Hej Dziewczyny !
Czy którejkolwiek z Was doskwierają korzonki ? Ten okropny ból w lędźwiach przy zmianie pozycji, schylaniu się, a nawet (u mnie najbardziej wtedy) kiedy śpicie ? Czy macie może na to jakiś sposób ? Lekarz zalecił mi branie Nospy lub Paracetamolu, ale ja nie chcę faszerować się tabletkami, bo wtedy musiałabym je brać już codziennie. Próbowałam już termofora czy ciepłego prysznica w to miejsce. Nawet masowania, ale nic nie pomaga na dłuższy czas niż ok. 30min.
Znacie może jakieś sposoby ?
Jestem w 22 tygodniu ciąży.