Wczesna ciąża a torbiel na jajniku

Dziś pierwsza wizyta u gina. Potwierdzona ciąża 5 tydzień według miesiączki ale w rzeczywistości 3 tydzień od owulacji. Beta 930 w piątek, widoczny mały pęcherzyk. Widoczna również sporych rozmiarów torbiel 5,5cm na jajniku, wcześniej nie dawała o sobie znać żadnymi bólami. Zalecona luteina co 12 godzin. Czy ta torbiel może zagrażać ciąży?? Może prowadzić do poronienia? Jakie są szanse na jej zaleczenie luteiną, samoistne wchłonięcie bez konieczności ingerencji chirurgicznej? Czy któraś z was miała podobny przypadek? Dodam, że jestem w pierwszej ciąży i bardzo się boję.

Myślę, ze to zależny od torbieli. Ja mam 2, ale moja gin powiedziała ze to normalne w moim przypadku (stymulacja owu) i ze same się wchłoną.

U mnie lekarz wczoraj stwierdził torbiel na jajniku 5x6cm. Póki co mamy ją obserwować. Jestem w 5t3d, na myśl o laparoskopii w ciąży ogarnia mnie przerażenie.

Mi na pierwszej wizycie w 6t+5d wykryła też dużą torbiel o wymiarach 7x6cm. Mimo, że brałam już wcześniej dupka i luteinę powiedziała, że mam to utrzymać w tych końskich dawkach bo jest potrzebna duża ilość progesteronu, żeby torbiel ładnie się wchłonęła. Brałam i biorę nadal dupka 3x2 tabletki i lutkę dopochwową 3x100mg. Trochę mnie dziwi, że masz tak malutką dawkę proga...
Ginka powiedziała mi, że w razie czego mam zwracać na wszystkie mocniejsze objawy bólowe i inne np. silny ból brzucha po prawej stronie (torbiel na prawym jajniku), niepowściągliwe częste wymioty, silne bóle pleców, drętwienia prawej strony ciała, bo gdy to zacznie się skręcać lub pęknie to nie tylko będzie to zagrożenie dla dziecka ale również dla mojego życia. Jeśli miałabym takie objawy od razu mam jechać do szpitala i biorą mnie na stół.
Ale...po dwóch tygodniach byłam znów na wizycie, torbiel się pięknie wchłania, miała wtedy wymiary 4,7x3,4cm
Tak więc delikatnie się oszczędzaj, nie dźwigaj, by nie narazić się na pęknięcie. I an Twoim miejscu sama podniosłabym sobie dawkę lutki, jedna tabletka to mało trochę...
Kiedy masz następną wizytę? Nie denerwuj sie i nawet nie myśl o laparo, wiele kobiet w ciąży ma torbiele, po których do końca pierwszego trymestru nie ma już śladu uszy do góry

Zośkaaa, jeśli o mnie chodzi to w ogóle lekarz nie zalecił mi luteiny/duphastonu. Nie biorę progesteronu w żadnej postaci, lekarz po prostu kazał mi przyjść za 3 tyg.

Może zależy od przypadku... Ja juz jestem po dwóch poronieniach więc ginka wolała reagowac od razu.
Bedzie dobrze!

hej ja tez mam torbiel srednica 2,5 cm i tez lekarka powiedziala, ze sie wchlonie, takze bez obaw

Wchłonie się po mojej śladu brak juz

Wczoraj byłam na wizycie u nowego ginekologa, który stwierdził, że ta moja torbiel to nie jest torbiel sensu stricte, tylko ciałko żółte, które przybrało ciut większy rozmiar niż zazwyczaj. Powiedział, że mam się tym zupełnie nie przejmować. I weź tu bądź człowieku mądry, co lekarz to mówi inaczej...Tak czy siak, z pomiarów wyszło, że jest trochę mniejsza niż 2 tyg. temu.

1 ciąża torbiel 5cm w 7tyg wykryta, Jak zaczęłam ronić w ciągu 3 dni znikła, byłam na duphastonie 2x1tabl. W obecnej ciąży dwie torbiele miałam ponieważ cykl był stymulowany i były 3 pęcherzyki, dwie po 3 cm na jednym jajniku obecnie już ich nie ma na duphastonie byłam do 14tc2d 2x1 tabl. W pierwszym i drugim przypadku brak dolegliwości bólowych z ich powodu.