Dziewczyny, zachorowałam, strasznie boli mnie gardło, mam mega piekący i palący kaszel, ból głowy, mięśni, stan podgorączkowy, zawroty głowy i dreszcze, utrzymuje się to od 4dni. W czasie choroby zanikły mi wszystkie ciążowe objawy. Przed chorobą miałam ból piersi po bokach, ból brzucha miesiączkowy prawie codziennie, ból pachwin, ‚boczków’, czułam, że mnie rozpiera i się wszystko rozrasta, teraz nie czuje nic. Kompletnie. Strasznie się boje. Lekarza mam za 5dni. Dziś zrobiłam test ciążowy. Wyszła blada kreska, gdzie na wcześniejszym etapie wychodziły piękne dwie kreski. Co to może oznaczać? 😓