X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr Gdzie moja łechtaczka?
Odpowiedz

Gdzie moja łechtaczka?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • mareczkowa Koleżanka
    Postów: 90 19

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 01:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobitki... Czy Wy naprawdę jesteście takie napalone jak powinny być kobiety w ciąży według teorii?
    U mnie masakryczne pieczenie pochwy podczas stosunku (na szczęście mija), a poza tym od momentu zajścia w ciążę zaginęła moja łechtaczka. Mąż się stara i szuka :D A tu nic.

    p19u3e3keqh6k6fi.png
    3jvzanlilcl7l3tn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe moja nie zaginęła, ma się dobrze hehe i ja rzeczywiście mam straszna ochotę na seks ciągle i ciągle.. tylko teraz brzuchol coraz większy i trudniej o wygodna pozycję..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaginęła?? Ale przybrałaś dużo na wadze,czy jak?
    Ja do konca drugiego trymestru miałam mega ochotę i w ogole inne odczucia-po prostu mega:-) Teraz juz odpuscilismy delikatnie,bo jednak brzuszek przeszkadza,krzyż boli-jest co dźwigać...
    Ale żadnego pieczenia ani tego typu dolegliwości nie miałam ani razu.
    Moze Ci podrażnia,bo w ciazy wszystko tam jest jeszcze bardziej wrażliwe niż przed;-)

  • mareczkowa Koleżanka
    Postów: 90 19

    Wysłany: 7 sierpnia 2015, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie przytyłam. Moja waga idzie cały czas po najniższej lini w kalendarzu ciąży.
    Sama nie wiem co jest grane. Nawet nie mogę męża nakierować, bo nie czuję jej.

    p19u3e3keqh6k6fi.png
    3jvzanlilcl7l3tn.png
  • naali13 Autorytet
    Postów: 938 648

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Ty na pewno mówisz o lechtaczce??

    01.2016 🧒
    10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
    1cs
    3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie...Przeciez łechtaczka nie zmienia miejsca zamieszkania :-) Musi byc tam,gdzie była...No bo gdzie?:D

  • naali13 Autorytet
    Postów: 938 648

    Wysłany: 9 sierpnia 2015, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mnie to strasznie dziwi hah
    Może koleżance chodzi o punkt G?

    01.2016 🧒
    10cs -03.2021 ciąża pozamaciczna 💔
    1cs
    3.09 ⏸️ 6.09 HCG 68 -> 8.09 180 -> 10.09 - 431 -> 14.09 - 4200
  • mareczkowa Koleżanka
    Postów: 90 19

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no :) Właśnie o to chodzi, że nie ma jej tam, gdzie była do tej pory.
    A może jest, ale w stanie jakiejś hibernacji.

    p19u3e3keqh6k6fi.png
    3jvzanlilcl7l3tn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 sierpnia 2015, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszym trymestrze miałam średnią ochotę , w drugim zakaz na 2mc , a teraz :P to ja mam ochotę tylko mało czasu na jej spełnienie, Bo P w rozjazdach. Łechtaczka jest tam gdzie była, nie zgubiłam jej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja nie rozumiem jak lechtaczka moze zaginąć w akcji :D hahah:D nie no naprawde :D

  • Mordeczka Autorytet
    Postów: 7186 1658

    Wysłany: 16 sierpnia 2015, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może jest tak spuchnięta że nie może jej mąż znaleźć? ;)

