minut i wszystko przechodzi

Mam tak samo. Czasami po prawej stronie, czasami po lewej. A czasami muli jakoś tak po całości ten brzuch.
Oczywiście tez już schizy miałam, pytałam o to lekarza, ale powiedział że to normalne, bo macica się rozciąga i ze jak chcę to można wziąć nospę.

odświeżam temat - od jakis 3-4 dni dziwnie boli mnie brzuch. Tzn wrażenie jest takie jak przy bólu mięśni. Czuję się tak jakbym stale miala napięte mięśnie brzucha no i brzuch wydaje sie ciezki. Przyznam że mało komfortowe uczucie. Najgorzej jest w pracy. Później jak poleżę to jest ok. Ale jak pochodze więcej to znowu to samo. Borę no-spe ale jakoś nie bardzo pomaga. Macie może jakieś sprawdzone sposoby na takie bóle. Któras z was miała coś takiego?
pozdrawiam

ja tez miałam takie bóle i nadal mam- powtarzają się często. Takie własnie jakby mięśnie brzucha. Myślę, ze to brzuch się rozciąga, bo przecież macica rośnie.
Nic nie biorę, staram sie przeczekać i smaruję brzuch dużą ilością oliwki, aby skóra była bardziej miękka.

wyczystałam, że to mogą być skurcze macicy. Na razie jets ok. Ale sa strasznie męczące.....