    Gabrysia 5.02.2016 ❤
    Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 01:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi nigdy jakoś seks nie sprawiał jakiejś super przyjemności, jestem chyba odporna na doznania i orgazmy :/ nawet jak mam ochotę to i tak zazwyczaj nic z tego nie mam, bo nie mam energii ani cierpliwości, żeby nie wiadomo ile się kochać bym w ogóle coś miała (o ile będę mieć). Zawsze mi się śmiać chce jak oglądam jakiś film i jest tam scena miłosna i kobieta w trakcie krzyczy w niebogłosy...to ze mną jest coś nie tak? bo z tego, co wiem to kobiety rzadziej mają orgazm i trudniej jest im go osiągnać. Jak to jest? Bo może ja coś źle robię? Mąż się stara jak może a i tak nic z tego nie ma :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia890722 wrote:
    A mi nigdy jakoś seks nie sprawiał jakiejś super przyjemności, jestem chyba odporna na doznania i orgazmy :/ nawet jak mam ochotę to i tak zazwyczaj nic z tego nie mam, bo nie mam energii ani cierpliwości, żeby nie wiadomo ile się kochać bym w ogóle coś miała (o ile będę mieć). Zawsze mi się śmiać chce jak oglądam jakiś film i jest tam scena miłosna i kobieta w trakcie krzyczy w niebogłosy...to ze mną jest coś nie tak? bo z tego, co wiem to kobiety rzadziej mają orgazm i trudniej jest im go osiągnać. Jak to jest? Bo może ja coś źle robię? Mąż się stara jak może a i tak nic z tego nie ma :/
    Hm a co złego jest w krzyczeniu? Ja też lubię pokrzyczec :) bo jest mi naprawdę dobrze.. nie wyobrażam sobie udawać czy cos.. nie wszystkie kobiety mają łatwość osiągania orgazmow ale na pewno nie jest ich dużo i większość spowodowana jest blokada w głowie.. czasami trzeba poćwiczyć samemu żeby poznać swoje ciało.. bo skąd ma mąż wiedzieć jak Ci dobrze skoro Ty sama jeszcze tego nie wiesz... jeżeli stanowi to dla Ciebie i męża problem napewno pomoc seksuologa rozwiązała by problem..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to grubo...
    Ja tam uwielbiam sie kochać -zwłaszcza ostatnio jest naprawde dobrze i zupełnie nie mam problemu z osiągnięciem orgazmu :-)
    Co do jęków i okrzyków...Jak o mnie chodzi,to jak sie rozkrece,to można by niezlego pornola nagrać :Dhahahaha:D lubię sobie pojęczeć -wiadomo-bez przesady,żeby mnie sąsiedzi nie usłyszeli,chociaż i tak pewnie nie raz slyszeli:P Ale co tu zrobić jak jest tak dobrze,ze wytrzymać nie mogę..?:-) samo z siebie wychodzi :-)
    No jedne lubią sex,inne nie..
    Nie wiem jak to by bylo gdyby moj M.nie lubił...chyba bym pomyślała,ze ze mną cos nie tak i ze niedługo na boki zacznie chodzic...

  • bursztynowa.lady Ekspertka
    Postów: 131 116

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam za bardzo ochoty na seks od początku ciąży. Poza tym od samego początku podczas stosunku bolała mnie pochwa a po seksie miałam wrażenie rozrywania narządów intymnych. Teraz już trochę przeszło natomiast moje narządy płciowe w trakcie ciąży bardzo bardzo spuchły tzn. rozpulchniły się i są naprawdę dużych rozmiarów - czasem mi to przeszkadza, chodzenie w bieliźnie czy spodniach bywa teraz niewygodne.

    Moja łechtaczka nie zgubiła się ale jakby trochę schowała w tych opuchniętych narządach. Lekarka mówiła,że nic nie można na to poradzić po prostu hormony.

    dqprdf9h4ku9de9d.png
    qmol4o1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam rozpulchnione,ale wszystko w srodku-nie na zewnątrz...dlatego sex jest teraz tak nieziemski :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia890722 wrote:
    Jak to jest? Bo może ja coś źle robię? Mąż się stara jak może a i tak nic z tego nie ma :/

    Myślę że sama nie wiesz jak Ciebie zadowolić, nie znasz swojego ciała. Życzę żebyś kiedyś sama zaczęła je zwiedzać i przekonała się jaka to przyjemność.

    Kurcze ochoty coraz więcej a brzucha też, ciut przeszkadza :)

  • Lasia Niesia Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 19 sierpnia 2015, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam ochotę, łechtaczkę tym bardziej hehe. Ale mam wrażenie, jakby mi się pochwa skurczyła, albo zrobiła nadwrażliwa na pocieranie, bo odczuwam nieprzyjemny ból podczas stosunku :( No i raczej jest z tym słabiutko..

    f2w3j6yxwwmit5mp.png
  • Andzia84 Debiutantka
    Postów: 10 4

    Wysłany: 22 sierpnia 2015, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w pierwszej ciąży w drugim trymestrze miałam większą ochotę i bylo calkiem miło a w drugiej jest beznadziejnie. Najpierw co chwilę problemy z grzybicą a teraz w drugim trymestrze mam często skurcze więc nawet nie próbujemy a po pobycie w szpitalu znów przypałętała się grzybica.jednym słowem MASAKRA

    Andzia84
  • mareczkowa Koleżanka
    Postów: 90 19

    Wysłany: 27 sierpnia 2015, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łechtaczka jakby się odnalazła ;) Chyba faktycznie jestem trochę rozpulchniona i trudniej ją rozkręcić.
    Też miałam takie bolesne stosunki. Jakby ktoś ogniem przypalał. Pogadałam o tym z moim doktorsem i dał mi clotrimazol ;/ 6 dni kuracji, oczywiście wszystko ufajdane od tych wielkich tablet. Wczoraj była ostatnia, więc dzisiaj nastąpiła próba :D Co za ulga, o dziwo kuracja podziałała i nic mnie nie bolało ani w trakcie ani po serduszkowaniu :D

    p19u3e3keqh6k6fi.png
    3jvzanlilcl7l3tn.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